Mój ogródek - chatte, cz.7

[chatte]

Elżuniu, ja też mam w gruncie i wcale się o niego nie martwię

Smoku, Ty masz jakis dziwny klimat: niby to góry, a jakoby niziny
Po mojemu srebrzysty sam się rozmnozyć powinien, ale mam go pierwszy sezon, to jeszcze nie wiem, co zrobi? ...

Grażynko, jest więcej odmian? Ale mówimy o srebrzystym? Byłam pewna, ze jest jeden tylko - innych nigdy i nigdzie nie widziałam ...

Ulko, tytoń u mnie co roku kwitnie dla zapachu głównie, ale w tym roku wyprodukował też cudne, bordowe kwiaty! Razem z białymi wyglądały bosko
Miskanty co roku piękne, a w tym roku od razu poległy pod naporem wiatru, deszczu i śniegu

[kogra]

Izuś zobacz tutaj - http://pl.wikipedia.org/wiki/Starzec
Gdzieś mi się obiło o uszy, że jest starzec ten o srebrnych liściach w dwu odmianach - niskiej i wysokiej, ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie to znalazłam.

[mag]

Coś mi się wydaje, ze w tym sezonie, torebeczki z nasionkami starca srebrzystego szybko znikną z półek sklepowych... sama się do tego przyczynię

[AGNESS]

Izuś starce są faktycznie piękne ale u mnie niestety zimy srogie i wypadają, ale nawet jako jednoroczne roślinki warto je mieć, bo są ślicznym kolorystycznym akcentem wśród zieleni i kolorowych kwiatuszków. Ja niestety w tym roku ich nie miałam, ale na przyszły na pewno się poprawię

[JacekP]

Witaj Iza! Nadrobiłem zaległości ale u Ciebie warto wszystko dokładnie czytać, bo tu kopalnia wiedzy
W moim starym ogrodzie starce rosną od wielu lat jak inne byliny.
Pytałaś o dzwonki ogrodowe? Rosną dobrze i spodziewam się ładnych kwiatów.
Była też mowa o oliwniku. One wypuszczają pędy i to czasem daleko od rośliny matecznej. To jest uciążliwe ale za to sadzonki zawsze są bez konieczności ukorzeniania.
Ktoś poszukiwał ostrogowca? Niech napisze na pw. Ładnie się nasiewa.
A żółta chryzantema śliczna! Ja się piszę, jak będziesz miała za dużo

[chatte]

Grażynko, tu są wpisane 2 odmiany,ale oba linki prowadzą do tej samej strony
Moze nie ma dwóch odmian, tylko dwie nazwy tej samej odmiany?
Jak sie dowiesz coś na ten temat, to daj, proszę, znac!

Madziu, nie miałaś dotąd starca? ... Ja nie miałam, ale u mnie zastępowała go nieźle bylica Stellera

Aguś, proponowałabym Ci bylicę Stellera, zamiast starców. Oczywiście starce też możesz uprawiać, ale gdybyś np. nie zdążyła wysiać nasion, czy cóś, to bylica S. zastąpi go znakomicie


Jacku, bardzo się cieszę, jeśli znajdujesz w moim wątku wartościowe wiadomości, ale to głównie zasługa moich Gości
Mam nadzieję, że dzwonki w przyszłym roku zakwitną tak, jak potrafią najlepiej. Są przepiękne!
Ostrogowca ...chętnie przyjmę, razem z oliwnikiem ;)
A chryzantemki jutro postaram się zrobic jeszcze jakieś sadzonki

[mag]

Izuniu, miałam starca zaraz na początku ogródkowania Rósł nad oczkiem przez trzy lata, co wiosny króotko go przycinałam. Później się wyprowadził i zapomniałam o nim. Teraz będzie miał swój renesans.
Ta bylica Stellera też warta grzechu pięknie się komponuje z jaskrawymi barwami. Jakąś bylicę kupiłam w ubiegłym roku na pseudokiermaszu w naszym botaniku. Niestety pan sprzedający nie wiedział co to jest Była w tak marnym stanie, że dopiero jesienią zaczęła odbijać... może to właśnie b. Stellera

[Daisy]

No proszę, dobrze, że tu zaglądnęłam, bo miałam starca wyrzucić, słyszałam, że jednoroczny. A tak, zostawię swoje w ogrodzie, zobaczymy czy przeżyją
Izuniu, a co to jest to fioletowe co rośnie koło starca?

[kogra]

Izuś dzięki za maila - śliczny i jakże prawdziwy.
Teraz nic nie znajdę, bo jesteśmy przed zmianą kompa - wirus jakaś ohyda nam go wykończył i chodzi co jeden dzień to gorzej.
Pewno jakiś czas nie będzie mnie na forum, bo nowy komp się już składa.
A potem trzeba wszystko wgrać na nowo i...........
Ale jak tylko będzie gotów do pracy, to się zamelduję.
Duża bużka i Ci życzę.

[oliwka]

Ta bylica, którą dostałam od Ciebie, to też stellera, prawda?
Ona chyba za wysoka nie rośnie i bardziej by ją trzeba traktować jako okrywową.
Przynajmniej tak sobie na razie kombinuję...
Powstała już częściowo nowa rabatka z różami i tam rzeczona bylica powędruje razem z ostnicą

[chatte]

Niezbyt dobrze się czuję i juz miałam iść spać, a tu goście!

Madziu, bylic jest masa, więc nawet gdybyś wstawiła zdjęcie małej roślinki, to mogłyby być problemy z rozpoznaniem. Chociaż ... mamy takich fachowców na forum, ze kto wie Ale jak podrośnie, będzie ja łatwiej rozpoznać. Jeżeli to nie będzie Stellera, to możesz ją posiąść w inny sposób ;)

Ewuniu, to nie jest fiolet, to intensywny róż Należy do firletki smółki

Grażynko, współczuję Ci! Wiem co to znaczy, sama 3 tygodnie byłam bez kompa. Masakra!

Walentynko, całkiem prawidłowo kombinujesz. Na zdjęciu jest bylica S. w początkowej fazie rozwoju. Latem wypuszcza po powieszchni ziemi długie łodygi, które z czasem się ukorzeniaja i puszczają nowe liście, tworząc srebrzysty kobierzec. Niestety moja bylica pod koniec lata zawsze łapie jakieś paskudztwo (czyt. grzyb) i mocno brzydnie. Jesienia nie wygląda pięknie, ale wierzę, że można ją z tego wyleczyć

[gucia]

Ale masz jeszcze kolorowo Izuś, mam nadzieję, że ze zdrówkiem już dzisiaj dobrze
Masz u siebie lobelię lśniącą, zastanawiam się, czy nie zostawić swojej w gruncie...pewnie znowu zrobiłam nietrafiony zakup i będę musiała bawić się w wykopki

[Gabriela]

Aguś, proponowałabym Ci bylicę Stellera, zamiast starców. Oczywiście starce też możesz uprawiać, ale gdybyś np. nie zdążyła wysiać nasion, czy cóś, to bylica S. zastąpi go znakomicie

Izuś, a czy ja mogę wysępić sadzonkę tej bylicy ?
Wygląda całkiem fajnie...

I życzę dużo zdrówka...

[chatte]

Niestety, ze zdrówkiem na razie nieszczególnie, dlatego zaglądam tylko na chwilkę.

Bożenko, ja nie mam lobelii lśniącej, tylko wielką. Ale zdaje się, ze obie dobrze zimują w gruncie?
A teraz w ogródku jest już całkiem szaro. Te zdjęcia są sprzed co najmniej tygodnia, a od kilku dni są przymrozki i wszystko juz sie poddało. Obawiam się, ze ostatnie chryzantemy nie pokażą już kwiatów, a ja i tak nie mogę teraz sprawdzić ...

Gabi, dziękuję! Oczywiście, bylica jest już Twoja - tylko przypomnij mi wiosną, bo wiesz ... SKS

[Gabriela]

Ok. Izuś... jeśli i mnie nie dopadnie...