Początki - ogródek roslynn

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

Romualda Witczak pisze:Sabinko :lol: Nie zastawiaj się mamusią ;:78 Nie musi być tak samo, koniecznie idż ;:65 ;:65 ;:65 ;:65
święta racja, musisz ustalić przyczynę, nie szukaj podobieństw - uwierz mi, wiem co mówię, zresztą też szukałam i nie wyszło mi to na dobre,
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
Katarynka
500p
500p
Posty: 643
Od: 1 kwie 2009, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Borucin k/Raciborza

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

;:196 Sabinko, koniecznie sprawdź przyczynę... zdrówka Ci życzę...przecież MY mamy ciągle osiemnaście lat!!! :heja
Katarzyna, zapraszam
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

Sabinko gdzie jesteś :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

Kochana Sabinko! Jak ja u Ciebie dawno bylam, ale w starej glowie siedzi skleroza i czasami, przez przypadek przypomni sie dobry czlowiek i tak sie tu szczęśliwie zdażyło. Zima zbliża sie nieubłagalnie, ale jeszcze sadzimy co się tylko da. U Ciebie tez juz jesiennie. Wszystko zrobiłaś, czy jeszcze cos zostalo do skończenia przed nadejściem zimy? Dzieciaczki zdrowe?
Trzymaj sie. Pa, pa :wit ;:196 :wit
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
iwonaxp
1000p
1000p
Posty: 1467
Od: 18 kwie 2008, o 10:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

Witaj Sabinko.
U mnie już ponuro i smutno . Twoje samopoczucie to faktycznie może być przemęczenia połączone z przesileniem jesiennym.Ale co tu polemizować kiedy ty chyba najlepiej wiesz co ci dolega :) Tak czy inaczej nie ma się co przejmować .Nie ważne ile mamy, na ile wyglądamy ale na ile się czujemy.
Nie ukrywam , ze jak patrzę na fotki z przed niespełna kilku lat , to żal mi , że czas tak ucieka i widzę na sobie jego zmiany :(
Pozdrawiam - Iwona
Mój mały ogródek
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

Jeszcze jedna stara się odezwała :wit Chyba Wam się w głowach poprzewracało.Sabina jak się nie odezwiesz to chyba się do Ciebie przejadę :tan ;:167 ;:196
elsi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4840
Od: 17 sty 2009, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

Jedź Romciu, jedź, masz trochę bliżej, ja Ci pokibicuję :lol: :lol: .
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

Popatrz Elu :roll: Ona się wcale nie boi :evil:
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

:evil: :evil: :wit
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

nie widać, nie słychać halllo, czekamy :wit
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

:wit
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

Roslynn, kaj Ty je...... ;:17 ;:17 ;:89 ;:100
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13137
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

stukają, pukają, desanty zamawiają a tu Sabinka wypłynęła Mikołajkowo, miłego dnia
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Awatar użytkownika
EdytaB
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2693
Od: 1 sty 2009, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

Myslałam, że jakie fotki wstawisz...
Ogródek EdytyB

zapraszam
Awatar użytkownika
roslynn
1000p
1000p
Posty: 1091
Od: 15 lut 2008, o 12:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Początki - ogródek roslynn

Post »

Nareszcie dobrnęłam do własnego wątku. :D
Normalnie wredna jestem, że na tyle znikam, wiem wiem. Nic tylko lać :D
Dziewczyny, dzięki, że trzymacie rękę na pulsie i poganiacie :D Zdrowa jestem, chyba że czegoś nie wiem. W środę jadę na usg piersi , a tak dla własnej satysfakcji żeby sprawdzić. Coś mnie łupie pod prawą pachą. Zobaczymy co tam się okaże.
Mąż miał urlop i tak jakoś nie za bardzo ciągnęło mnie do kompa. Dzisiaj pojedzie aż do świąt. W międzyczasie zrobiliśmy nową budę dla psa, dwupokojową , sama się w nią zmieszczę. całkiem fajna.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Przeszło dwa razy większa niż poprzednia. Napracowaliśmy się ale piesio zadowolony :D
Wepchnęłam na koniec sporo słomy , będzie mu cieplutko.
Obrazek
Czeka sobie tutaj aż będzie mógł wejść do swojego nowego domku. Chyba się spodobała, nawet nie bardzo chce z niej wychodzić :D
W ogrodzie wygrabione, tylko nie podsypane róże jeszcze czekają. Kora jest już tam gdzie miała być i można czekać na wiosnę. A tak to szaro i buro. Okna jeszcze muszę umyć, częściowo bo coś tam już zrobione.
Kilka dni temu z duchami urzędowałam. Już sie zastanawiam czy zamówić egzorcyzmy. Poważnie. Przeżyłam horror. Tym bardziej, że nie spałam. Ale to nie pierwszy raz, jak jeszcze się powtórzy to ruszę do księdza po pomoc. Tymczasem wystarcza różaniec przed snem. Co będzie dalej się okaże.
W wolnej chwili opiszę co przeżyłam, teraz nie bardzo jeszcze mam siły na powtórkę :D
Tymczasem zakupiłam jakieś tabletki uspokajające i trzymam się.
Trzeba myśleć o świętach, czas zorganizować ucztę bo czeka mnie 25-lecie ślubu i wypada zaprosić rodzinkę. Już się boję czy nadążę ze wszystkim. Ale przeważnie strach przed jest niepotrzebnie wyolbrzymiony a potem ładnie gładko idzie :D
Tak więc święta będą wesołe i sporo zamieszania będzie przy tylu ludziskaćh.
Podsłyszałam, że mąż amierza kupić mi pierścionek zaręczynowy, którego nie dostałam w odpowiednim czasie bo brakowało pieniędzy. miłe.
Ja chcę kupić obrączkę bo zgubił kilka lat temu. Może to nie takie ważne ale chyba dręczy męża fakt, że nie dał rady kupić tego pierścionka w narzeczeństwie. Nie ma sprawy, na pewno będę sie cieszyć :D Doceniam.
Nie wiem tylko czy ucieszy się z obrączki, może Mu tak dobrze :tan Trudno, i tak ją dostanie. Nie mam pomysłu na coś innego w taką rocznicę. Pewnie wolałby nowy samochód ale tego nie dostanie. Będziemy jeździć starym aż się rozsypie :D
Dziwny ten mój mężuś, jakoś nigdy nic nie potrzebuje. Ciężko wybrać dla niego prezent. W każdy razie, pamiętam jak żąłował zgubionej obrączki, dlatego myślałam sobie, że taki prezent byłby dobry. Tym bardziej, że z moich własnych oszczędności.
Czas pokaże co będzie. Obojętnie jakby było będzie dobrze :D
Kończę bo rozpisałam się niesamowicie.
Jak nie gadam to tygodniami a jak się rozpiszę to skończyć nie mogę.
Buziaczki i miłego dnia ;:196
Sabina

Moje linki
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”