Izo , ja również zachwycam się tym bukietem słoneczników w śniegu, widok faktycznie niesamowity
Magduś bardzo się cieszę, że rozchodnik Ci się przyjął i już tak pięknie zakwitł, już niedługo będziesz miała piękną dużą kępę , a one faktycznie niesamowicie zdobią ogrody w jesienne dni
Izuś ja bardzo chcę powojnika tanguckiego, tylko nie wiem, czy mam cierpliwość na hodowanie z nasion, chyba po prostu wykażę się lenistwem

i kupię sadzonkę
Danusiu na szczęście wiosna rozwieje wszystkie nasze jesienne smuteczki i znowu piękne młodziutkie roślinki zaczną nas cieszyć swoim pięknem:D
Dorotko, bardzo możliwe, że i stanowisko i odmiana ma coś do powiedzenia w tej kwestii

ja wiosną przesadzę sobie część bergenii na cienistą rabatę, ponieważ już mi się zbyt mocno rozrosła i zaczyna zagłuszać inne kwiaty. Tak więc dołączy do ciemierników, zawilców i host

A jesienią zaobserwuję, czy się przebarwi
_oleander_, całkowita racja
Wiesiu w przyszłym roku będę miała tę samą odmianę bergenii i w cieniu, tak więc zaobserwuję

U mnie raptem 2 dni były piękne, a dziś cały czas leje, ale troszkę w ogrodzie zdążyłam popracować

wysadziłam część host, przesadziłam clematis, zobaczymy, czy przeżyje, bo niestety mocno musiałam przyciąć mu korzenie, nawet nie miałam pojęcie, że kilkuletnie clematisy mają tak niesamowicie olbrzymią karpę korzeniową

No i oczywiście obowiązkowe jesienią wycinanie przekwitłych bylin
