Tulipan, kup sobie taką małą szklaną kulę (jak dla bojownika) w zoologicznym- kosztuje parę zł a spisuje się idealnie. No i włóż maluszka w sphagnum, to na pewno przeżyje i pięknie urośnie.
Storczykowa gratuluję. Ta torebka nasienna to niesamowite osiągnięcie. Ja nie przypuszczałam że w warunkach domowych jest to możliwe. Ale muszę się dużo nauczyć.
Keiki ma 3 pędy i trochę korzonków, już dość długie są. Gdyby nie pędy to już bym go oddzieliła, ale nie chcę, by je zrzucił. Oprócz 3 pędów z keika ten Phalaenopsis puszcza 2 pędy z dorosłej rośliny. Te z rośliny są grubsze niż te na keiku.
A torebki tak wielkiej jeszcze nigdy nie miałam, teraz jest dużo grubsza od długopisa. Ale jest cudna... Liodoro jest całe cudne. Kwiaty, zapach, nie wspomnę o liściach, które są tak cudne, szerokie, zaokrąglone i jasne... Mam bzika na punkcie takich liści. Zachwycają mnie też liście jednego z moich Phal. valera. A na liście mojego Phal. podobnego do gigantei to mogłabym się patrzyć cały czas, bo są szerokie na 12 cm, sztywne i ogromne. Jakbym zobaczyła kiedyś Phalaenopsisa z liśćmi szerokimi na kilkanaście cm to pewnie bym się rozpłynęła z zachwytu. Im większe liście tym bardziej mi się podobają, szkoda, że zajmują tak dużo miejsca. Jak będę w LM to może poszukam na przecenach dużych Phalaenopsis z wielkimi liśćmi (i wielkimi kwiatami oczywiście). No i oczywiście Vandy. Ostatnio były cudowne Vandy, a duże Phalaenopsisy miały kwiaty na 15 cm, jak je zobaczyłam to zrobiłam wielkie oczy.
Cos fantastycznego maluszek 3 pędy , a "staruszek" 2 pędy . Ja bym delikatnmie odzielił , na pewno nie uschna a roślinka poczuje ulge moim zdaniem . Ja juz przesadzałem phalaenopsisy z pedami i raczej nic im nie było . Rób jak uważasz .
O jakiej zółtej vandzie u mnie pisałaś ? dlaczego jej juz nie chesz ? Jak wygląda ? Ile bys za nią Chciała ?
Agitko - u nas zoologiczny zlikwisdowali niedawno i teraz jest tam inny sklep , a mi taka mała jedna kula niewystarczy .
No dobra, to zaczekam z oddzieleniem aż przekwitnie.
Teraz kwitnie mi mało storczyków, tylko 6 Phalaenopsis i 1 Vanda, ale niektóre z tych w pędach mają już pąki. Pąki ma jedna z 2 Phal. philadelphia w pędzikach, biały, biały w bordo ciapki, pink panther, ogromny żółty w kropeczki i taki drobnokwiatowy różowy (ma pąki na starym pędzie, idzie mu odgałęzienie i całkiem nowy pędzik).
O tej porze roku zawsze spadało mi trochę pąków, bo teraz jest chłodniej niż latem (zwłaszcza na oknie, bo chyba jest trochę nieszczelne, pod drugim oknem jest kaloryfer, więc tam jest cieplej) i jest ciemniej, bo rzadko świeci słonko, ciągle jest ponuro. Ale jak kwitną latem to pąki nie spadają. Mam nadzieję, że choć część się otworzy.