Warunki dla roślin pozostawianych bez opieki
Re: Wyjazd na święta...problem z kwiatami
Pomocy bo wyjazd już jutro!!!
Re: Wyjazd na święta...problem z kwiatami
No co tu poradzić? Zgrupuj rośliny w najcieplejszym pomieszczeniu, możesz przykryć kartonem, obrusem, jeżeli spodziewasz się niskich temperatur.
Niewiele napisałaś o swoim domu, więc ciężko powiedzieć.
W piwnicy temperatura jest względnie stała (przynajmniej u mnie). Zmierz tam temperaturę i jeżeli Cię zadawala to przenieś tam rośliny.
Niewiele napisałaś o swoim domu, więc ciężko powiedzieć.
W piwnicy temperatura jest względnie stała (przynajmniej u mnie). Zmierz tam temperaturę i jeżeli Cię zadawala to przenieś tam rośliny.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 25 maja 2011, o 08:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Nawadnianie roślin pozostawianych bez opieki
Od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką kilku zielonych badyli na balkonie. Niestety dosyć często wyjeżdżam a pod moją nieobecność roślinki mocno cierpią. Zastanawiam się nad metodą nawadniania kropelkowego, ale nie mam pomysłu jak ugryźć temat. Szperając po internecie znalazłam trochę informacji z tym, że większość systemów podłącza się do instalacji wodociągowej. Nie posiadam wyjścia instalacji na balkon i tu pojawia się problem. Jeden z czołowych producentów tego typu systemów zapewnia, że można go podłączyć do zbiornika grawitacyjnego, biorąc pod uwagę, że powinien on być podniesiony o 10 cm na każdy metr wężyka. No i tu mi się urodziło mnustwo pytań... 10cm od czego? Od poziomu posadzki na balkonie? Czy od poziomu najwyżej położonej roślinki? Czy mogę do jednego systemu podłączyć rośliny stojące w donicach na pozadzce i te w skrzynkach na balustradzie? No i jaki to ma być zbiornik? Jak to ustrojstwo do niego podłączyć? Czy potrzebuję jakiegoś specjalnego zbiornika z takim kranikiem co to imituje kran wodociągowy czy można to jakoś podpiąć np. do zwykłego baniaka po wodzie mineralnej? Jeśli tak to w jaki sposób?
Czy ktoś z Was drodzy forumowicze stosował/stosuje coś takiego? A może ktoś z Was sam sobie zmajstrował jakiś ciekawy system bez konieczności podpinania się do instalacji wodociągowej? Wszelkie rady, uwagi mile widziane. Pozdrawiam
Czy ktoś z Was drodzy forumowicze stosował/stosuje coś takiego? A może ktoś z Was sam sobie zmajstrował jakiś ciekawy system bez konieczności podpinania się do instalacji wodociągowej? Wszelkie rady, uwagi mile widziane. Pozdrawiam
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 25 maja 2011, o 08:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Nawadnianie kropelkowe na balkonie
Nie wiedziałam, że jest coś takiego... dzięki za poszerzenie moich horyzontów ;) U mnie na balkonie raczej nie zdadzą egzaminu, bo musiałabym kupić ich ze 40... i kto by z tym potem latał do łazienki i z powrotem co by wodę uzupełniać? Ale to ciekawe rozwiązanie do kwiatów doniczkowych. Używasz ich? Ciekawi mnie jak często trzeba uzupełniać wodę np. dla średniej wielkości draceny czy paprotki.
Re: Nawadnianie kropelkowe na balkonie
Witam Cię. A może bardziej by Ci odpowiadała automatyczna konewka firmy Gardena. Automatycznie dozuje wodę o której godzinie sobie ustawisz. Pozdrawiam
- IroniaLosu87
- 100p
- Posty: 146
- Od: 14 lis 2011, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tam gdzie spadają Anioły...
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Podlewanie - wyjazd na dłużej
Jakoś kule nie sądzę by się sprawdziły. No ale popytam w tamtym wątku.
Zaś butelki testuję właśnie od dwóch dni. No ale one też nie starczą na półtora tygodnia.
Zaś butelki testuję właśnie od dwóch dni. No ale one też nie starczą na półtora tygodnia.
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Podlewanie - wyjazd na dłużej
A może wstaw do domu, nie będzie tak wysychać.
Re: Podlewanie - wyjazd na dłużej
No wstawienie do domu zredukuje szybkosc wysychania ale też nie wystarczy na 1.5 tygodnia 

- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Podlewanie - wyjazd na dłużej
Postaw na jakichś płaskich tacach i na dnie trochę wody.
Mnie rośliny przeżyły 15 dni wsadzone do łazienki do wanny, i na dnie ciut wody.
Mnie rośliny przeżyły 15 dni wsadzone do łazienki do wanny, i na dnie ciut wody.
Re: Podlewanie - wyjazd na dłużej
Czy nadal rozmawiamy o pomidorach, które żłopią na potęgę? ;)
- IroniaLosu87
- 100p
- Posty: 146
- Od: 14 lis 2011, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tam gdzie spadają Anioły...
Re: Podlewanie - wyjazd na dłużej
No to w takim razie użycie sąsiada jest chyba najlepszym i najpewniejszym rozwiązaniem
Rozumiem,że wakacje z pomidorami w grę nie wchodzą
<żarcik taki
>


