Moje kochane doniczkowce cz.2 :))

[Haim]

Ewelinko, cieszę się, że podoba Ci się jeszcze bardziej, teraz tylko pozostało mi czekać na samodzielnie wyhodowany pędzik ;)

Celinko, zaraz zrobię nowe fotki i wkleję już bez ramek co bys mogła dokładniej zobaczyć.
Oprócz nowych korzonków jest coś jeszcze ale nie wiem co to może być

Kasiu, witam ponownie
Cieszę się, że podobają Ci się moja Vanda i Grudniczek

Agunia(AGA Z), moje oczy to też był balsam, bo miała naprawdę piękne kwiaty

Aguś(Agita), moje stare pędziki wychodziły między bulwą a ostatnim liściem tak jak pisze Celinka ;)
Zaraz polecę do Grazynki zobaczyć ;)

Celinko u mnie taż tak wcześniej wyrosły ;)

[Andziax007]

Begoni o takich listkach jeszcze nie widziałam
Kwitnąca Vanda jest po prostu cudna
A mój grudnik wreszcie zaczyna mnie zaskakiwać A z tydzień wybieram się po inne kolorki

[Agita]

A ja dorzuciłam jeszcze zdjęcie moich na poprzedniej stronie ;)

Z tego wszystkiego nie napisałam że grudniczek cudny- kurcze, tak je lubię, a moje nie kwitną- ale mają pewnie za ciemno, bo przy oknach stoją storczyki. Trudno ;)

Asiu, załóż wątek storczykowy, tam tempo jest dużo wolniejsze, wątki tak szybko nie "postępują" jak w tym dziale. Storczyki też nie są najszybciej rosnącymi roślinami, więc często nie ma o czym pisać i są przestoje. Dasz radę!

[Haim]

Aniu, Ten listek dostałam od Anaki, piękny prawda ?
Czekam niecierpliwie na foteczki jak zakwitnie grudniczek

Aguś, właśnie zaglądnęłam na poprzednią stronę, chyba u nie to będą przyrosty ale powiększyłam jeszcze fociaki ;)
Grudnika wstaw do chłodnego, poniżej 15 stopni pomieszczenia a po jakimś czasie zauważysz małe pączki.
Wtedy szubciutko do ciepełka, co pączki nie opadną i podlewać tak aby podłoże było lekko wilgotne.
Grudniki potrzebuja przechłodzenia do zakwitnięcia, wtedy mogą zakwitnąć nawet i trzy razy w ciągu jednego roku ;)

Tak mnie namawiacie z Celinką, że może się skuszę na wątek storczykowy ;)
Ale... nie wiem, czy w tym tygodniu dam radę go założyć, najpierw nadrobię zaległości tutaj, co by mi się za dużo nie nazbierało ;)

Cambria


Oncidium


Jeśli za mało widać, otwórzcie fotki w fotosiku, bo oryginalny rozmiar jest dużo większy ;)

Edit: Dodam, że na tych "cosiach" były jeszcze wysuszone listki, które oderwałam, ale nie wiem, czy ma to jakies znaczenie.
I tak przypuszczam, że to nowe przyrosty

[trzynastka]

z boku widac nowe korzonki ale to co zaznaczyłaś na razie za maleńkie żeby stwierdzi, hmm a nóż widelec pędzik życzę Ci tego

[Andziax007]

Prawda, prawda jest przepiękny
Grudniczek ma dopiero jeden malutki pączek a ja z niego cieszę się przeogromnie Pamiętasz jak pisałyśmy że nie chce zakwitnąć....gdzieś wyczytałam że zraszanie przyśpiesza kwitnienie a ja długo nie myśląc zaczęłam go zraszać i widać to pomogło....teraz mam nadzieję że nie opadnie i pokarzą się kolejne pączki....a wtedy na pewno będą fotki

[Haim]

No to musimy w takim razie jeszcze troszkę poczekać, jak zaczną się rozchodzić listki, to będzie znak, że nowy przyrost się szykuje, a jeśli nie?
To by była radość
Ale nie będę na razie zapeszać ;)

Aniu, ja też zraszałam swoje grudniki podczas kwitnięcia i widać, że im to służyła ;)
Trzymam kciuki za Twojego grudniczka

[Agita]

Wydaje mi się, że u cambrii korzonki a u oncidium przyrosty. Ale zobaczymy za jakiś czas ;)

Asiu, nie mam chłodnego pomieszczenia! Nawet klatka schodowa jest ogrzewana i tam chyba cieplej niż u mnie w domu, bo ja jeszcze nie grzeję. Ja te grudniki zasuszałam przez miesiąc, bo tak słyszałam, że trzeba, ale nic to nie dało...

[AGA Z]

Moje też oporne. Pójdę w takim razie popryskać je. Może wezmą się do roboty.

[Haim]

A macie balkony?
Temperatura jest przecież powyżej zera, możecie na dzień je wystawiać ;)
Tylko najpierw zobaczcie, czy nie dostaną szoku termicznego, bo to jednak gwałtowna zmiana temperatury.
Ja mojego grudnika trzymałam dość długo na dworze, nawet jak temp. w nocy była ok 5 stopni

[Haim]

Aguś(Agita), u Cambrii mi chodzi o to między korzonkami ?
Taki trójkącik, mam nadzieję, że go dobrze widać...

[Agita]

No właśnie Asiu- dopiero to zauważyłam i właśnie chciałam poprawiać- przyrost!

Balkon mam, popróbuję, dzięki za info

[AGA Z]

Asiu, swoje grudniki wystawiałam na balkon przez 3 tygodnie. Teraz stoją na parapecie i zacznę je spryskiwać.

[Krystyna.F]

Witajcie
Ta Vanda, to był prezent od mojego M. na urodzinki (.....)Skoro tak Wam się podoba moja Vanda niekwitnąca, to pokażę zdjęcie z końca sierpnia, gdy dostałam ją na urodzinki.



Miłego dnia Wszystkim życzę

Asiu,za miły dzień dziękuję,życząc Ci tego samego. A jeśli chodzi o Vandę,to mnie nią zastrzeliłaś. Jest piękna!!!

[Haim]

Agunie dwie, życzę Wam z całego serduszja, żeby Wasze grudniki zakwitły
Czyli to jednak jest przyrost, no cóż, takie skutki, jak Cambria nie była wystawiana na wolne powietrze w lecie ale człowiek na błędach się uczy ;)

Krysieńko cieszę się, że podoba Ci się moja Wandzia, również miłego dzionka życzę

Właśnie wróciłam z Netto, mają Grudniki dla zainteresowanych.
Kupiłam sobie jednego, będzie miał taki żółtawy kolorek ale wybrałam z najmniejszymi pączkami co by nie opadły ;)
Później go obfocę