Storczykowe szaleństwo Joane

Zablokowany
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

O widzę, że sabotek już rozwinał pączek- śliczny jest, lada moment i drugi się otworzy. Ten sabotek jest bardzo wdzięcznym w uprawie storczykiem- chętnie kwitnie i utrzymuje dość długo kwiaty-u mnie ostatnio 6 tygodni. Niech i Tobie tak długo kwitnie.
Współczuję inwazji ;:214 ;:214 . Niestety też od jakiegoś czasu walczę z wełnowcami, głównie właśnie na sabotkach- musiały z którymś przyjść. :( Niestety na razie jest to walka bezowocna. ;:155 Systematycznie przeglądam storczyki i zawsze jakiegoś intruza znajdę.Chyba najlepiej byłoby je ;:44 Niestety najbardziej upodobały sobie właśnie takiego sabotka, jak Twój aktualnie kwitnący. :(
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Dziękuję Grażynko i mam nadzieję że się trochę nacieszę widokiem tych kwiatków. :D

Przykro mi że i u ciebie są wełnowce. Ja przyniosłam je na dwóch miniaturkach i dobrze że były osobno to nie zdążyły przejść na inne.

A wciornastki zlikwidowałam środkiem do walki z nimi i dziennie spryskuję listki. Na razie spokuj ale trzymam rękę na pulsie.

A co ty stosyjesz przeciw wełnowcom?
Awatar użytkownika
śnieżka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3059
Od: 2 wrz 2007, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Joane- ja strasznie nie lubię stosować ostrej chemi, szczególnie w domu, więc walczę z wełnowcami poprzez ich zmywanie wodą z mydłem, albo wodą z Amolem, albo olejem roślinnym. Potem pryskam takim mało szkodliwym preparatem o nazwie ,,Abc na mszyce i .coś tam, coś tam....'' i inne robactwo. środek mało szkodliwy, więc efekty marne. Cała moja walka, to zmywanie, zmywanie, zmywanie. Może wiosną, jak już mnie wnerwią, to wszystkie spryskam czymś mocnym, tylko, że to co jakiś czas i tak trzeba powtarzać.
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Śnieżka- ja polecam jednak coś mocnego na wełnowce. Szkoda, żeby na inne roślinki przeszły. Ja jesienią spryskalam wszystkie i mam święty spokój. I był tylko jeden oprysk. Najbardziej się bałam, żeby miedzy pseudobulwami oncidium nie zostały jajeczka lub larwy, ale udało się ich pozbyć. Oby na zawsze :)
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Wełnowce mogą się uodparniać na środki przeciw nim. W kaktusowym była rozmowa o tym, że chemia zabije dorosłe osobniki, a np. jajeczka rozwijają się i już są na dany środek odporne. Do wglądu tutaj. Dlatego zaleca się użyć dwa lub trzy środki w różnych odstępach czasu. Poleca się Actellic, Magus, Mospilan. Mi bardzo pomógł Diazol, ale chyba już jest wycofany ze sprzedaży.

Kaktusy pryskałam płynem do szyb lub roztworem wody, płynu do naczyń i oleju spożywczego (1:1:1), mieszam, aż zrobi się biała, spieniona maź i pryskam :) Dobrze jest zmyć później liście (jeśli chodzi o storczyka) drinkiem alkoholowym. U mnie na Phal. potraktowanym tą metodą wełnowców na razie nie ma.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Baryczko- i tu z Tobą się całkowicie zgodzę. To tak, jak z antybiotykami...po jakimś czasie nie działają i trzeba zmienić na "nowy". Ja pryskałam decisem, potem karate no i jakimś nowym środkiem owadobójczym, dopiero on "pomógł" w walce z wełnowcami. Nazwy tego środka nie zapisałam, ale może i dobrze, następnym razem użyję innego :)
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Ja nie stosowałam ostrej chemi, ale środek przeciw różnym takim stworzonkom na bazie naturalnej, firmy Neudorff. nie wiem czy u was też można takie kupić. Jest on na bazie oleju rzepakowego. Ja trochę go dodałam do wody i podlałam nim storczyki a tż wacikami namoczonymi tym środkiem wymyłam liście. Na jednym jeszcze dwa dni później znalazlam jednego i teraz spokój. :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3103
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Chyba u nas tego nie ma. Ogólnie pytałam w dobrze zaopatrzonym sklepie ogrodniczym o coś naturalnego na wełnowce i nie mieli nic. Może są jakieś zioła, z których napary czy gnojówki likwidują te szkodniki.
Trzeba by forum przeszukać :wink:
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

W tym nie mogę wam dużo poradzić bo u nas są zupełnie inne rzeczy. :oops:

Moje nowości, Ludisa
Obrazek

Pąki Dendrobium Nobile
Obrazek Obrazek

I nowe przyrosty
Obrazek
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Piękne kwitnienie u ludisi.Moja rośnie jakoś bardzo powoli,już straciłam nadzieje,że kiedykolwiek zakwitnie.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Dendrobium nobile na pewnobędzie piękne...
Jovanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 2391
Od: 29 cze 2006, o 00:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Joane napisała:
środek przeciw różnym takim stworzonkom na bazie naturalnej, firmy Neudorf. nie wiem czy u was też można takie kupić.
Ten środek u nas w kraju jest dostępny- to Promanal.
- używany jest w ochronie ,w ogrodach. Powinien być dostępny w sprzedaży .
Może po zimie sprowadzą do handlu , bo teraz nie pora do stosowania w ogrodzie.

-w nazwie firmy uciekło jedno 'f'. uzupełnię ,ale to drobiazg .Ma być Neudorff

-podaję niżej link, mozna przeczytać.
Skuteczność środka jest dobra przy małej ilości i braku symptomów inwazji
- podobnie działa potraktowanie drinkiem.
Niestety..z takim oleistym środkiem trzeba działać ostrożnie, bo można zalepić nie tylko wełnowce ale i roślinę.
Ja Promanal stosuję na *iglaczki* w ogrodzie - :z efektem średnim,ale też dot.mszycy i innych tam
brzydactw na niektórych świerkach.
Do storczyków nie.

http://www.neudorff.pl/

pozdrawiam
JOVANKA
Awatar użytkownika
chmara3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 591
Od: 21 lip 2007, o 00:18
Lokalizacja: Podkarpacie

Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Joane przejrzałam cały Twój wątek i pogratulować kolekcji piękna ;:138 i takie wyszukane kompozycje super :)
Pozdrawiam
Kiedy coś uparcie gaśnie zaufaj iskierce nadziei ~~~~ Pozdrawiam Aga
Moje storczyki :)
Moje kaktusiki:)
Joane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2124
Od: 27 paź 2009, o 23:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Grażynko dziękuję. :D A w jakich warunkach je uprawiasz i jak duża już jest :?:

Dusia to Dendrobium jest cudowne i jego zdjęcie jest na pierwszej stronie. W słońcu bardzo delikatnie pachnie.

Jovanka dziąkuję za uzupełnienie informacji i za uwagi co do tego preparatu. ;:196 Ja go nie stosowałam pur tylko kilka kropli do wody dałam. Wiem że środki na podstawie olejów zapychają pory i storczyki nie mogą oddychać. :cry:

chmara3 dziękuję że odwiedziłaś mnie i zapraszam częściej. Cieszę się że ci się podobają moje kwiatki. :D
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6698
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Storczykowe szaleństwo Joane

Post »

Joane,moja to maleństwo.I jest takim dwulistnym maleństwem blisko rok.Nie rośnie tylko stoi na parapecie wschodniego okna.Milusie maleństwo.
Zablokowany

Wróć do „Moje storczyki !”