Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Hanuś, pocieszę Cię, że moje rh wyglądają identycznie... Mróz i w dzień już trzyma, oby więcej śniegu spadło!! Przez tę nieszczęsną chorobę nie okryłam żadnych roślin, zobaczymy na wiosnę :lol: :lol:
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Ave pisze:albo zabierz hoje do łożnicy i przykryj kołderką... Krzyś się chyba już do nich przekonał i zrobi im miejsce... :;230
Niezależnie od przekonań Krzysia, pomysł jest z lekka ryzykowny :;230 Chociaż sądzę, że Ty Haniu do wszystkiego go przekonasz :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13135
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Hanuś masz tyle ciepła w sobie, od Ciebie bije tyle pozytywnej energii nie obawiam się od Twoje roślinki a pod kołderkę raczej nie wskazane bo wiesz będzie za ciasno a po co kusić los :oops: ;:196 ;:196 ;:196 ;:196
miłego dnia
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Witajcie bardzo śnieżnie, Słoneczka !

Obrazek

Od rana "chodzą pługi", które burczą, brzęczą i pyrkają,
budząc o 6-tej w nocy!!! nawet największego śpiocha.
Słonko mgliste, niezdecydowane, zasłonięte śnieżnymi chmurkami.

Obrazek

Niby cały czas sypie ale nie na tyle, by porządnie okryć rośliny.
Te napadane 5 cm, to raczej symboliczne wybielenie krajobrazu. :)

Obrazek

Taruś, najchętniej to wszystko bym pod piernat schowała.
Problem w tym, że o mało chałupa nie spłonęła przez to grzanie 4-rech literek!
Coś tam mi się śniło, że spalenizną wonieje ale, jako że pożary to moje sny obsesyjne,
po przebudzeniu - z powrotem w kimono.
Rano, kocyk grzeje, smrodku nie czuję, faja w zęby i...dopiero przy wymianie pościeli
okazało się, że wtyczka w czerni, kocyk z dziurą, podkład z żarzącą dziurą, prześcieradło w wypaleniem. A kocyk- grzeje!
Nie wyskoczył żaden korek,żadne zabezpieczenie nie działało, a pod poduszką pościel się tliła.
Wezwany elektryk, złapał się za głowę i stwierdził,że przy tych bezpiecznikach automatycznych,
jest to NIE MOŻLIWE. Hmm, a jednak. :;230

i tu, 100-krotka ma rację - pomysł lekko ryzykowny !
Hoje chyba nie lubią porażenia prądem? :lol:

Ewuniu, Krzyś zdezerterował z " elektrycznego łoża" i śpi w totalnej zimnicy, drugiego pokoju.
Chlorella, tam 15 C i nawet myśli zamarzają w locie, więc nie wiem JAK tam można spać i nie zamarznąć? :shock:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Moni, okrywałam tylko roczne Rh.
Te, muszą już sobie dawać radę, tym bardziej, że są zdrowe i już zaaklimatyzowane.
Chorując, zrobiłaś im selekcję naturalną :lol:
I mam nadzieję, że nie dosięgną Was temperatury poniżej 20 C !

Grażynko, wobec historii z kocykiem, już intensywnie myślimy o wspomaganiu cieplnym.
Optymalny byłby jakiś promiennik, nie obciążający drewnianych podłóg. :uszy
Hoyowe maluszki stoją na pręcie grzewczym, większa część wisi pod sufitem, gdzie najcieplej.
Doświetlanie " chodzi" 16 godzin na dobę, a tylko niewielka ilość maluszków " parapetuje" przy oknie.
I słowo daję, nie mam GDZIE ich przestawić.
Cyklamen perski, stojący wśród nich, już jest przezroczyście wymrożony.
Cóż... nie ten klimat. :|

Aszko, Taruś, Ewuś, ja nawet nie zasługuję na miano podkuchennej, a odwiedzając smakowite strony Ewelinki, Ave, Tary, wpadam w spiralę słodkich kompleksów.
To są dopiero MISTRZYNIE! ;:137
Ze wstydem przyznam, że jabłecznik pożarliśmy w kilka godzin, a był wręcz parzący.

Drugi wypiek wczorajszy, twardy jak stara podeszwa, choć 'szara renata" w środku - przepyszna.
Nie wiem tylko, czy wydłubywanie nadzienia, można nazwać konsumowaniem " ciasta" ? :;230

Ewuś, psy wczoraj popływały w lodzie i nałamały kry, że hej!
Ale już po nich widać starość, bo po kąpieli zaczynają siusiać co kilka minut.
Pęcherze już nie te :wink:

Bożenko, straszną perspektywę rysujesz. :cry:
11 hoi, to x średnią cena 30-40 zł/ szt = mały majątek, równy przynajmniej szczepionemu iglakowi !
Też jestem w ciężkiej konfuzji, bo niby w ziemi trzeba drastycznie ograniczyć podlewanie,
ale skoro jest jasno i ciepło, to potrzeby wodne nie są, aż tak ograniczone.
A z drugiej strony, nagłe oziębienie podłoża ( przeciąg, wyłączenie ogrzewania),
to momentalna śmierć rośliny.
I bądź tu mądry...
Multi piegowata- CUDNA, a kwitnąca, to już MISS ! ;:138
Nazwę Twojego-mojego hibcia, rozszyfrowałam już po podarunku :-).
Teraz, piekniś śpi w garażu i czeka na wiosnę. :heja

Daluś,Ty jesteś osoba wielu talentów. ;:167
Za namową, spróbuję pieczenia jabłuszek z masełkiem i cynamonem.
A zimowy tłuszczyk?
Kichać na drobiazgi!
Kilka godzin na mrozie i wietrze, skutecznie wysysa całe ciepło,
a tłuste boczki stanowią ochronę lepszą niż baranica. :;230

Iguś, a skąd to wiesz?
Trafiłaś w 10-tkę! :;230
Ostatnio piekarnik w kuchni miałam prawie 6 lat temu!
I faktycznie, zapomniałam proporcji, procedur i wszelkich reguł robienia ciast. :?
Wczoraj znów przegięłam w drugą stronę i teraz mamy drewniane ciasto z jabłkowym farszem.
Za to, pewnie w rekompensacie, wyszło wysokie i mocno przypieczone. ;:7

Miłko, tfu, tfu, odpukać, na razie prąd faluje
( telewizory się wyłączają, woda chłodna, a UPS-pika) ale cały czas JEST!
Co znaczy, że grzejniki dają ciepło, a hoye stoją przecież na grzewczym druciku. ;:108
Oby do wiosny , dziewczęta. Oby do wiosny...
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Haniu, mam nadzieję, że syberyjskie mrozy do nas nie dotrą :lol: :lol: Rośliny muszą sobie radzić same :lol: Skoro magnolie wytrzymały prawie 30 st. parę lat temu, to i reszta przeżyje :lol: Martwię się tylko o ketmie, najwyżej kupię nowe :lol:
Śliczne zimowe zdjęcia!!
Miłego dnia Ci życzę :D
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
e-genia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 32007
Od: 5 wrz 2008, o 19:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Hanko widzę że będę mogła liczyć znowu na piękne zdjęcia śnieżne u Ciebie .
U mnie w tej chwili biało , ale to nie to co u Ciebie .
Ale słoneczko tak właśnie prześwituje u mnie
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Monia68 pisze: Martwię się tylko o ketmie, najwyżej kupię nowe :lol: :D
Bardzo rozsądna postawa - je też taką mam.Będzie okazja kupić nowe.Kupowanie roślinek wyzwala u mnie hormon szczęścia, zawsze wydam wszystkie pieniądze jakie mam przy sobie.Potem przychodzi opamiętanie jak je trzeba gdzieś wsadzić. :;230
Ale to już za późno. ;:14
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Popatrz Haniu Ciebie drogowcy wiedzą, że przyszła zima...
W Rzeszowie jeszcze się nie zorientowali...

Ulice białe :)
Odśnieżarki jeszcze odpoczywają...
kierowcy boją się.. jadą powoli...
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Hanuś, ja bym tego, co Wam nie pozwala zamontować normalnego , piecowego ogrzewania wsadziła do tego samego pokoju, do którego Krzyś zrejterował ...
a Krzysiowi daj chociaż jakąś czapeczkę na głowę... do spania :lol:
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Raba jeszcze żeglowna, choć tylko dla tratwy !

Obrazek

Lód, to przecież gratka nie lada.
Tylko tak trudno sięgnąć po ten smakołyk, zwłaszcza, gdy "ziemia się załamuje pod nogami" :wink: .
Obrazek

Po odłupaniu kamieni , liści i innych paskud...
Obrazek

sama rozkosz...zmrużonych oczu. ;:167

Obrazek

Obrazek

Krajobraz nadrabiański po wycince wierzb i dereni.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chusteczkowe Narcyze :wink:

Obrazek

I osłona przeciwwiatrowa

Obrazek

Obrazek

Izuś, najśmieszniej jest na bocznych drogach [położonych na stokach.
tam ani nie wjedziesz bez napędu na 4 koła, ani nie zjedziesz.,
Dziś niektórzy rodzice przywozili dzieci do szkoły...na sankach.
Krzyś też się nie pali do jazdy do Nowego targu, bo nie widomo czy serpentyny są popiaskowane.
Więc, siedzimy w domciu. :;230

Iguś, na szczęscie niegdy nie jest za późno!
Właśnie przytargałam z kwiaciarni 2 siatki kwitków do reanimacji. :tan
radośc taka sama, jak z zakupów ogrodowych. Uwierz. :wink:

Geniu, proszę Cię bardzo. Wyżej, dzisiejsze skutki spacerowania. ;:7

Moni, jakieś patyki wsadziłam i nawet miały liście.
Obawiam się tylko, że to kawałki Rote Hertze.
Jeśli masz ochotę - proszę. Tylko ona wytrzymała u mnie w gruncie.
Maleństwo od Bożenki _ White Chiffon, na razie w garażu.
Reszta - śpi pod pierzynką :-)

Obrazek
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Piękne te foty Raby... a patrząc na Leona wcinającego tą zmrożoną wodę, ciarów dostałam... ;:65 brrrrrr
Osłona przeciwwiatrowa pewnie przydatna w pagórach... i zauważyłam na fotkach Twoje lustro (chyba ?) , coś mało je eksponujesz, a to taki fajny pomysł...
iga23
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12831
Od: 1 paź 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
Kontakt:

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Uwielbiam zdjęcia Twoich psiaków, gdyby nie to ,że takie mokre mordy chciałoby się je przytulić.
U nas też zima, ale pewnie zobaczę ją jutro rano. :roll:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

Hanuś a jak chronisz łóżkowe piernaty przed powrotem 2 x L ze spaceru ?
Czy też jak moja malutka Tinka zmierzają prosto w tą stronę?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogródkowe rozkosze Hanki cz.5

Post »

No to ja już wiem, gdzie są wszystkie pługi :evil:
Hanuś, no nie bądź taka... podeślij no parę :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”