Ogród Elizabetki po góralsku

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

? Chow się na szpyrka ?, nie wiem co to znaczy. ?Chow się? znalazlam, że to ?do widzenia?, a ?szpyrka? to słonina, ale cuzamen do kupy to jakoś nie kumam. Poza tym ?szpyrka? wydaje mi się pochodzić z języka śląskiego, a może góralski i śląski są podobne...Kiedy spędzałam wakacje w górach, a było to u znanej Zośki podłoże, górale nie lubili kiedy przyjezdni starali się mówić gwarą góralską. W owym czasie Zośka podłoże była najwyżej gospodarującą góralką w Polsce i było to gdzieś pod Bukowiną Tatrzańską. Aż przykro pomyśleć jak dawno to było... Lepiej powiedz Elizabetko, czy ty jeszcze masz nasionka cudaczków :lol: ? Czy to taka roślinka, której kwiatki są różnego koloru? Czy w górach jest teraz śnieg? Chciałabym zobaczyć fotki Twoich ośnieżonych krajobrazów ;:138 .
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

Mimo, że rzadko bywasz w górach, na swoich włościach,
widzę Elu, że roślin przybywa. :D
Muszę poszukać tego ptaszka w necie, bo chyba podobne do mnie przylatują.

A czy gdzieś można zobaczyć Twoje zdjęcia z Biarritz?
Miałam być w tym roku w Prowansji, ale że nic z tego nie wyszło, to chociaż
ciepłe zdjęcia chętnie bym sobie obejrzała. :D Zwłaszcza o tej porze roku.

Felu - chyba Ci chodzi o dziwaczki? :lol:
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

Felu to powiedzonko "chow sie na szpyrka" jest po śląsku....(Trójwieś czyli Istebna, Jaworzynka i Koniaków są na Śląsku) i znaczy mniej więcej "miej się dobrze" tak jak prosiaczki hoduje się i daje się najlepsze jedzenie przed ubojem :wink: :;230 a gęsiom owies ;:112 . To takie bardzo sympatyczne pożegnanie szczególnie stosowane między zaprzyjaźnionymi osobami. :D
W górach mówią po góralsku :D ... a ja się nie mam okazji nauczyć ale uwielbiam ich słuchać szczególnie jak śpiewają. :D
A w Bukowinie Tatrzańskiej jest przecudnie ;:224 i mają dobre oscypki. :D
Tych cudaczków a właściwie dziwaczków mam bardzo mało bo powysyłałam potrzebującym ale te parę z przyjemnością wyślę.
Oprócz tego mam marchewki (bulwy) to mi powinno wystarczyć. :D
W górach był śnieg w październiku a w tej chwili nie ma ale jest zimno i wilgotno....brrr

Jagódko przybywa roślinek bo dobre duszyczki czuwają. :D
A tego ptaszka dziś nie było ...znaczy, że do Ciebie poleciał. :P
Zdjęcia z Biarritz są ...po śląsku od końca któraś strona.
Prowansja....lawenda i ciepełko....o tym teraz można tylko pomarzyć ale co się odwlecze nie uciecze.....byle zdrówko było Jagódko ;:168 .

Za chwilę będą zdjęcia z dzisiejszego krótkiego wypadu. :wink:
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

W końcu byłam. :D
Śniegu nie ma jeszcze ale było zimno i wilgotno.....porobiliśmy, wypiliśmy kawę z termosu i z powrotem. ;:145
Okopczykowałam kompostem nowe róże i przywiązałam do palików pędy róż mchowych Muscosa.
Oliwko mam ich 5 a jedna pojedzie do mojej śląskiej zegrodki. :heja
Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek od Izy Chatte -czerwona NN

Obrazek

I nowy nabytek różanecznik karłowy(była nazwa ale nie zapisałam bo byłam pewna, że zapamiętam ;:223 )
Obrazek
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

To Petite de H. Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



I takie sobie widoczki :D Obrazek

Obrazek


Obrazek



Mikołaj dziś prawdziwie u mnie był :tan czego i Wam życzę. :D
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

A moja ciocia zamiast "do widzenia" mówiła "no to pyrsk" :D

Elżuniu - chyba i tak udało Ci się złapać jeszcze jakąś znośną pogodę.
Pod koniec przyszłego tygodnia zapowiadają już opady deszczu ze śniegiem.

Już wyobrażam sobie, jak cudnie ten zakątek będzie latem wyglądał.
Zrób koniecznie wtedy zdjęcie.

Obrazek

Widać Elu byłaś grzeczna, skoro Mikołaj do Ciebie przyszedł. :D

W wolnej chwili postaram się poszukać tych zdjęć.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
fela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1565
Od: 23 lut 2009, o 17:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Fr

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

Elizabetko, te? choineczki to nie za gęsto posadzone? Jak to wszystko urośnie, zrobi się ciasno.
Ogródek Feli
A tu wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

:wit

Jagódko to był ostatni moment żeby pojechać i okopczykować róże bo jak śniegu napada to nie dojadę.
Mam nadzieję, że świerczki podrosną a nowe młode przyrosty mają niesamowity kolor i razem z różowymi różyczkami będą cieszyć oczy....tylko pół roku trzeba wytrzymać. :wink: :D
Ja jestem cały czas grzeczna :wink: ;:173 :lol:


Felu w pierwszej wersji nie miało być płota tylko żywopłot świerkowy....ale nadarzyła się okazja i płot jest. :D
Byłoby ich jeszcze więcej gdyby nie kosa. :wink:
Mam nadzieję, że nie będę musiała wycinać.....ochojnik świerkowy w tym roku się pojawił i mnóstwo galasów pozbierałam.

;:196 dla wszystkich odwiedzających :D
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

Elizabetko, dowiedziałam się od leśników, że jeśli w pobliżu są modrzewie, to ochojnik zawsze będzie, bo lato na świerku spędza, a zimę na modrzewiu. Mam ten sam problem i nawet już przestałam zbierać galasy, bo to i tak nic nie dawało :roll: :(
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

Dokładnie Madziu ....to mądre bestyjki z tych mszyc wysysają substancje białkowe a kiedy roślina zaczyna się bronić i wytwarza substancje obronne wtedy szukają sobie drugi dom.
Cóż z tego, że gdy nawet poobrywam wszystkie galasy to wokół jest mnóstwo innych świerków a w oddali około pół kilometra sporo modrzewii.
Okaże się w przyszłym rou czy coś dało to moje obrywanie. Obrazek


Kto chce może nogi pomoczyć :wink: .
:P :P :P
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

Hehe... z moczeniem to jednak zaczekam do lata. :lol:

Elżbietko, chyba Ty gdzieś pisałaś, że nie przykrywasz
hortensji na zimę, bo najgorsze są dla nich wiosenne przymrozki.
I teraz nie wiem, co robić. Moją - wtedy jednoroczną- przykryłam
zeszłej zimy, ale wiosną, zanim przyjechałam na działkę, to bidula
pociła się pod kołderką. Ale przeżyła i ładnie zakwitła.
Tylko, że jesienią została przesadzona w inne miejsce - bardziej odkryte.
No i nie wiem, jak najlepiej zrobić. :?
Pozdrawiam serdecznie
minismok
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3036
Od: 25 wrz 2008, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Czarni Górale
Kontakt:

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

:wit Elinka

banda jest klimatyczna.....też muszę Gazdę pogonić wiosną zeby poprawił :D ........a różyce widzę zaopatrzone :D ...resztę śnieg przykryje ....ale wiosną musisz czesciej bywać bo Ci trawą zarosną[jest szybsza! :lol: ]

cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
Awatar użytkownika
Iwcia&Patyrek
500p
500p
Posty: 770
Od: 5 sie 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

A mnie ten płotek bardzo się podoba:)
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Awatar użytkownika
Greta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 872
Od: 4 mar 2007, o 20:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Hamburg/DE

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

Elizabetko tu u Ciebie jest piknie!!!

U mnie też strumyk , ale taki jakiś ... sam tatarak i pałka.
Och góry , bardzo za nimi tęsknię...

ciepło pozdrawiam ;:3
Ogród Grety

pajęcza nić spowita rosą ... powiewający liść na wietrze
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Ogród Elizabetki po góralsku

Post »

:wit
Jagódko :P ...dobra trzymam za słowo z tym moczniem :wink: .
Co do hortensji to zrobiłabym kopczyk z 30 cm (kompost) ja do róż przywoziłam ze śląskiej zegrodki......i też bym nie owijała żadną wkókniną....aha a jaka to hortensja, jeżeli ogrodowa.... Twoja działka jest w strefie 6a więc...spokojnie górka kompostu wystarczy ewentulanie wysoki torf z tytki. Na wiosnę obmarznięte góry badyli ciachniesz i będzie OK.
Natomiast jeżeli chodzi o bukietowe to też bym zrobiła kopczyk choć one są bardziej odporne.
Jeżeli wczesną jesienią posadziłaś to powinna się już dobrze ukorzenić.
Jeżeli masz mimo to wątpliwości to okryj jedną wartswą białej agrowłókniny.

Gaździnko Agatko :D dyć, że zaopatrzone....własnym kompostem nakarmione. :wink:
W październiku miało być ostatni raz koszone ale szanowny M powiedział, że śniega nie bydzie kosił....no i deczko zarosło.
Za to z wiosny pogonię. :wink:

Iwonka :P mi też okropniście. :wink:
Greto :D witaj krajanko. A ja bardzo lubię tatarak....jak kiedyś na Kuźni był staw to też rosły tataraki....wyrywało się i gryzło :wink: pychotka. :D
Ja też tęsknię bo mam ponad 80km.

Miłeg wieczorka życzę a jutro słonka. ;:3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”