Olu , Elu
U nas jest tez piaszczysta gleba (morze blisko) z cienką warstwą bardziej urodzajnej.
Ten róg z bukiem jest trochę zaniedbany, zalega tam ściółka z liści, dobrze czuja się w niej przebiśniegi.
Wróciłam z piwnicy, patrzałam na kiełki i podlewałam roślinki zimujące.
Niestety popsuł mi się humor, mój ''ulubiony '' sąsiad podlał moje zimujące we wspólnym pomieszczeniu kwiaty jakimś świństwem.
18 - nastoletnia cytryna, 8 - mio l. rozmaryn i taki agapant muszą tam być, bo nie mam miejsca gdzie indziej postawić.
Nie wiem, czy to jakiś kwas, woda z rdzą ? Mam nadzieję, że przeżyją.
Pozdrówki
