Mój ogródek - chatte, cz.7

[danutab]

Izuniu tak wygląda ten niebieski floks który Ci dałam

[gagawi]

Danusiu - coś niesamowitego!!! Cudny dywan floksowy, że ja nie wzięłam sobie szczepki

[an-ka]

Iza,Nela już odpowiedziałaza mnie-jest cudny,no jeśli możesz coś uszczknąć to proszę.Ale jeśli jest za mały ,to poczekamy do przyszłego roku.
Danusiu Ty Boga w sercu nie masz-jak można takie cudności pokazywać i nie obawiać się o czary.Cudne te płożące floksy i chyba nie takie jak ja mam.

Gaga-nic straconego-do Cieszyna nie tak daleko.

[chatte]

Neluś, w przyszłym roku na pewno uraczy Cię wiekszą ilością kwiatów

Madzieńku, a ja myślałam, że Cie zaszokuję czasem tworzą mi sie takie zestawienia i ... czasem mi sie podobają Nie podobały mi się tylko maczki przy Pink Peace ...bleee

Grażynko, na wszystko przyjdzie czas ;) Jeszcze zaczniesz przepadać za floksami

Danusiu, wygląda to przepięknie Rzeczywiście kolor niebieski. Takiego mi brakowało na skalniak Dziękuję

Anusiu, tych floksów mam kilka, bo pozwalam im się wysiewać (w oczekiwaniu na ciekawe krzyżówki ;) ), ale czasem siewki maja identyczny kolor a ja nie mam sumienia ich wyrzucać i czekam, ze ktoś się ulituje i zabierze je ode mnie
Jak dobrze pójdzie, to za dwa dni będziesz go miała ;)

[gucia]

Oj, Kochana targać własnoręcznie takie głazunie ...a miałaś oszczędzać kręgosłup
Ale skalniaczek będzie szałowy...już go widzę , gdybyś chciała coś ze skalniakowych, to pisz śmiało

[Hanka 1]

Nie mam powiadomień,bo i jak mają być skoro Iza założyła następną część a ja została w szóstej.Ale Cię już odnalazłam i jeśli pozwolisz będę bywać u Ciebie

[chatte]

Bożenko, nie powiedziałam Ci jeszcze, ze strasznie długo Cie nie było i sie stęskniłam
Przytargałam tylko 2 głazunie, bo już nie mogłam, no nie mogłam wytrzymać
Trzeciego juz kazałam zanieść mężowi. Dwa "zasiliły" ziołownik, a dwa skalniak. Te mniejsze i jeden duzy będą nad oczko Dziękuję Ci bardzo Bozenko, na razie nie mam chciejstw

[gucia]

Oj, ja też , ale nie mogłam się jakoś zebrać do kupy...wiesz, jak to jest!
A wracając do tuberozy, to wsadzałaś ją do donicy i później do wody, czy od razu do bagienka? Pięknie to u Ciebie wygląda i mam na nią chrapkę

[mag]

Izuś,
to ja coś chyba przeoczyłam... Ty masz tuberozę w wodzie Moja rośnie w małej doniczce i przez niedopatrzenie została "utopiona" w pojemniku z wodą i... zakwitła Może w tym szaleństwie jest metoda, może ona potrzebuje tyle wilgoci

[chatte]

Bożenko, tuberoza nie rośnie w wodzie, tylko w pobliżu oczka. To tylko takie ujęcie, ze wygląda, jakby rosła w wodzie Sadziłam ja w marcu do doniczek, a po przymrozkach wysadzałam do gruntu.

Madziu, pisałyśmy jednocześnie i nie zauważyłam Twojego postu.
Wyjaśniłam już Bożence, że moja tuberoza nie rosnie w wodzie. Nie wiem, jak duzo potrzebuje wilgoci
Mam ją dopiero drugi rok. Jak jest susza, to ja podlewam, ale nie wiecej niz inne rosliny ...

[Alionuszka]

Izuś
Mam rozumieć,że ta sama cebula tuberozy zakwitła Ci po raz drugi?
Z tego co przeczytałam na jej temat,to cebula po kwitnieniu już więcej nie zakwitnie i należy ją wyrzucić

[mag]

Izuniu,
jak już napisałam, to przeczytałam Twoje wyjaśnienie Moja doniczka od samego początku stoi zanurzona do 1/3 w wodzie, więc na pewno lubi wilgoć, bo zamiast zgnić zakwitła


Nelu,
myślę, że wyrzucać nie ma potrzeby. Cebulka musi sobie tylko przez rok dwa odpocząć, wzmocnić się i znów zakwitnie

[chatte]

Madziu, to chyba jest tolerancyjna roslina U mnie zdecydowanie nie ma tyle wilgoci, ale jakoś sobie radzi Może warto zrobić eksperyment i wsadzić jedną cebulę do doniczki zanurzonej e wodzie, a drugą do gruntu i nie podlewać za wiele? ...

Nelu, nie mam pojecia, która cebula mi zakwitła. Sadziłam po kilka cebul (razem z przybyszowymi, których nie odrywałam, bo były malutkie) w trzech kępach. Zakwitła tylko jedna kępa dwoma pędami.
W ubiegłym roku też kwitły dwa pędy, ale pewnie z innej cebuli

[chatte]

Haniu, bardzo Cię przepraszam, ze przeoczyłam Twój post!
Będzie mi bardzo miło cię goscić, jeśli tylko bedziesz miała ochotę tu zajrzeć

[mag]

Madziu, to chyba jest tolerancyjna roslina U mnie zdecydowanie nie ma tyle wilgoci, ale jakoś sobie radzi Może warto zrobić eksperyment i wsadzić jedną cebulę do doniczki zanurzonej e wodzie, a drugą do gruntu i nie podlewać za wiele? ...
Sadziłam po kilka cebul (razem z przybyszowymi, których nie odrywałam, bo były malutkie) w trzech kępach. Zakwitła tylko jedna kępa dwoma pędami.

Izuś, a może zapisz jakie są różnice w warunkach uprawy pomiędzy tymi kępami. Może to będzie jakaś wskazówka