Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

100-krociu, Tobie zacięły się drzwi, mnie spalił kocyk i coś tak myślę,
że nas przygody lubią . :heja
W końcu życie kolorowe, ma więcej barw i daje więcej radości,
niż monotonia prawidłowych reguł. :wink:
Tu, coś na okrasę zimy. ;:170
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

hmmm nie okryłam azalii ..
tzn. wczoraj synuś okrył. sniegiem.. jak odśnieżał...

Może przeżyje :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

To azalie też trzeba okrywać ? To ja chyba cały ogródek zaścielę jedliną, bo co rusz dowiaduję się, że coś trzeba przykryc, a ja nie przykryłam ... :;230 :;230
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Z azaliami daję sobie spokój.
Mrozy zimą im nie szkodzą (chyba że ekstremalne), za to wiosenny kilkustopniowy przymrozek niszczy kwiaty.
Więc zdarza się, że wiosną im opatulam pąki :lol:
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Ja tez nie okrywam azalii... bo nie mam :;230 Ale jeśli będę miec, to beda musialy sobie radzic bez okrycia. W tym roku testuje tez hebe - jeśli bedzie powtorka z zeszlego roku ( 1 wypadlo, kilka troche podmarzlo, kilka bez szwanku), to przesadze je w bardziej zaciszne miejsce :roll:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Hmmm... ja mam japońską i pontyjską :roll:
Pożyjemy - zobaczymy :roll:
A hebe zabezpieczyłam korą... przy okazji...
Taaak :roll: pierwsza zima będzie sprawdzianem...
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

A ja mam...doniczkową :-) O niej właśnie rozmawiamy z Genią :-)

Lisko, fajnie mieć na stanie krzepkiego małolata :;230 ja niestety macham łopatą samodzielnie, teraz mam chwilkęprzerwy :-)

Haniu, przygody to mozna mieć na mieście za kółkiem, ojjj.....

Ave, było to z tydzieńtemu, jak wyglądałyśmy śniegu, żeby nam nasze świeżo posadzone piękności poprzykrywał? :;230 no to mamy czegośmy chciały :;230

Oliwko, ja mam w ogrodzie dwie azalie, jedna taka wielkokwiatowa, druga malutka, nie myślałam, żeby je przykryć. W tym roku nie przykrywam hortensji ogrodowych (tych starych, nowiutkie przyrzuciłam choinką) - muszą sobie poradzić :-)

Jak ja lubie zimę, naprawdę...ale jak się musi funkcjonować w rzeczywistości zawodowej, to człowiek klnie za kierownicą, ach....Ale wiecie, dzisiaj w radio facet mówił, że stare przysłowie "Święta Łucja dnia dorzuca" to jest prawda - dzień co prawda sieskraca nadal, ale opóźnia sie zachód słońca! Znaczy się, dorzuca, po południu!

No dobra, nie mogę wiecej pisać, gdyż idę odśnieżać :-) Tyle się człowiek porusza po całym dniu przy kompie :-) I kurcze, żeby tra zima była nie wiem jaka, to i tak sie będę uśmiechać i mówić, że ją lubię. No bo co ja biedna szara myszka mogęzmienić - tylko swoje nastawienie :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

I za to Cię lubię... myszko :lol:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5482
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

A ja nie odsniezam - drogi nie mamy, kostki tez nie, a ze schodow samo spada :;230

Moje hebe tez sa obsypane kora.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

100-krociu, podniosę Cię na duchu :D .
Skoro u nas śnieg przestał padać, to może i u Ciebie poskąpi bielidła ?
Za to mróz już -16 C i zaczynam się zastanawiać nad otwarciem szafy z pościelą. :roll:
Bo jak spadnie poniżej 20C, to nawet Westerlandy mogą się poddać, nie mówiąc już o większości pąków Rh.
Bo tych fińskich, odpornych do - 25-30 C, to mam zaledwie 2 szt.

Dzień może i się wydłuża ale to tylko radość dla hoy!
Przy dobrym świetle ( w oknie, jeśli ktoś ma tak duże jak Krzyś) teraz wiele z nich kwitnie
i pachnie jaśminowo, cytrynowo, pudrowo, cynamonowo. :lol:
Nie wierzę, że nie chciałabyś mieć teraz prawdziwych, kwitnących wisiołków okiennych. :lol:
A w Castorami, Francuzi mają co rusz dostawy w cenach stanowiących 30 % allegrowych!
I już za kilkanaście- kilkadziesiąt złotych, masz dużą, dorosłą roślinę. :heja
P.S.
To okno, to tylko 1/4 hoyo-szubiennic. :oops:
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Aguś... u nas już nie pada... tylko zimno jak jasny gwint :roll:
Awatar użytkownika
Agnieś
1000p
1000p
Posty: 1243
Od: 7 lut 2008, o 19:14
Lokalizacja: na północ od Rzeszowa

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Stokrotko, ja też sobie wmawiam że lubię zimę :D
Lubię, jak mogę mogę siedzieć w domu, i nie muszę samochodu odśnieżać :evil:
albo jak na narty jedziemy :D o, wtedy to szczególnie lubię

i dzieci mają frajdę :D

no! i tak się trzba pozytywnie nakręcać, bo co innego nam pozostało?
Awatar użytkownika
Andrzej Max
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1609
Od: 15 lip 2009, o 15:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: KRAKÓW
Kontakt:

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Oj Agnieś, dobrze mówisz, narty, narty, narty! :!: 8-)
Pozdrawiam słonecznie
Andrzej M.
:-) Moje ogłoszenie.
Moje kamienie Moje kamienie 2011
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Aga to był jednorazowy wyskok ...
Dziś odśnieżałam sama :)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
riane
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 920
Od: 24 lut 2008, o 12:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)

Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2

Post »

Z okazji tego, że mróz siarczysty (-11) i śnieżek puszysty odśnieżyłam dziś podjazd, ganek, schody, dróżkę do furtki, dróżkę do śmietnika i nawet trochę za płotem. I podniosłam przy okazji "granicę śniegu" niektórym zmarźlakom (np. hebe od tej pory śpi pod śniegiem). Jak mają przemarzać, to przynajmniej trochę wyżej :;230

A do wieczora napadało drugie tyle co odśnieżyłam. Gdyby nie zaspy na krawędziach, to nie dałoby się powiedzieć, że cokolwiek robiłam. :?
Agata
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”