Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Madziarynko
tak jak myślałam -prace na działce nadal w tempie niesamowitym
A widoki z gór -przepiękne !!!
Jak uporasz się z pracami budowlanymi i oddasz się całkowicie roślinom ,to dopiero będzie ...!
A co do kamieni wskakujących do plecaka itp.... Za "młodu" na mojej pierwszej wyprawie w Karkonosze ( z paczką koleżanek) tak wpadłyśmy w manię zbierania kamyczków (wystarczyło ,że miały jakiś ułamek kryształka czy miki)-
,że po kilku dniach wysłałyśmy do domów paczki z tymi kamieniami ,bo nie byłyśmy w stanie z nimi wędrować dalej
W Szklarskiej porębie na poczcie panie miały dziwne miny -bo tam na miejscu pakowałyśmy nasze przesyłki....
A kamienie do dzisiaj znajduję w czeluściach mieszkania
Magda.


A widoki z gór -przepiękne !!!
Jak uporasz się z pracami budowlanymi i oddasz się całkowicie roślinom ,to dopiero będzie ...!
A co do kamieni wskakujących do plecaka itp.... Za "młodu" na mojej pierwszej wyprawie w Karkonosze ( z paczką koleżanek) tak wpadłyśmy w manię zbierania kamyczków (wystarczyło ,że miały jakiś ułamek kryształka czy miki)-
,że po kilku dniach wysłałyśmy do domów paczki z tymi kamieniami ,bo nie byłyśmy w stanie z nimi wędrować dalej

W Szklarskiej porębie na poczcie panie miały dziwne miny -bo tam na miejscu pakowałyśmy nasze przesyłki....
A kamienie do dzisiaj znajduję w czeluściach mieszkania

Magda.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Oj, widzę że praca wre, aż furczy
Co do obsadzenia tarasu ziemnego, ja posadziłabym przy jego brzegach coś co wisi
Znaczy takie rośliny, jakie sadzi się do podwieszanych doniczek
A w głębi coś, co nie rośnie za wysoko. W różnych odcieniach zieleni, żeby nie było monotonnie (chyba, że kwitnące, to wtedy już nie ma takiego znaczenia).

Co do obsadzenia tarasu ziemnego, ja posadziłabym przy jego brzegach coś co wisi


- madziarynka
- 200p
- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Gosiu! też mi się wydaje, że "dla wszystkich starczy miejsca pod wielkim dachem nieba...". Tylko żeby było wiadomo gdzie co posadzić. Jak na razie poziomki zostały przesadzone na nową skarpę za domkiem. Niedługo odbędzie się też pierwsze koszenie trawy. Z przodu zasadzę chyba hosty w towarzystwie azalii i jakiegoś cieniolubnego pnącza.
Asiu! Pomysł z różami i powojnikami na tarasiku mi się podoba.
Dominiko! Jakie zwisające roślinki masz na myśli, bo mi jakoś trudno sobie takie przypomnieć. Zielone krzaczki też fajne, pod warunkiem, ze małe bo jeszcze planuję miejsce na kawałek trawki zostawić, żeby sobie tam czasem przysiąść.
Madziu, Magdalo ! Czekam już niecierpliwie na zakończenie prac budowlanych. Dziwna sprawa z tymi kamieniami jakoś same się pchają do plecaków, ale to pewnie dlatego, że takie opływowe są. Ale góry się zmieniły, powiedziałabym skomercjalizowały. Wczoraj z koleżanką oglądałyśmy zdjęcia z czasów licealnych kiedy za wstęp na szczyty nie było opłat, nie było jakiegoś sztucznego górala na kamieniu nad Dunajcem, ani metalowych schodów w wąwozie Homole. Chyba jednak preferuję Bieszczady, które nie straciły jeszcze swojego uroku.
Asiu! Pomysł z różami i powojnikami na tarasiku mi się podoba.
Dominiko! Jakie zwisające roślinki masz na myśli, bo mi jakoś trudno sobie takie przypomnieć. Zielone krzaczki też fajne, pod warunkiem, ze małe bo jeszcze planuję miejsce na kawałek trawki zostawić, żeby sobie tam czasem przysiąść.
Madziu, Magdalo ! Czekam już niecierpliwie na zakończenie prac budowlanych. Dziwna sprawa z tymi kamieniami jakoś same się pchają do plecaków, ale to pewnie dlatego, że takie opływowe są. Ale góry się zmieniły, powiedziałabym skomercjalizowały. Wczoraj z koleżanką oglądałyśmy zdjęcia z czasów licealnych kiedy za wstęp na szczyty nie było opłat, nie było jakiegoś sztucznego górala na kamieniu nad Dunajcem, ani metalowych schodów w wąwozie Homole. Chyba jednak preferuję Bieszczady, które nie straciły jeszcze swojego uroku.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
- madziarynka
- 200p
- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Wczoraj przybyła mi mała palisadka (po prawej) i poziomki znalazły nowe miejsce w ogrodzie (na zdjęciu w głębi).


Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Witaj...przeglądałam stare"twoj ogrodnik" i znalazłam o roslinkach na Twoje skałki i murki
I tak-do żelaznego repertuaru należą;rojnik,rozchodnik,macierzanka,ukwap,dzwonek karpacki,czyściec,szarotka alpejska,goździk kropkowany,smagliczka skalna,gipsówka rozesłana,.(to z książki)
i jeszcze-byliny na murek-dębik,litodora,,goździk siny,płomyk sz.'Mikado'
Z zimozielonych-gęsiówka kaukaska,płomyki szydlaste i Douglasa,posłonki ogrodowe,skalnica gronkowa i liścienoiwa,no i te rojniki i rozchodniki.Nie wiem czy pisałam....jeszcze rogownica Bibersteina.
to Ci spisałam z książki-przyznam że 3/4 z nich sama nie znam...ale znając nazwę....można popytać

I tak-do żelaznego repertuaru należą;rojnik,rozchodnik,macierzanka,ukwap,dzwonek karpacki,czyściec,szarotka alpejska,goździk kropkowany,smagliczka skalna,gipsówka rozesłana,.(to z książki)
i jeszcze-byliny na murek-dębik,litodora,,goździk siny,płomyk sz.'Mikado'
Z zimozielonych-gęsiówka kaukaska,płomyki szydlaste i Douglasa,posłonki ogrodowe,skalnica gronkowa i liścienoiwa,no i te rojniki i rozchodniki.Nie wiem czy pisałam....jeszcze rogownica Bibersteina.
to Ci spisałam z książki-przyznam że 3/4 z nich sama nie znam...ale znając nazwę....można popytać

- madziarynka
- 200p
- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Dziś goniłam kreta z nowego trawnika. Dziad wykopał mi trzy kopczyki na świeżo nowo wystrzyżonej trawce. Więc dla rewanżu wlałam mu do norki coś śmierdzącego. Nie mam nic przeciwko kretom ale... A niech ucieka - najlepiej do sąsiada, albo jeszcze dalej. Jak na razie nie sadzę, raczej zastanawiam się co gdzie ma rosnąć, a to nawet jeszcze bardziej wykańczające niż sadzenie. Ach, skłamałabym ... dwa dni temu posadziłam rząd mahonii, które dostałam od sąsiada. on się wszystkich pozbywał. Nie wiem tylko czy coś z nich wyrośnie, bo przed wykopaniem potraktował je po brutalnemu siekierką. Miałabym w ten sposób taki mały mahoniowy żywopłocik. w ten sam sposób pozyskałam piękne białe irysy i kolekcję cebul. Mówię Wam dziewczyny taka przyjaźń sąsiedzka lepsza niż niejeden sklep ogrodniczy, gdzie ceny wygórowane są. W zamian pomogłam przy sianiu trawnika.
A tak poza tym planuję mały wypad w inną stronę Polski - tak dla odmiany.
A tak poza tym planuję mały wypad w inną stronę Polski - tak dla odmiany.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5482
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Madziarynko - koniecznie zdaj relację z postępów w walce z kretem
Ja założyłam na złośliwca rurkę - pułapkę, ale mam wrażenie, że on ją skrzętnie omija
Nie wiem, czy zadowalałoby mnie przegonienie go do sąsiada... on i tak już tam urzęduje
Stanowczo wolałabym wynieść go daaaaleko...
Zazdroszczę cierpliwości... ja jestem w gorącej wodzie kąpana i sadzę od razu... i niestety często łapię się potem za głowę... i za łopatę
A dobrosąsiedzka pomoc
- super sprawa. Ja mam nadzieję na małe buszowanko u pani sąsiadki jesienią: obiecała, że mogę wpaść z ciężkim sprzętem (czyli: łopata + M
) i przerzedzić u niej, bo jej już sił nie starcza... a ma fajny, stary ogród 

Ja założyłam na złośliwca rurkę - pułapkę, ale mam wrażenie, że on ją skrzętnie omija

Nie wiem, czy zadowalałoby mnie przegonienie go do sąsiada... on i tak już tam urzęduje

Stanowczo wolałabym wynieść go daaaaleko...
Zazdroszczę cierpliwości... ja jestem w gorącej wodzie kąpana i sadzę od razu... i niestety często łapię się potem za głowę... i za łopatę

A dobrosąsiedzka pomoc



- madziarynka
- 200p
- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Aniu! A po takim czymś to ten krecik się budzi czy już jest nieżywy, bo jak nieżywy to ja się w to nie bawię. A jak u mnie z kretem to tego nie wiem, bo mnie nie było w ogrodzie parę dni. Może sobie poszedł ???
Gosiu! Z podróży przywiozłam szczepki bluszczu w dwóch odmianach. Tym razem kamieni nie wiozłam.
Gosiu! Z podróży przywiozłam szczepki bluszczu w dwóch odmianach. Tym razem kamieni nie wiozłam.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród