
Mój ogródek - chatte, cz.7
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Izuś, w pierwszym momencie zastanawiałam sie, jakim Ty szyfrem do mnie mówisz
Ale już jarzę
Danusiu, pamiętam
Sama juz czekam w napięciu
Myslę, ze z początkiem września wystawi, a to już niedługo! 
Walentynko, to dla mnie będzie wersja rozłogowa?
Halinko, jeszcze nic nie potrafię powiedzieć. Dziękuję za "cynk" ;)

Ale już jarzę

Danusiu, pamiętam



Walentynko, to dla mnie będzie wersja rozłogowa?

Halinko, jeszcze nic nie potrafię powiedzieć. Dziękuję za "cynk" ;)

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Izuniu,chatte pisze:Ewuś, zapach tuberozy jest chyba lekko przereklamowany ;)
Wolę zapach Constance Spray albo wiciokrzewu pomorskiegoNie znaczy to, ze mi się zapach tuberozy nie podoba! Tylko nie byłam nim tak zachwycona, jak się spodziewałam. Ale kwiat jest tez piękny, prawda?
Trójsklepek jest znacznie wiecej, w różnych kolorach. nauczyła mnie trochę Anulka, od której zresztą moje trójsklepki pochodzaNie wiem tylko, dlaczego fioletowa mi nie kwitnie?
A tak ją lubię .
Sadzonkowanie to moja choroba - nieuleczalna chybaCieszę się, ze nie jestem jedyna osoba zakazoną, która wciska w ziemię każdy patyczek, jaki jej wpadnie w ręce
![]()
może zapach tuberozy zależy tez od rodzaju gleby, w jakiej rośnie?
moje pachniały wieczorami wyjątkowo mocno !
A kwiat oczywiście piękny i bardzo takie lubię !
na pewno kupie jeszcze kolejne cebule wiosną..
trójsklepke tylko fioletową , mam od jesieni więc nie znam sie jeszcze dobrze na niej.
ach te sadzonki


- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Ja też kiedyś bawiłam się w sadzonkowanie ale teraz wydaje mi się,że wcześniej "pomrę" niż doczekam się efektu.Dlatego wszystko kupuje a ostatnio zmądrzałam
i kupuje tylko w wykwalifikowanych szkółkach i obowiązkowo z certyfikatem.Mam dość corocznego przekopywania a wiosną nerwówki,że znów co innego wyrosło niż kupowałam.Taka teraz jestem 


- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Ewuniu, moja tuberoza w ubiegłym roku też mocno pachniała
W tym roku jakby mniej
W ogóle wydaje mi się, że w tym roku wszystko słabiej pachnie. A zapach tuberozy przypomina mi jaśmin.
Miałam nadzieję, ze będzie bardziej oryginalny ... Ale grymasnica jestem, co?
Trójsklepkę fioletową mam chyba 2 rok ... A może 3? Przedtem kwitła. Teraz bardzo póżno zaczęła wegetację, może dlatego jeszcze nie kwitnie? Nie wiem, czemui to przypisać.
Gabi, Haniu, może próbowałyście ukorzeniać jakieś wyjątkowo oporne rośliny? Może w nieodpowiednim dla nich akurat okresie? Trudno powiedzieć, co jest przyczyną niepowodzenia.
Najważniejsze, zeby nie dopuścić do przesuszenia ziemi. A moze robiłyście po 1-2 sadzonki jednorazowo?
Nie wszystkie sie udają, czasem patyczki zjada nekroza i nic się nie da zrobic. Ale na 5 patyczków przynajmniej 1-2 powinien sie ukorzenić. Czasem bywa, że ukorzeni się 5 ;)


W ogóle wydaje mi się, że w tym roku wszystko słabiej pachnie. A zapach tuberozy przypomina mi jaśmin.
Miałam nadzieję, ze będzie bardziej oryginalny ... Ale grymasnica jestem, co?

Trójsklepkę fioletową mam chyba 2 rok ... A może 3? Przedtem kwitła. Teraz bardzo póżno zaczęła wegetację, może dlatego jeszcze nie kwitnie? Nie wiem, czemui to przypisać.
Gabi, Haniu, może próbowałyście ukorzeniać jakieś wyjątkowo oporne rośliny? Może w nieodpowiednim dla nich akurat okresie? Trudno powiedzieć, co jest przyczyną niepowodzenia.
Najważniejsze, zeby nie dopuścić do przesuszenia ziemi. A moze robiłyście po 1-2 sadzonki jednorazowo?
Nie wszystkie sie udają, czasem patyczki zjada nekroza i nic się nie da zrobic. Ale na 5 patyczków przynajmniej 1-2 powinien sie ukorzenić. Czasem bywa, że ukorzeni się 5 ;)
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Izuś, zazwyczaj to co ukorzeniałam udawało się.
Nie miałam zbytnio problemów, ale to trwa długo...
Ukorzeniałam wcześniej sporo róż, niestety przy ostrej zimie to one pierwsze wymarzały i dałam sobie spokój.
Ukorzeniłam także sporo bukszpanów, żylistki, krzewuszki, lawendę hortensję itd...
I powiem szczerze, że czasami nie patrzyłam czy jest na to pora,
po prostu wciskałam patyk do ziemi i już.
Teraz chyba zrobiłam się wygodna, a i miejsca na to nie mam.
Nie miałam zbytnio problemów, ale to trwa długo...
Ukorzeniałam wcześniej sporo róż, niestety przy ostrej zimie to one pierwsze wymarzały i dałam sobie spokój.
Ukorzeniłam także sporo bukszpanów, żylistki, krzewuszki, lawendę hortensję itd...
I powiem szczerze, że czasami nie patrzyłam czy jest na to pora,
po prostu wciskałam patyk do ziemi i już.
Teraz chyba zrobiłam się wygodna, a i miejsca na to nie mam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Izo,
dedukuję, że chyba im cieplej tym bardziej pachnie, i wieczorem najmocniej.
to lato takie było w kratkę to i zapachu mniej
a szkoda!
Im wiecej wiesz o roslinach tym wiecej wymagasz ;) - to nie grymaszenie
o trójsklepce doczytałam, że musi mieć wilgotna glebe i późne przymrozki mogą uszkadzać pąki.
-może więc to wina przymrozków? były u ciebie?
dedukuję, że chyba im cieplej tym bardziej pachnie, i wieczorem najmocniej.
to lato takie było w kratkę to i zapachu mniej

Im wiecej wiesz o roslinach tym wiecej wymagasz ;) - to nie grymaszenie

o trójsklepce doczytałam, że musi mieć wilgotna glebe i późne przymrozki mogą uszkadzać pąki.
-może więc to wina przymrozków? były u ciebie?