 
 Szkoda ...


 
  Teraz pomalutku wychodzę na prostą , więc zerknęłam do kilku ulubionych ogrodów (tyle zmian!!!) i ze zdumieniem zobaczyłam , że  także  u mnie było wielu gości
  Teraz pomalutku wychodzę na prostą , więc zerknęłam do kilku ulubionych ogrodów (tyle zmian!!!) i ze zdumieniem zobaczyłam , że  także  u mnie było wielu gości   
  
 

 
  
 
 
  
  
  
   
 
 
 
 
  
  
  
  
 
 
 
 
 
 
  
 
 
  
  
 
 
  
 


 Teraz pozostaje mi cieszyć się ładnymi , choć już krótkimi dniami wczesnej jesieni. Niebawem pokażę zdjęcia mojego ogrodu w jesiennej szacie , choć nie mam ich wiele.
 Teraz pozostaje mi cieszyć się ładnymi , choć już krótkimi dniami wczesnej jesieni. Niebawem pokażę zdjęcia mojego ogrodu w jesiennej szacie , choć nie mam ich wiele.Grażynko - to "Leonardo da Vinci"grazynarosa22 pisze:Ewelinko-powiedz mi czy ta róża rozkłada jeszcze płatki? bo taka jak teraz jest śliczna....i gdyby tak zostało to może się skuszę....jak podasz nazwę

KocinkoKocina pisze:
Nie pamiętam już jakimi ścieżkami dotarłam do Twojego ogrodu, ale przejrzenie całego wątku zajęło mi tydzień. To jedno z takich miejsc, gdzie warto nie tylko zerkać na fotki, ale też czytać. Zachwyciłam się kompozycjami, cudna hortensja pnąca (zawsze jej wypatruję i czekam aż moja będzie TAKA). Trawnik obłędny - serdecznie dziękuję za wskazówki, co robić, by czuł się dobrze i wyglądał pięknie.
Zaskoczył mnie podagrycznik, bo u mnie po dwóch latach ostrej walki wreszcie nieco się poddał - jeszcze próbuje tam i ówdzie, ale dzięki temu zdradza mi siedzibę wroga i zostaje bezlitośnie wyrwany z korzeniami. Choćby nie wiem jak cudną odmianę wyhodowano - a Twój jest naprawdę ładny - nie posadzę podagrycznika NIGDY! Kojarzy mi się jedynie z mordowaniem, plewieniem, wyrywaniem i niszczeniem. Miałam łąkę podagrycznikową... Teraz wreszcie mam łąkę trawiastą
Będę często zaglądać - jak zobaczysz podeptaną trawę, to znaczy że byłam ja, leżałam, gwizdałam, machałam stopą i się zachwycałam. Masz wspaniały ogród!
 Miło ,że mój trawnik może Ci posłużyć do rekreacji - śladów zadeptania jak dotąd  nie dostrzegłam
 Miło ,że mój trawnik może Ci posłużyć do rekreacji - śladów zadeptania jak dotąd  nie dostrzegłam  Zaglądaj więc  , ile razy przyjdzie Ci na to ochota. Ech , byłaś u mnie przez cały tydzień ??? No , to mi pochlebia bardzo ... żeby tyle czasu zmitrężyć nad moim małym kawałkiem zieleni...
 Zaglądaj więc  , ile razy przyjdzie Ci na to ochota. Ech , byłaś u mnie przez cały tydzień ??? No , to mi pochlebia bardzo ... żeby tyle czasu zmitrężyć nad moim małym kawałkiem zieleni... 
Jak to : "pożegnać" ??? Dlaczego ??? Czy ktoś mi może wytłumaczyć , co się stało z wątkiem Nigelli ??? Szukałam i faktycznie go nie ma.nigella pisze:Ewelino, wpadłam by się pożegnać...szkoda, że Cię nie zastałamWiele miłego spotkało mnie w Twoim ogrodzie.
Z przyjemnością będę Cię odwiedzała. z niecierpliwością oczekuje na Twój powrót z wakacji? Może niebawem?
Pozdrawiam


 Przypuszczam ,że również uwieczniłabym te widoki co na twoich zdjęciach.Wspaniałe miejsca zwiedziłaś,poza utartym szlakiem turystycznym-to co lubię.Poznaje sie w ten sposób najlepiej kulturę i ludzi odwiedzanego kraju
 Przypuszczam ,że również uwieczniłabym te widoki co na twoich zdjęciach.Wspaniałe miejsca zwiedziłaś,poza utartym szlakiem turystycznym-to co lubię.Poznaje sie w ten sposób najlepiej kulturę i ludzi odwiedzanego kraju  
  
 

Czytam , czytam i puchnę ... z dumy... pokraśniałamTamaryszek pisze:Ewelino,
przejrzałam cały Twój wątek od początku, obejrzałam wszystkie zdjęcia i dołączam do grona wielbicieli Twojego ogrodu !
- Jest piękny o każdej porze roku !
- Elegancki, perfekcyjnie zadbany i pełen harmonii.
- Detale niezwykle wysmakowane
- Skalniak wyjątkowy - te płaskie kamienie... niesamowite rojniki, rośliny jakoś tak "ładnie podane"
- Klimatyczne drzewa porośnięte bluszczem i hortensją
I w tym wszystkim urocza i mądra ogrodniczka...
I jeszcze kilka "zachwytów", ale połączonych z pytaniami :
- śliczna psianka jaśminowa (ta nazwa...) - czy możesz napisać czy ładnie Ci rośnie?
- wspaniałe róże, bez śladu jakiejkolwiek choroby, jak je pielęgnujesz (rosną też w gruncie przecież )?
- piękne te omszałe głazy...czy same tak zarosły czy smarowałaś je jogurtem?
- zaciekawiła mnie subtelna ismena- nie wygląda,że w doniczce posadziłaś ją co 20 cm, a może tyle gałązek wyrosło z jednej cebuli? Czy posadziłaś ją w kwietniu do doniczki i zostawiłaś na dworze ?
Mam nadzieję , że miło spędzasz czas na urlopie , ale niedługo do nas wrócisz !
 i miło mi się zrobiło na duszy... Pierwszy fragment Twojego wpisu oprawię sobie w ramkę - będzie jak znalazł na poprawienie nastroju w jesienno- zimowe , smutne dni ! Dziękuję.
  i miło mi się zrobiło na duszy... Pierwszy fragment Twojego wpisu oprawię sobie w ramkę - będzie jak znalazł na poprawienie nastroju w jesienno- zimowe , smutne dni ! Dziękuję.
 
 
 
 
