Mój ogródek - chatte - 2cz. 2007r

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22060
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

KarolinaL pisze:Izo, z wielkim zainteresowaniem czytam o Twoich ziółkach i podziwiam Twoją wiedzę na ten temat :shock: ;:180
Czy estragon to to samo co bylica (artemisia)? :shock: Nie wiedziałam!
chatte pisze:Mięta rozmnaża się przez rozłogi.
Dodam jeszcze, że przez te rozłogi rozmnaża się jak szalona :wink:
Znakomicie ją można okiełznać - inne zioła również np.lubczyk- sadząc na zielniku w dużej donicy.
Awatar użytkownika
KarolinaL
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1290
Od: 2 kwie 2007, o 18:08
Lokalizacja: Poznań

Post »

KaRo pisze:
KarolinaL pisze:Izo, z wielkim zainteresowaniem czytam o Twoich ziółkach i podziwiam Twoją wiedzę na ten temat :shock: ;:180
Czy estragon to to samo co bylica (artemisia)? :shock: Nie wiedziałam!
chatte pisze:Mięta rozmnaża się przez rozłogi.
Dodam jeszcze, że przez te rozłogi rozmnaża się jak szalona :wink:
Znakomicie ją można okiełznać - inne zioła również np.lubczyk- sadząc na zielniku w dużej donicy.
Prawda, prawda, jeśli się przedtem o tym pomyśli :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

No to ja nie pomyślałam i teraz mam wszystko miętowe - ale jakoś sobie z tym poradzę. :wink:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Myslałam, ze jeszcze dziś coś pokażę, ale nie dam już rady, jestem "padnięta" :(

Ewuś, jeżeli mięta się sama nasiała, to na pewno nie jest to mięta pieprzowa. Chyba więcej nie potrafię pomóc, bo sama mam problem z rozróżnianiem różnych odmian.
A mięta do rosołu? To ciekawe! Ja do rosołu dodaję lubczyk :D

Karolinko, artemisia to istotnie bylica, ale tę nazwę noszą bardzo różne rośliny, np. bylica pospolita, bylica piołun, albo wspomniany bylica estragon. Tak właśnie powinnam była napisać. Przepraszam za to niedopatrzenie :oops: i dziękuję Karolinko, ze zwróciłaś na to uwagę ;:196

Grażynko, nie wiem jaką Ty masz miętę :D Pieprzowa jak jej pozwolić, to też pół ogrodu zaanektuje, ale nie jest bardzo trudna do opanowania, bo jej rozłogi nie są zbyt głębokie i stosunkowo łatwo je usunąć, w przeciwieństwie do estragonu ;)
Warto jednak mieć to zioło (estragon) i cieszę się, że się ze mną zgadzasz :D

Basiu, szkoda Twojego tymianku, ale jak juz masz odpowiednie miejsce pod zioła, to mozesz mieć nowy. A z nim całe mnóstwo innych :D
Ja tymczasem przedstawiłam chyba połowę swoich ziół i mam nadzieję, że ta druga połowa również będzie Ci się podobać ;)

Krysiu, dlaczego uważasz że lubczyk jest ziołem, które należy okiełznać? Mam go od kilku lat i "nie ruszył się" z miejsca. Fakt, że coś go stale podżera. Czy zatem zdrowy rozrasta się mocno?
barbarka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1004
Od: 16 maja 2007, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pdk

Post »

chatte pisze: Basiu,
Ja tymczasem przedstawiłam chyba połowę swoich ziół i mam nadzieję, że ta druga połowa również będzie Ci się podobać ;)
Jestem tego pewna :D
Pozdrawiam cieplutko Basia
Moje ogródkowe kwiatki
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22060
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

chatte pisze:


Krysiu, dlaczego uważasz że lubczyk jest ziołem, które należy okiełznać? Mam go od kilku lat i "nie ruszył się" z miejsca. Fakt, że coś go stale podżera. Czy zatem zdrowy rozrasta się mocno?
Owszem Izo - lubczyk wolno ale łazi po ogrodzie ,potrafił przeleźć pod podmurówką ogrodzenia a przy tym bardzo głęboko się korzeni .
W ciągu kilku lat przeobraża się w wielkie krzaczysko, które zawsze kwitnie i zawsze traci ładny wygląd.
W środku lata jest paskudnie żółto zielony ,jakby zamierał lub jakby go coś toczyło.
Jego wielkość przyrównuję do krzaka dzikorosnącego bzu przy rowie... jest trudny do usunięcia z ogrodu,jego korzenie sięgają metrów w głąb ziemi.
Psuje estetykę ,ale jeśli się ma wielki ogród i możliwość ukrycia go wśród krzewów - może rosnąć samopas -
jednak całkiem dobrze prezentuje się w dość obszernej zakopanej donicy lub w wiadrze.
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

chatte pisze:... Mam go od kilku lat i "nie ruszył się" z miejsca. Fakt, że coś go stale podżera. Czy zatem zdrowy rozrasta się mocno?
Izko, jak sięgnę pamięcią lubczyk był zawsze na moim ogrodzie i też nigdy nie zauważyłam, aby się rozrastał .. :shock:
Nie dopuszczam jednak nigdy do kwitnienia, a żółknące pędy po prostu wycinam. Odbija wtedy od dołu świeżymi,
zieloniutkimi listeczkam. Nadmiar też ucinam i suszę na zimowy zapas. :D

Zioła masz fenomenalne. Gratulacje ;:333 . Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Mój lubczyk siedzi grzecznie w jednym miejscu i fakt ,że też ścinam mu kwiaty. Jak kwitnie robi wrażenie padniętego, ale potem też odbija. Ja młodziutkie listeczki drobno kroję do słoika i przechowuję w zamrażarce. Dodany do zupy, nawet zmrożony robi wrażenie świeżego. Tak przechowuję go aż do wiosny.
Chatte - to chyba mam tą właściwą miętę , bo rozłogi są rzeczywiście płytko i wyrywanę ciągną się nieskończenie daleko.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Krysiu, to co piszesz brzmi jak horror prawie. A moze są różne odmiany lubczyku? Moja sąsiadka tez ma lubczyk, który wygląda lepiej niż mój, bo go nic nie podjada, ale tez się nie rozłazi. Wyglada zawsze ładnie i zielono. Mój żółknie przez jakies drobne robale.

Aniu, moje ziółka kłaniaja się w pas i dziękują za pochwałę :D
Lubczykowi w tym roku wyjątkowo pozwoliłam zakwitnąć, bo postanowiłam wyhodować nową roslinę z nasionka.

Grażynko, wkrótce wkleję zdjęcie kwiatka mięty (za jakieś dwa, góra trzy dni) i bedziesz miała pewność, czy to ta sama mieta :D
Awatar użytkownika
lila31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2634
Od: 20 lip 2006, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubin

Post »

Izuniu zainteresowałaś mnie ziołami. :D
Dzisiaj byłam u koleżanki, która też ma ogródek ziołowy.
Pooglądałam, nawąchałam się tych wszystkich cudnych zapachów, i już zaczyna mnie gnębić, gdzie, i jak umieścić taki ogródek. :(

Nowy wirus mnie dopadł - zioła, a to wszystko Twoja wina, nie, raczej zasługa. :D :D :D
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Jak sie cieszę, Liluś! ;:87 Szukaj, szukaj!
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Skoro już o lubczyku mowa, to proszę :

Lubczyk ogrodowy (Levisticum officinale) wymaga gleby żyznej, o głębokiej warstwie uprawnej.
Rosnąć może w słońcu, lub w półcieniu. Nie wymaga specjalnej pielęgnacji i moze rosnąć w jednym miejscu ponad 10lat.
Obrazek

Mozna lubczyk rozmnażać z korzeni lub z nasion. Nasiona wysiewa się wiosną, lub późnym latem.

Obrazek

Lubczyk można dodawać do zup jarzynowych, dań jednogarnkowychi dań mięsnych. Ja dodaję tylko do rosołu :D
Grzegorz B

Post »

Iza czy ona ma taki mocny zapach, aromat :?: Jeżeli tak to i ja u siebie taką roślinkę mam. Niezawodna jak dla mnie do rosołu jak i innych zup. Wspaniale smakuje. Ten aromat, jest tak intensywny, że aż by chciało się "poobgryzać" trochę listków ;:112
Awatar użytkownika
chatte
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 15068
Od: 19 paź 2006, o 08:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

Tak, Grzesiu, ma bardzo mocny aromat, dlatego nie należy przesadzić, dodając listki do zupy ;)
Grzegorz B

Post »

chatte pisze:Tak, Grzesiu, ma bardzo mocny aromat, dlatego nie należy przesadzić, dodając listki do zupy ;)
Iza, ja to uwielbiam, że zbytnia ilość mi nie przeszkadza. Gorzej z innymi domownikami :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”