Wanda w podłożu i nie tylko

[Danutka55]

Iwka2...dziękuję.

Agita...moje zdjęcia nie oddają prawdziwej urody kwiatów. Keiki,które kwitnie ma siedem par liści...kolejne 6 par...a najmłodsze keiki,które wyrosło w środku lata ma już 4 pary liści.Młode roślinki rosną bardzo szybko.
A jak duże jest keiki twojej ascocendy

Aniu...w domu będzie królową parapetu,bo jednak zajmuje sporo miejsca.

Grażynko...wielka szkoda pędzika.Ja na noc wszystkie wandy zabieram do domu,bo wydaje mi się,że dla nich jest za zimno.Jest to uciążliwe,ale jak widać są efekty.

Dorotko...dziękuję.

[Carisma]

Piękne kwitnienia u Vand.

[Anaka]

Danusiu, parapety wszystkie to ja mam zajęte przez hoje
Postawię ją przy dużym tarasowym oknie. Musi mieć godne miejsce

[Agita]

Danusiu, dzięki za odpowiedź. Moje keiki ma dopiero 4 pary liści i nie wiem czy też tak szybko rośnie, bo mam za krótko tą ascocendę, ale właśnie pokazało czubek nowego listka, więc może tak jest

Dziewczyny, ja vandę trzymam już od dobrego miesiąca w domu- jak tylko temperatura zaczęła w nocy spadać do 12-13st. to widziałam, że podmarzła, bo jakos dziwnie przestały jej korzenie rosnąć, zniekształciły się na końcach. Zabrałam do domu i wróciły do formy. I już nie ryzykuję z wynoszeniem...

[Danutka55]

A moje wandy jeszcze do wczoraj stały w pełnym słońcu w ogrodzie,a tylko na noc wracały do domu.Zauważyłam,że światło słoneczne bardzo im sprzyja,bo kolejne wypuściły pędy kwiatowe.

[Storczykowa]

ja moich nie wynoszę na podwórko nawet latem, szkoda by mi się było z nimi rozstawać. Ale przed chwilą zdjęłam z okna zasłonki cieniujące, więc od jutra będą mieć więcej światła. Myślę, że już ich nie poparzy.

[Danutka55]

Dusiu...a jednak warto wystawiać je do ogródka,bo to daje nam 100-procentową gwarancję,że będą kwitły przynajmniej 2 razy w roku.Ja też wolałabym podziwiać ich piękne kwiaty w domu,no ale coś za coś.

[Storczykowa]

Dusiu...a jednak warto wystawiać je do ogródka,bo to daje nam 100-procentową gwarancję,że będą kwitły przynajmniej 2 razy w roku.Ja też wolałabym podziwiać ich piękne kwiaty w domu,no ale coś za coś.

Ja bardzo nie lubię być na podwórku, więc nie wystawiłabym moich Vand. Żółta była w szklarni (przez co nie widziałam jej całe wakacje), a niedawno wróciła. Inne siedzą w domu. Latem czasami otwierałam okno na oścież, to miały świeże powietrze. Ale wiosną kwitły. Jakby miały być na zewnątrz, to tylko w szklarni, bo na podwórku nie ma zadaszeń ,tylko są drzewa, trawa i chwasty.

[Danutka55]

Pomyślałam o twojej żółtej wandzie i myślę,że właśnie brak świeżego powietrza mógł być przyczyną zrzucania pączków.Może innym wandom to nie przeszkadza,ale może być tak,że właśnie ta żółta jest wyjątkowo kapryśna i domaga się czegoś więcej niż pozostałe.Teraz jest już za późno na taki eksperyment,ale będąc na twoim miejscu wystawiłabym wandę do ogródka w przyszłym roku.

[Storczykowa]

Pomyślałam o twojej żółtej wandzie i myślę,że właśnie brak świeżego powietrza mógł być przyczyną zrzucania pączków.Może innym wandom to nie przeszkadza,ale może być tak,że właśnie ta żółta jest wyjątkowo kapryśna i domaga się czegoś więcej niż pozostałe.Teraz jest już za późno na taki eksperyment,ale będąc na twoim miejscu wystawiłabym wandę do ogródka w przyszłym roku.

Ale jak już pisałam, nie mam gdzie. A szkoda by mi było zostawić jej samej na jakimś drzewie. Świeże powietrze u mnie miały, gdy otwierałam okno. Ale to "świeże" powietrze u mnie nie jest tak prawdziwie świeże, jest brudne, zadymione i niezbyt dobre, zwłaszcza jesienią i zimą. A inne Vandy tak kapryśne nie są, każda oprócz żółtej w tym roku kwitła. Niebiesko-fioletowa w kratkę puszcza pędzik. Jak zdjęłam osłonki, będą mieć więcej światła i może to pomoże jej na pędzik (niebieskiej, bo żółta pewnie zrzuci swój pęd).

[Anaka]

Danusiu, masz rację - świeże powietrze to ważny element dla wszystkich storczyków. Nie dość,że indukuje kwitnienie, to jeszcze sprzyja wzrostowi.
.Uchylanie okna tego nie załatwi

[Storczykowa]

Gdybym miała balkon, mogłabym wystawiać Vandy, ale niestety nie mam, więc muszą siedzieć w domu.

[Danutka55]

Zakwitła kolejna moja wanda.





Ta miała być różowa w kratkę , a jest taka

[madzik]

Obydwie prześliczne, ale ta, co miała być różowa jest moją zdecydowaną faworytką

[Storczykowa]

Jakie cudne... Ta pierwsza przypomina mi tą, która mi uschła od deszczówki... Vandy są piękne... Dużo ci teraz kwitnie?