Witajcie

Z racji upośledzenia lewej ręki na sobotnich Targach ogrodniczych baaaardzo się pilnowałam z zakupami, ale swoje przytargałam.
Miałam w weekend pomocników, więc w miejsce wykopanych mieczyków zostały zadołowane targowe różyce:
- Cardinal de Richelieu
http://www.woodlandrosegarden.com/lates ... -05-16.jpg
- Eden
http://www.classicroses.co.uk/roses/e/eden_rose_88.html
- The Fairy
http://www.classicroses.co.uk/roses/t/the_fairy.html
- pienna Rosarium Uetersen - prezent od Mamci
http://www.classicroses.co.uk/roses/u/uetersen.html
- Swan Lake też prezent
http://www.classicroses.co.uk/roses/s/swan_lake.html
plus dwie miodunki i konwalnik
Do najbliższego kwitnienia nowych niestety 8 miesięcy
Ewa - miło Cię było spotkać w sobotę

Szkoda że tak krótko. I zapomniałyśmy o malwach

Goryczka - zawsze myślałam, że są wiosenne i jesienne, a te moje odstawiają takie hocki-klocki, że zgłupiałam..
Ale - jak wspomniałam - nie znam się na nich. Może to normalne, że kwitną dwa razy.
Ela - u mnie goryczka rośnie na niby-skalniaku.
Ma sporo słońca, glebę raczej zasadową, dość przepuszczalną.
Chciałam kupić Ci na Targach, ale - przepraszam - całkiem zapomniałam
Swoją przywiozłam kiedyś z targów w Chorzowie.
Zobaczę jak moja będzie wyglądała wiosną. Jeśli tylko da się podzielić, a nadal nie będziesz jej miała, to prześlę.
Dorotko - dziękuję

Ja tylko dziękuję opatrzności, że to lewa ręka.
Jestem praworęczna i nawet tą jedną czynną da się np. wykopać koszyczki z mieczykami ;)
Próba już była, więc nie jest źle
Aga - no wiesz, to taka chwilowa histeria u Grzesia była
Nie ma tak, żeby nic się nie dało ;)
Asia - nigdy nie widziałam żadnego choróbska na marcinkach.
U mnie to jedne z niewielu kompletnie bezobsługowych roślin.
Zauważyłam, że mączniak z rzadka pojawia się w ogródku na roślinach, które dopiero się adoptują, np. na azaliach w zeszłym roku..
Później już mam spokój.
Współczuwam szczerze, bo to piękne kwiaty, na dodatek bujnie kwitną, jak już wszystko inne pomału szykuje się do zimy.
Masz je w jednym tylko miejscu? A gdybyś spróbowała zmienić im stanowisko?
Dziś tylko 3 zdjęcia, bo nie chcę nudzić, a tylko jeden kącik jako-tako kolorowo wygląda.
Ile można pokazywać jeden kącik?
Jesiennie zakwitła
Liz/Meirebuc
Trzmiele w chłodne dni śnięte. Kręcą się na kwiatach jakby nie pamiętały, czego tam szukają.
To już było, ale widok bardzo mi się podoba.
Zwłaszcza, że to ostatni raz w trawie - dość wiosenno-letniego koszenia nożyczkami!
Zimowity wędrują w inne miejsce.
