Witam serdecznie
Jacku 
dziękuję
Te wszystkie krzaczki są delikatne w dotyku, tz nie kują tak jak jałowce, czy to by znaczyło, że nie wszystkie jałowce są kujące
Dominiko 
daj szansę swoim jaśminowcom
Mam takiego jednego, co już trzy lata nie kwitł. Czasem się zastanawiam, czy to na pewno jaśminowiec, ale cały czas mam nadzieję, że w końcu zakwitnie
Ten mój jaśminowiec z fotki ma kwiaty takie kremowe iii ja myślałam, że one wszystkie tak kwitną, że to te zwykłe - pospoli

Liczę na to, że pełny jaśminowiec zakwitnie na biało, to posadzę go w białym zakątku mojego ogrodu.
Grażynko 
dziękuję
Ten mój jaśminowiec, to chyba jakaś stara odmiana, ale dokładnie nie wiem.
Ja, jeszcze do niedawna byłam przekonana, że jaśminowiec jest jeden :-/
Romciu 
dzięki
Dorotko 
u mnie ziemia jest gliniasta, nawet bardzo gliniasta i bardzo ciężka, chociaż mówią, że dobrej klasy
Koleżanka, która zaraziła mnie ogrodnictwem iii w moim ogrodzie jest dużo roślinek od niej (ten jaśminowiec też) kazała mi tak ukorzeniać iii ja się jej słucham iii dobrze na tym wychodzę
Ona z wykształcenia jest ogrodnikiem, ale nie pracuje w tym zawodzie, ma firmę turystyczną, ale wokół domu na przepiękny stary ogród.
Może
Ola - aleksandra odważna Ci coś doradzi, Ona też z wykształcenia i praktyki ogrodnik.
Elu 
ja też ukorzeniałam obcięte ze strzyżenia krzaków gałązki, bo mi jakoś żal ich było wyrzucać. Niestety już brakuje miejsca, krzaczki się porozrastały więc gałązki pójdą na kompost.