A o skład !Jeżeli znajdują się tam elementy toksyczne, to nie nadają się do hodowli storczyków
Bardziej ufam amerykańskim normom, niż polskim, niestety.
Nie wiem, czy wtedy już uprawiałeś storczyki, ale zanim weszliśmy do UE, węgiel drzewny sprzedawany w Polsce od polskich producentów był nasycany substancjami, które były toksyczne,ale węgiel łatwo się palił.
Ci, którzy używali go jako składnik podłoża do storczyków, nie osiągali dużych sukcesów w uprawie.
Ja w dalszym ciągu nie dowierzam naszym standardom i węgiel przywożę sobie bezpośrednio z bieszczadzkich wytwórni.
, ale determinacja by mnie popchnęła do dowiedzenia się wszystkiego co trzeba; to marny byłby los dystrybutora lub wytwórcy. Ryszard Cebula byłby dla takiego kogoś jak anioł przy mnie:D
Zaraz "gnam" pobuszować po necie żeby je ujrzec jak kwitną 
