Aniu, widzisz, u mnie w nocy jest gorąco, centralnego nie wyłączamy,bo rano jest wtedy zimno, dlatego ja te dendrobium przestawiałam
A ręczniki mokre swoją drogą kładę na kaloryfery, bo inaczj moje rośliny byłyby wysuszone
Jaki błąd robię w uprawie, ze moja Cambria i Oncidium nie chcą mi zakwitnąć ?
Czy przyczyną może być nie wystawianie na dwór w lecie ?
Ale chyba nie
W zeszłym roku jak zostały kupione, pieknie kwitły a od tamtej pory nic
Możesz mi coś poradzić w tej sprawie Aniu ?
Agnieszko, odpisałam na p.m ;)
Zapraszam na kawkę, jak tylko będziesz miała ochotę i czas ;)
Ja póki co w domku siedzę z synkiem, więc może to być nawet i w tygodniu
Celinko, czyli jednak, skoro wyłączasz CO, to w nocy Dendrobium ma chłodniej a właśnie chodzi o nocne przechładzanie z tego co wiem ;)
Ja też kładę na kaloryferach mokre pranie, a przy moim synku, to praktycznie codziennie
Jeśli nie mam prania, to chociaż mokre ręczniki, próbuje w ten sposób chociaż częściowo zapewnić moim roślinkom zapewnić mikroklimat i póki co, to nawet i paprocie mają się dobrze
Elu, widzę, że i Ty zawitałaś do mnie

Cieszę się, że Ci sie podobają moje roślinki i ciasta
Nie ma problemu, na wiosnę chętnie się z Tobą wymienię i chyba jeszcze wyżebram gdudnika czerwonego i pomarańczowego, bo na takie poluję ;)
Chyba, że w biedronce albo w netto upatrzę i kupię
AGA Z, witaj w moim wątku
Cieszę się, że podoba Ci się moja Vanda

Ja jej teraz nie zapewniam chłodniejszych nocy

, w wakacje stała sobie na balkonie, więc w naturalny sposób miała w nocy chłodniej.
Mam nadzieję, że jej to wystarczy

Jeśli chodzi o przędziorka, to ja na szczęście się jeszcze z nim nie spotkałam i mam nadzieję, że tak pozostanie ;)