Danusiu, róża od Ciebie już na miejscu
Wykopałam lej jak po bombie - nie przesadzam, metr średnicy, dałam worek obornika, trochę kompostu i posadziłam różę. Mam nadzieję, że miejsce się jej spodoba. Podlałam porządnie i teraz reszta należy do niej.
Wiosną będę robiła wokoło kolejne nasadzenia. Miejsca tam za dużo nie ma, ale myślę zrobić ładny zakątek.
Jeszcze raz "nie" dziękuję
