Wanda w podłożu i nie tylko

[Danutka55]

Justynko...dziękuję.A co do uprawy wand w podłożu to mimo złych doświadczeń,uważam,że jest to możliwe.Widziałam wiekową wandę uprawianą właśnie w podłożu w łańcuckiej storczykarni.Mnie cały czas chodzi po głowie taka uprawa,dlatego na wiosnę spróbuję jeszcze raz.Jestem pewna,że na świeżym powietrzu wandy uprawiane w podłożu mnie nie zawiodą.A jak przeżyją lato,to może na zimę pogodzą się z tym,że to nie żarty i strajkowanie w postaci gnicia korzeni nic nie pomoże.

Grażynko...dziękuję i wierzę,że to pozytywna zazdrość.

Wandziu...aleś mnie ubawiła.

Anusska...bardzo trafne spostrzeżenie,bo ona naprawdę ma dolne płatki kwiatu woskowe.Dodam jeszcze,że kwiaty tej wandy są grubsze w dotyku jak pozostałych wand.

Asiu...jest mi bardzo miło i zaglądaj do woli.

Asiu i Agnieszko...codziennie zaglądam czy któraś nie ubyła.Dobrze,że tylko po jednej chcecie to jeszcze coś mi zostanie

Carisma...nie ma czego się bać.Ja też zaczynałam nie bez obaw,ale po pierwszych niepowodzeniach przyszedł czas i na sukcesy.Teraz wszystko wydaje mi się proste.

[dorotakol]

Po takich pięknościach Danusi ja trochę nieśmiało, ale pokażę swoje
Zdjęcie jest z komórki, ale co tam

[Storczykowa]

Ale cudne Ascocendy

[GrazynaW]

Po prostu piękne!!

[Agita]

Oo, Dorotko, pochwal się gdzie dorwałaś vandzie (ascoc.) i za ile?! Gratuluję, piękności i jeszcze obie kwitną, mmm..!
Tak się panoszymy w wątku Danusi, ale chyba nie masz swojego..? Czy masz?

[dorotakol]

O kurdę dopiero Ty otworzyłaś mi oczy - to wątek Danusi, a nie ogólny o wandach
To moje kwitnienia a są u mnie od ponad roku

Mam swój wątek "storczyki dorotykol"

Danusiu przepraszam ;:96 ;:96 ;:96

[Danutka55]

Dorotko...wandowate to moje ukochane storczyki i gdziekolwiek je zobaczę to patrzę tak Twoje są również przepiękne i to tym bardziej,że jeszcze takich nie mam.Widzę,że ta żółta ma jeszcze dużo pączków.Może pokażesz ją bliżej

Dziewczyny...widzę,że od jakiegoś czasu temat mojego wątku jest oznaczony przez moderatorów zielonym kolorem.Nie wiem dlaczego,ale oznacza to,że wątek jest dla wszystkich i każdy może tu zamieszczać zdjęcia swoich wandowatych i problemów związanych z ich uprawą.

Dorotko...w związku z powyższym nie rób sobie wyrzutów sumienia,bo patrząc na zielony kolor tematu dobrze myślałaś,że jest to wątek dla wszystkich.
Dodam jeszcze,że bardzo się cieszę,że oprócz mnie jest więcej osób,które mają fioła na punkcie wand.

[Anaka]

Dziewczyny, ja przez Was też zaczynam mieć obsesję na punkcie Vand i pokrewnych
KIedyś się ich pozbyłam , a teraz .............

[Mala_MI]

u mnie niestety istnieje jeden podstawowy problem - brak miejsca.
na razie mam dwie maleńkie vandy, które muszą sporo urosnąć. na razie wystarczają im szklaneczki do whiskey do życia. vandy są przepiękne, ale też i drogie

[Anaka]

Oj tak Justyna. ja kiedyś Vandy miałam i powiem - kto ma mało miejsca, niech o nich nie myśli. To storczyki o dużych wymiarach i potrzebują przestrzeni. Nie ma sensu ich upychać gdziekolwiek
Cena musi być wysoka, bo wiadomo przecież ile wysiłku i jakich warunków wymagają,żeby mogły nas cieszyć, nawet w postaci sadzonki

[GrazynaW]

Złote słowa Anaka.

[Agita]

Anaka, chyba musisz uśmiechnąć się do kogoś komu oddałaś i poprosić o zwrot, nie ma wyjścia ;) [Jak się w ogóle można pozbyć vand??! ]

Dorotko, mówiłas, że rozgladasz się za nimi, pytałas gdzie można kupić- myślałam, że nie masz jeszcze. Idę szukać Twojego wątku

Danusiu, a może napisz do moderatorów, żeby zmienili ten kolor, przecież to jednak Twój własny wątek, może ktoś się zasugerował tytułem tylko..?

[Anaka]

Agita, jeżeli wprowadzasz nowe storczyki i masz albo- albo, to musisz czegoś się pozbyć. Myślę,że każdy hobbysta dokonuje takich wyborów
Vandowate oczywiście do mnie wrócą. Stara miłość nie rdzewieje

[dorotakol]

Dorotko...wandowate to moje ukochane storczyki i gdziekolwiek je zobaczę to patrzę tak Twoje są również przepiękne i to tym bardziej,że jeszcze takich nie mam.Widzę,że ta żółta ma jeszcze dużo pączków.Może pokażesz ją bliżej

Dziewczyny...widzę,że od jakiegoś czasu temat mojego wątku jest oznaczony przez moderatorów zielonym kolorem.Nie wiem dlaczego,ale oznacza to,że wątek jest dla wszystkich i każdy może tu zamieszczać zdjęcia swoich wandowatych i problemów związanych z ich uprawą.

Dorotko...w związku z powyższym nie rób sobie wyrzutów sumienia,bo patrząc na zielony kolor tematu dobrze myślałaś,że jest to wątek dla wszystkich.
Dodam jeszcze,że bardzo się cieszę,że oprócz mnie jest więcej osób,które mają fioła na punkcie wand.

Tak ma jeszcze 10 paków, jak się otworzą to nie omieszkam zamieścić zdjęć Teraz jej kwiatuszki zaczynają się wybarwiać. Są coraz bardziej pomarańczowe z rumieńcem

Agito vandy mam tylko 4 i nieodpartą chęć do zakupu kolejnych.

Vandy u mnie nie zajmują zbyt dużo miejsca ze względu na płaski kształt - stoją na oknie przed falkami, a parapety mam 45 cm, więc to nie problem

Dziewczyny dziękuję ;:91

[orange30]

Piękne roślinki, ciekawe kiedy moje maluchy takie będą