Dzięki wszystkim za pochwały! W zasadzie należą się mojemu M. Mój był pomysł, a On się ciężko napracował przy małej pomocy Młodego
No tak...jak
Ania-Raczek wspomniała pomysł na murek podpatrzyłam u
Karola-k-c. Początkowo M nie był przekonany do tego. Próbował mnie namówić na te betonowe gazony w tym miejscu. Nie dałam się

Chociaż kiedyś marzyła mi się tam drewniana palisada...
bishop - murek powstał z kawałków płyt chodnikowych i krawężników - trochę tego zostawił mi poprzednik. Ziemi jeszcze nie zakwaszaliśmy. Muszę kupić kwaśny torf lub podłoże do różaneczników. Jest jasna na razie, bo wymieszana z piaskiem.
Agness - znając Twoje tempo - to chyba będziesz miała szybciej gotowe wrzosowisko niż ja

Tak- ta róża pokazała się w tym roku z lepszej strony. Mam nadzieję, że z roku na rok będzie lepiej wyglądać.
Cieszę się
Aga, że przesyłka dotarła i sprawiłam Ci miłą niespodziankę. Dziękuję za uznanie i wszystkie miłe słowa. Robimy co możemy by działka wyglądała ładnie i nabrała charakteru. Środki mamy skromne - dlatego staram się wykorzystać to co jest ( tak jak te połamane płytki ).
Moniko - dziękuję, że mnie uprzedziłaś. Jak większość sądziłam, że wystarczy posadzić i będą pięknie rosły... Oprócz wrzosów przewiduję tam kilka innych roślin.
Joluś - to się dopiero okaże - mam jednak nadzieję, że TAK.
Aniu - Karol właśnie podobny murek postawił przy skalniaku. Myślę, że to dobry pomysł i dla Ciebie. A dla kamieni znajdziesz wiele innych, ciekawych miejsc w ogrodzie

Skorą są pączki to zakwitną. Moje krokosmie, które zimowały już przekwitły. Kwitną te sadzone wiosną.
Takie mam hebe do posadzenia na wrzosowisku:
A tak powstawało wrzosowisko:
