Moje kwiaty w hydroponice

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
Kasia.N
1000p
1000p
Posty: 1214
Od: 10 cze 2009, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Post »

Paprocie przepiękne! :shock: :D
Biała sundavilla niezwykła, nawet te z małą ilością kwiatów b. ładnie wyglądają.
Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Tereso ale gęste paprotki :shock: I sundavillie ślicznie kwitną :shock:
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Post »

[quote="Teresa600"]Witam po dłuższej przerwie .....i co widzę,coraz wiecej osób zainteresowało się hydroponiką i daje wspaniałe rady.KasiuNmiło mi że wyreczyłaś mnie w odpowiedzi na pytania które zadała Christia
Christiano...od czasu kiedy zaczęłam uzywać nawozu do hydroponiki podlewam woda z kranu.Do ubiegłego roku używałam nawozu takiego samego jak do kwiatów w ziemi i tez rosły pięknie.Poza tym jest to o wiele tanszy nawóz niż do hydroponiki.Zaletą nawozu do hydro jest to ze stosuje sie go raz na kilka miesiecy.Jest to wygoda ale za to trzeba bulić niestety :oops:


dziękuję Teresko - dziś zaczęłam przygodę z hydroponika od kupna keramzytu - reszta przez internet (przykre ale prawdziwe w mniejszych miastach)

Piszesz,że Dzięki specjalnemu nawozowi do hydroponiki nie trzeba tak często dokarmiać...
Oj ... to nie dla mnie bo jeśli kwiaty mnie nie potrzebują to żadna frajda z tego,że sie je ma. "chodzenie przy nich" to czysta przyjemność.

Przegladałam wiadomości i jeszcze interesuje mnie jedna sprawa
- jak wygląda przesadzanie (etapy) kwiatka rosnacego w hydroponice, czy keramzyt obsypie się z korzeni a jeśli tak to czy to roslnie nie zaszkodzi ?
Z drugiej strony starsze okazy wymagaja przesadzania więc proszę o objasnienie tego etapu?
Twe paprocie sa wyjatkowo cudne, to mniej spotykana odmiana ale jaka - nie wiem - miałam ja wiele lat temu i jak inne paprocie "poszły"... teraz mam paproć dziwaczke i podoba się jej u mnie - oby tak dalej.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Christiano....ciesze sie ze dołączyłaś do grona hydroponicznej uprawy.To naprawde wielka frajda i nie jest tak skomplikowane jakby sie wydawało.
Pytasz jak sie ma sprawa z przesadzaniem.Zaletą hydroponiki jest o wiele rzadsze przesadzanie roślin.Młode roślinki przesadzam po ok 2 latach w zaleznosci od wzrostu.Mam Kalamondynke która stoi rok i wygląda na to ze bedzie stała w tej samej doniczce jeszcze ze 2 lata ponieważ nie ma zbyt dużego przyrostu.Mój 11-letni figus ktory stoi na korytarzu w tej samej doniczce stoi od 5 lat i myślę ze czas go przesadzic ze względu na stabilność,ale tym niech sie już martwi moja szwagierka bo idzie w jej ręce .Nie przerażaj sie jeżeli korzenie wyjdą poza wkład ,to im nie przeszkadza.
Przy przesadzaniu oczywiście że obsypie się trochę kermazytu ,należy nawet troszkę otrzepać aby uzupełnić nowym troszkę większym kermazytem.W miarę wzrostu rośliny daje coraz większy kermazyt aby korzenie ładnie się oplatały i trzymały roslinę w pionie (np.figus).Paprotka tez stoi 5 lat w tej samej doniczce,ale od czasu do czasu ją rozdzielam robiąc nowe sadzonki .Tez nie wiem jaka to odmiana.Mam tez drugą kupioną na wiosnę w ziemi, po oczyszczeniu korzeni trafiła oczywiscie do hydroponiki.pieknie się rozrosła.Jak zrobię zdjęcie wstawię fotkę.
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
miluck
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2491
Od: 22 lut 2008, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Police

Post »

Teresko cieszę się,że jesteś.
Paprocie tak piękne,że brakuje mi słów ,prawdziwe okazy :D
Awatar użytkownika
Andziax007
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10079
Od: 20 gru 2008, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
Kontakt:

Post »

Tereso ale zagęściła się paprotka :shock:
O i też jestem ciekawa jak będą się prezentować grudniki jak zakwitną w jednej doniczce :wink:
Awatar użytkownika
Kasia.N
1000p
1000p
Posty: 1214
Od: 10 cze 2009, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Post »

Paproć rewelacyjnie się u ciebie czuje :)

Powiedz mi proszę, jak dbasz o grudniki w hydro? Ja mam kilka, ale 2 maleństwa i jeden ciut większy. Ładnie popuszczały korzonki, ładnie rosną, w sumie utrzymuję im jedynie poziom minimum, ale granulat mają bardziej wilgotny niż mniej ;) Ale co ze stanem spoczynku? Jaki poziom wody utrzymujesz, i czy przenosisz w chłodniejsze miejsce?
Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Post »

Teresko piszesz "Nie przerażaj sie jeżeli korzenie wyjdą poza wkład ,to im nie przeszkadza"
Ale ... jeśli tak się stanie, że wpłynie to bardzo negatywnie na ogólny wygląd parapetu z zestawem doniczek to myślę, ze można skrócić te wychodzace korzenie choć trochę dla estetyki - co Ty na to?
Awatar użytkownika
Kasia.N
1000p
1000p
Posty: 1214
Od: 10 cze 2009, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Post »

christinkrysia pisze:Teresko piszesz "Nie przerażaj sie jeżeli korzenie wyjdą poza wkład ,to im nie przeszkadza"
Ale ... jeśli tak się stanie, że wpłynie to bardzo negatywnie na ogólny wygląd parapetu z zestawem doniczek to myślę, ze można skrócić te wychodzace korzenie choć trochę dla estetyki - co Ty na to?
Poza wkład, nie poza doniczkę. Wkład trzymasz w osłonce, to Ci nie przeszkadzają korzenie. Teresa tylko "ostrzega" ;) bo mając rośliny w ziemi nie jesteśmy przyzwyczajeni do oglądania korzeni :D
Skracanie zdrowych korzeni to nie jest dobry pomysł.
Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Post »

Dzięki - pewnie nie raz bedę pytać ale błedy w pielegnacji roślin za "drogo" oczywiscie w przenośni nas kosztują. Na działce np jeden sezon do tyłu a tu czasami zostaje tylko kosz.

Co do cięcia zdrowych korzeni akurat mam w tym wprawę np gdy przygotowuję kwiat do przemiany w bonsai. Nasze hibiskusy domowe <aby trzymać w ryzach ich rozrost> też porządnie przycinam korzenie a one chyba to lubią bo rosna i kwitną jak szalone.
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Miluck...dzięki za pochwałę :oops:
Kasiu.N....grudniaki bardzo oszczędnie podlewam.Często doprowadzam do przesuszenia kiedy są w stanie spoczynku a i tek bestie kwitna 2-3 razy jednak nie tak obficie jak za pierwszym razem tzn. na jesieni w okresie pazdziernik listopad. Nie przenoszę ich w inne miejsce .Różowy stoi cały czas przy oknie poludniowym,biały od polnocy.Niestety biały niedawno musiałam przeniesc (ponieważ nie mieścił się juz na parapecie) do pokoju południowego.Znalazłam mu miejsce bardzie zacienione i będę obserwować jak sie zachowa.Juz od poczatku sierpnia zasilam je nawozem do kwiatow kwitnących PLANTON.
Christa....Krysia.N.....wyręczyła mnie w odpowiedzi na Twoje pytanie :lol: .Nigdy nie obcinaj wystajacych korzeni (co innego z bonsai) tylko delikatnie w czasie przesadzania wyciągaj roslinę usiskając wkład oburącz,az kamyki si poluzują.Tylko przy przesadzaniu paprotki mam zawsze kłopot ,poniewaz na zewnątrz wkładu pojawiają się juz nowe szczepki i trzeba je rozerwać.Korzyść mają znajomi bo ileż można mieć paproci w domu :lol: Własnie paprotka najdłużej choruje po przesadzeniu.Inne szybciutko powracaja do życia a nieraz nawet nie widać żadnej zmiany.

Christa pytan zadawaj ile chesz
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Awatar użytkownika
christinkrysia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8379
Od: 26 maja 2006, o 18:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostróda

Post »

Dziękuję Tobie Teresko i innym za wiedzę i za "otwarcie konta" mam na myśli dalszy ciąg pytań.
Jestem takim typem, że zanim rozpocznę coś dla mnie nowego usilnie staram sie zdobyć sporo wiedzy na dany temat. Żyję już troszkę na tym świecie i żal mi czasu na błądzenie.
Życie jest zbyt cenne aby go trwonić i jeszcze przeżywać stres ...
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Kasia.N
1000p
1000p
Posty: 1214
Od: 10 cze 2009, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Post »

Teresko, dziękuję za informację :)
Pozdrawiam, Kasia
Moje domowe
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Christa.....Kasiu.N.....ciesze się że mogłam pomóc . Z wielką przyjemnością odpowiem na każde zadane pytanie.
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”