Przydreptałam na spacerek do Ciebie i najpierw usiadłam z wrażenia - takie kamulce, jeeejjjj, cosik fenomenalnego!!! te amonity - bomba ( wiem, powtarzam się, ale cóż na to poradzę?

). zazdroszczę Ci tego piaskowca, ;:8 u mnie też kamieni dostatek, ale z wydm polodowcowych, to jednak nie ten efekt, jak każdy inny. pięknie swój skalniak tworzysz, fajnie, że kamień na nim przeważa - jak w naturze, w górach. ja właściwie dopiero zaczynam moją przygodę z ogrodem w tym miejscu, gdzie teraz mieszkam, całe plany twórcze czekają na wiosnę, i na możliwośc wkroczenia z chwastobójcą (niestety

) teraz tylko gromadzę roślinki i wtykam, gdzie popadnie, żeby potem ładnie całośc skomponowac. A na pocieszenie powiem, że chwastów to mam więcej niż Ty
