Fasolnik chiński

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bogdan Sz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 313
Od: 25 wrz 2008, o 10:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Fasolnik chiński

Post »

Kupiłem pięć nasion, według reklamy o strąkach długości jednego metra. Mimo mokrej i zimnej wiosny prawie urosły :)

Obrazek
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

To chyba fasolnik chiński.
Awatar użytkownika
Bogdan Sz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 313
Od: 25 wrz 2008, o 10:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Fasola

Post »

Być może w reklamie pisało tylko że osiągają 1m. długości,jeszcze ich nie smakowałem,ciekaw jestem czy nie okaże się tylko ozdobą :D
cx

Fasolnik chiński.

Post »

Witam.

Niestety moja żona znalazła artykuł na jego temat iii będę musiał toto :shock: jeść w przyszłym sezonie.
Jak smakuje ,powiedzmy w porównaniu z fasolą szparagową?

Pozdrawiam,Krzyś.
Swagman
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 893
Od: 11 sty 2009, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ponidzie

Re: Fasolnik chiński.

Post »

A nijak -fasolka to ma jakiś określony i fajny smak a fasolnik smakuje nijako- jesz , i w sumie zero przyjemności - cały bajer to jest ta długość ale w smaku nic specjalnego- jak już twoja żona chce eksperymenty na żywych organizmach przeprowadzać to niech może spróbuje od szpinaku nowozelandzkiego :idea: ja jestem mięsożerny silnie a ten mi akurat spasował :idea: :wink:Aha i z tego co się orientuje to ten fasolnik w tunelu musi rosnąć moze akurat nie macie tunelu :idea: :twisted:
cx

Re: Fasolnik chiński.

Post »

Witam.

Taaa,toś mnie pocieszył :D .Jest tunel,ale ...prawdopodobnie :wink: część roślinek się nie przyjmie.Powiedzmy zostaną trzy .....jest taka możliwość,prawda? :lol:
Tylko kurdę skąd my weźmiemy metrowej wysokości garnek??? :lol: :lol: :lol:

Pozdrawiam serdecznie Krzyś.
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fasolnik chiński.

Post »

Nie pocieszę cię.
U Mamy Ani Kropelki w tunelu fasolnik bardzo dobrze dawał sobie radę i naprawdę obficie owocował :;230
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolnik chiński.

Post »

Fasolnik nadaje się do uprawy w namiocie,na wolności za zimno.Trzy rośliny całkowicie wystarczą.Smaczniejszy jest od fasolki szparagowej.
Nie jest łykowaty,jak to się trafia mocno wyrośniętej fasolce.
Swagman
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 893
Od: 11 sty 2009, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ponidzie

Re: Fasolnik chiński.

Post »

Fakt ze nie jest lykowaty jak stara fasolka ale kto zbiera starą fasolkę próbuje ja jeść :idea: A co do smaku to opisz może jej smak :idea: :?: dla mnie jak trawa smakuje{w sumie nie mam pojęcia jak trawa smakuje - może się okazać ze jest smaczniejsza od fasolnika} Tak poza tematem-Okra też jest paskudna - smakuje jak krochmal :idea: :wink: chociaż jak się dużo mięska dokroi isilnie przyprawami doprawi to wszystko prawie można zeżreć :idea: :twisted:
Awatar użytkownika
MagdaMisia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2828
Od: 17 mar 2009, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fasolnik chiński.

Post »

Macie rację - stara fasolka smakuje jak trawa :D - testowała moja teściowa - jej smakuje i nie widzi różnicy :;230 a dla mnie trawa ;) ale tak to jest jak się wszystko kupuje na targowisku a nie bierze się z ogródka bo nie wie się gdzie szukać lub uważa że jest brudne :D
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolnik chiński.

Post »

No to mam zagadkę,jak opisać smak.Smak fasolnika podobny do smaku fasolki szparagowej.
Awatar użytkownika
smonika
500p
500p
Posty: 648
Od: 29 gru 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Fasolnik chiński.

Post »

Witam! W tym roku miałam fasolnik. Nawet ładnie poschodził - na 15 nasionek kupionych (Plantico) zeszło 12. Rósł sobie w tunelu razem z pomidorami i plony całkiem spore- prawie metrowe fasolki trochę poskręcane i wiotkie. Wszystko fajnie do tej pory. Gotował się też dobrze- jak makaron. Jednak w smaku...niestety nie zrobił na mnie wrażenia. Jest bardziej mdły w porównaniu z fasolką szparagową,nawet posolony...
Podsumowując przy tak dużych wymaganiach nie wart zachodu..albo wschodu bo przecież jest chiński...
Pozdrawiam, Monika
Swagman
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 893
Od: 11 sty 2009, o 23:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ponidzie

Re: Fasolnik chiński.

Post »

Mirzan w tym problem ze mój smakował dokładnie tak jak opisała smonika, z fasolką szparagową nie miał nic wspólnego powiem wiecej ten mój to w ogóle nie smakował był po prostu bezsmakowy i smakował wodą w której był ugotowany :? miale go 2 lata pierwszy sezon zeby spróbować co zacz a drugi tylko jako ciekawostkę -ale już nie był jedzony,podobne doświadczenia miałem z bakłażanami - miałem je bardzo ładne w tunelu ale w smaku były paskudne :?
mirzan
---
Posty: 4276
Od: 23 maja 2005, o 06:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fasolnik chiński.

Post »

Może smak potrawy zależy od sposobu przyżądzenia.A może od odmiany.Mój
fasolnik miał czarne nasiona.Nieraz był gotowany razem z fasolką i było wszystko
w porządku.
cx

Re: Fasolnik chiński.

Post »

Witam.
Dziękuję za tak liczne wypowiedzi.
Myślę,że rozumiem "o co biega" i Swagmanowi i Mirzanowi.
Dla mnie są warzywa o określonym smaku np.:pomidor(prawdziwy),papryka czy ogórek choć w tym przypadku to głównie zapach.Są też warzywa o smaku "bezpłciowym"czyli takim nijakim np.: wspomniany bakłażan,cukinia z wody,awokado.Ilekroć w rozmowie kulinarnej mówię miłośnikowi awokado,że dla mnie ono nie ma smaku..nastepuje protest i chęć tłumaczenia jakie to awokado zdrowe i pyszne.....zdrowe?pewnie tak,pyszne...na pewno nie.
I myślę,że Swagman ma zbliżone do mego poczucie smaku,a Mirzan lubi awokado :D .
Ja mimo to chętnie jadam młodą cukinię z wody ...bo polana jest mocno przyrumienioną na maśle bułeczką.Podejrzewam,że i fasolnik da się zjeść w takiej postaci.W sumie to jemy fasolę szparagową tyczną odmiany Hilds Neckarongen(przepraszam za ewentualny błąd,ale nazwa kompletnie nie eksportowa),która to, ma dużo łagodniejszy smak jak klaszyczna szparagówka.Podejrzewam,że fasolnik będzie dla mnie bardziej "bezpłciowy".
Pozdrawiam ,Krzyś.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”