Moje kwiatuszki cz.3

[koniczynka]

szkoda tyle się czeka na to aby zakwitł ten upragniony a tu taki numer

[Zgredo]

Hm, no zwykły tez jest ładny, ale to zupełnie nie o to chodzi... to faktycznie przykre... nawet reklamować trudno, bo jak udowodnić, że to ten konkretny listek dał taki kwiatek?

[wwwiola]

Moja reklamacja została co prawda rozpatrzona pozytywnie, ale to cos w zamian prawie od razu mi padło .

[ewasz29]

A może po prostu fiołki typowo odmianowe nie powtarzają wszystkich cech ? Ja też mam takiego jednego agenta (ponoć to jakaś chimerka ) i sama się zdziwiłam ,bo to co wyrosło z listka jest całkiem w innym kolorze niż roślinka mateczna ? Powtórzyła się tylko ,,falbanka'' na brzegach kwiatuszka .

[Zgredo]

Chimery prawie na pewno maja problemy z powtarzaniem cech matecznych (te z paskami na płatkach), a odmianowe... wydaje mi się (!) że powinny być jak mateczne, a nawet jeśli nie zawsze, to to było nawet niepodobne.

[wwwiola]

Owszem chimery tak, ale to jest typowe dla chimer, zobacz w moim wątku przygody z chimerami .
Odmianowe, moga nie powtórzyć cech, ale powinnobyc coś wspólnego, cos co łączy "matkę" i "dziecko".
Nie ma w sumie takiej możliwości, żeby z czerwonego zrobił się biały, a z fioletu karbowanego, różowy płaski.

Chyba starczy, bo dostaniemy od Marzenki ścierą za zaśmeicanie wątku

[Anaka]

Rozumiem Was DZiewczyny. KIedy chce się mieć coś konkretnego, a takie coś wyjdzie to człowiek jest
Widać,że z niepewnych źródeł nie warto kupować

[myszorek]

Hoye napływają,a ja nie mam miejsca wolnego.Muszę zostawic po jednym egzemplarzu każdego kwiatka,a reszty pozbyć się,ale mi szkoda

Też tak mówiłam I efekt jest taki, ze nie mam serce rozstawać się z jakąkolwiek roślinką ;) No i na strychu postawiłam regał przy oknie... dalszy ciąg wiadomy

[goska28]

Marzenko jak masz problem z miejscem dla swoich kwiatuchów to ja bardzo chętnie

[marzena 63]

Dziewczyny
co do tego fiołka "odmianowego",to on ma tak piękny odcień różu,że takiego to nie miałam.I listki też są inne niż pozostałych.Gdybyś Wiolu nie pokazała zdjęcia to ja bym myślała że on tak powinien wyglądać
Myszorku
ja już mam wszędzie w puste miejsca powtykane kwietniki i półeczki.Mam tak zagracone przez te półki że już sama się na siebie złoszczę,że jeszcze szukam następnych kwiatów.
Gosiu
to zerkaj na mój wątek wymianowy.Tam po trochu wypisuję czego chcę się pozbyć :P

[marzena 63]

Nareszcie zakwitła passiflora

[LeNka]

Boski ten cud natury.

[Andziax007]

Cudnie zakwitła

[Anaka]

Piękna męczennica
A ta ode mnie dobrze się sprawuje

[marzena 63]

Aniu
ta Twoja to szaleje.Dzisiaj musiałam kupić jej nową kratkę.Po południu zrobię jej zdjęcie w nowej oprawie .Pokażę też swój nowy nabytek
Dziewczyny
nie mogłam się doczekać kwiatka,jest naprawdę piękny,szkoda tylko że tak szybko przekwita.
Ta sadzonka co zakwitła to z wiosennej wymiany od Zuzi55 :P