A to jest nowy kawałek P_O, o którym miałam napisać jesienią
Roboty miałam i mam mnóstwo, bo chwaściska są chyba wszędzie, ale spróbuję coś z tym zrobić.
Zorganizowałam dzięki moim sąsiadom 4 wywrotki ziemi i podnoszę troszeczkę teren, tak żeby powstały górki i dołki....koncepcji dokładnej jeszcze nie mam, ale może wiosną coś wykombinuję
Wsadziłam wszystkie krzewy, które dostałam od Bożenki-Babopielki i Agrażki, dokupiłam trochę iglaków płożących i berberysów i czekam na wiosnę
Rosną już: złotokap, budleja, kalina, jaśminowiec, derenie, krzewuszki, juki, tawułki, jałowce sabińskie, sosenki,
...reszty nie pamiętam,ale mam nadzieję, że za dużo tego nie nasadziłam
doradźcie mi tylko, które byliny poradzą sobie, gdy P_O dopadnie susza
Ewuniu, ja swoich na kompoście nawet nie liczę

Powinnam temu wymienić ziemię, ale boję się ruszać tego gazonu, bo mam tam jeszcze dwa inne powojniki, które bardzo mizernie kwitły/ dosłownie miały pojedyncze kwiaty/, jeśli ten doglebowy Anti Germ nie pomoże , to za rok zrobię totalne przemeblowanie i wsadzę wyłącznie te z grupy Viticella
