Ogród - Andrzej Max

[evluk]

Witaj Andrzeju- piękne róże
Odpowiadam na Twoje pytanie zadane w moim wątku: Winobluszcz trójklapowy rośnie u nas 7 lat- nie psują się ściany, wręcz przeciwnie winobluszcz trójklapowy osuszył mi 2 ściany- i jest to naukowo potwierdzone, że wykazuje takie właściwości( wyciąga wilgoć z ścian). Gdyby ściany się psuły, to żaden zabytek nie obsadzony byłby tym winobluszczem- łącznie z Wawelem, który cały jest porośnięty trój i pięcioklapowcem. Zdziwiło mnie, ze ściany u Ciebie się psuły może była inna tego przyczyna. Poza tym winobluszcz jest rośliną niesamowicie miododajną, co dla moich pszczół nie jest bez znaczenia, bo daleko nie muszą po pożytek fruwać......
Na przełomie XIX i XX wieku żył architekt Teodor Marian Talowski, pracował między Krakowem a Lwowem,znany jest z wielu kamienic, gdzie wprowadził specjalne kanaliki by prowadzić winobluszcz trójklapowy po mieście, tak aby mógł swobodnie się rozrastać- namiary na tego Pana dostałam od Ewy Janiny Sadowskiej członka tut. forum. Poczytałam to był niesamowity człowiek tak nawiasem mówiąc....

Pozdrawiam

[gorzata76]

Witaj Andrzeju, pozwoliłam sobie zajrzeć do Ciebie...
Zapraszasz na spacer po kamieniach... po czym oprowadzasz po ogrodzie pełnym bajecznie kwitnących roślin
Ależ miłe rozczarowanie...

Klimatycznie tu u Ciebie, choć pewnie sąsiedztwo dużych drzew ma wady i zalety... ale cóż to ma za znaczenie, jeśli zapał jest... no a widzę, że jest

Róże - akrobatki... imponujące...

Będę zaglądać, żeby odpocząć w cieniu drzew i popodziwiać
I oczywiście zapraszam w swoje skromne progi...

[Andrzej Max]

Doroto T. - Dzięki serdeczne za piękną ocenę ( park ! - nie pomyślałem ). Cieszę się że Ci się Dorotko podoba. Wpadaj częściej!

100krotko Wiesz , kamienie są u mnie w ziemi - jak kopię dołek pod roślinę i je wyciągam - to jak się rozmyślę , nie mieszczą się z powrotem... A różom w miejsce kamieni a właściwie między nie daję trochę ziemi ogrodniczej i kompostu. I nawożę, nawożę, na...

Cynthio kupowałem u ogrodnika bez przywieszki, więc nazwa zaraz mi wyparowała z głowy , ale Danusia ma chyba rację - to prawdopodobnie pnąca/parkowa Westerland.

Judytko - jak prosić? Hmm... nooo, nie wiem? Ja po prostu nawożę... i cierp[liwie czekam... czekam... cze... To chyba taka odmiana czy coś...
Kolor budlei taki miał być bo to "Pink Delight" - to sobie specjalnie na ciemne tło lasu wybrałem, a ciemniejszą "czerwonawą" z drobniejszymi "tutami" za to gęstszymi "Nanho Purple" posadziłem obok tej pnącej róży - w tym roku mocno zredukowałem , więc jeszcze nie kwitnie, ale będzie. A gąsienicom mówimy stop!!!

Danusiu B. - wygląda mi na to że masz rację. Nawet na pewno! Bardzo długo kwitnie i ciągle obrywam przekwitłe kwiaty, a ona kwitnie niemal do zimy!

Kasiu, cilla77 - Eiffel Tower jak jej pozwolić rośnie niczym wieża Eiffla Domek wymaga jeszcze sporych nakładów - niestety leśna wilgoć i brak lokatorów i ogrzewania zimą, dobrze mu nie robią... Jeszcze dodatkowo kilka lat pozwoliłem obrosnąć go przez winogrona - i się dodatkowo zawilgocił... Wierzchnia warstwa pustaków wręcz się miejscami rozpadła i musiałem skuć i zastąpić cegłą. Teraz walczę z grzybem... I docieplam. A ogródek to pociecha.

Dzięki Ewo - za informacje na temat winobluszczu - teraz wszystko jasne! O prof. Talowskim w Krakowie trudno nie słyszeć - i nie widzieć "jego" kamienic czy szpitala. O tych specjalnych kanalikach nie wiedziałem - muszę kiedyś poczytać.
A niepokoiłem się , bo ja miałem obrośnięte winem... A wygląda , że to nie to samo. Ciekawe czy winobluszcz osuszałby moją "chatkę na kurzej łapie" ...?

Małgosiu - zaglądaj zawsze jak tylko masz chęć , serdecznie zapraszam! Róże akrobatki - miałem od początku taki pomysł, bo drzewa wysokie i zimy ostre, a róże parkowe i pnące są najodporniejsze. Do tego miałem kilka dziczek do "zagospodarowania" - zamiast wycinać , postanowiłem oswoić je różami. W górze mają więcej słońca, więc ładnie kwitną. ( zawsze to ze dwie godziny słońca więcej). Z rewizytą wpadnę na pewno!

[JSZFRED]

Witam,
Mmmmmmmmm no nie wiem co mam powiedziec przepiekne te różane "kamienie",a cała działka to przeurocze miejsce Andrzeju i ta przestrzeń, nic tylko podziwiać
Pozdrawiam

[Monia68]

Witaj, Andrzeju Z ogromną ciekawością przeczytałam Twój wątek Sama uprawiam ogród w lesie, więc wiem, ile pracy to wymaga... Gratuluję

[danutab]

Andrzeju cieszę się że trafiłam co do róży udało mi się tylko
dlatego że ja też ją mam.Widzę że Monia Cię odwiedziła pisałam Ci
kiedyś że ona też mieszka w lesie i ma tam bardzo pięknie możesz
coś podpatrzyć.

[bishop]

[...] [...]

Ale sprytne. Wygląda jak drzewo różane, taki "różany baobab"

[danutab]

Andrzeju zdjęcie hortensji jest takie małe bo to zdjęcie ściągłam z netu.
przy mojej nie było. Zaczyna zmieniać liście ale jeszcze nie ma tak ładnie
wybarwionych zależy to też od miejsca w którym rośnie.Kwiaty ma białe.Jak
się zmieni to zrobię zdjęcie i wkleję u Ciebie.

[Andrzej Max]

Danusiu,
taką dębolistna muszę dopisać do listy chciejstw! Łatwo taką nabyć?

[danutab]

Andrzeju ja kupiłam wiosną tutaj wpisz w wyszukiwarce
hortensja

http://www.sadzonkikwiaty.pl/?site=oferta&id_kat=86

[Andrzej Max]

Dzięki! Znalazłem!

[Nalewka]

zdjęcie hortensji jest takie małe bo to zdjęcie ściągłam z netu.
przy mojej nie było.

Datusiu, jeśli zdjęcie pochodzi z sieci, to powinnaś podać przy nim źródło, link czy adres strony. Następnym razem dopilnuj tego, proszę.

Andrzeju, czy twój domek na nóżce ma fundamenty? Jeśli tak, to może wilgoć właśnie stamtąd się "pnie? Jeśli nie, to znaczy, że szwankuje wymiana powietrza i pary wodnej w ścianach. Nie znam się za bardzo na sprawach budowlanych, może jakiś fachowiec ci doradzi?

A o hortensjach są watki tu:
- Hortensja dębolistna
- Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.II
- Hortensje - ogrodowa, bukietowa, drzewkowata cz.I
- Ukorzenianie i pielęgnacja Hortensji
- System korzeniowy hortensji
- Jak rozmnażać hortensje?
- Hortensja kosmata 'Macrophylla'
... i sporo innych. To też "choroba" roznoszona przez forum, podobnie jak róże, pęcherznice, perukowiec, lilie i liliowce, tulipany i mnóstwo innych przypadłości i chciejstw

[Andrzej Max]

Nalewko, dziękuję za linki i ostrzeżenie przed forumową chorobą chciejstw...
A chatka na "kurzej łapie" rzeczywiście ma fundamenty, i różności się działy , ale jestem w trakcie likwidowania niedociągnięć ( wieloletnich zresztą), stąd moja walka nieco potrwa...
Właśnie zacząłem ją docieplać i przy okazji zobaczyłem niedoróby budowlane. Np. zabiłem deskami przestrzenie pod dachem koło rynien ( tzw. podsibitka), co zapobiegnie nawiewaniu i "zasysaniu" wody w mury. Bo namacalne dowody tego zjawiska już znalazłem. Wykucie otworu wentylacyjnego do komina w pomieszczeniu z wejściem do piwnicy i jego docieplenie, oraz lepsza izolacja termiczna piwnicy też powinny dać efekt...

Kilka zdjęć sierpniowych zamieszczę po powrocie. ( Tutaj mam za wolne łącze).

[kogra]

Od początku śledzę twój wątek Andrzeju i do tej pory nic nie pisałam.
Ale teraz już muszę.
Masz cudownie połóżoną działkę z dwóch stron otoczoną lasem co zawsze mnie się marzyło, ale jako mieszczuchowi pozostało niestety obsadzić ją tujami.
Domek na kurzej stopce nieduży ale za to jak świetnie ułożony.
Lipa to drzewo które wspominam od dziecka jako cudownie pachnące i dostarczające zimą wspaniałych herbatek.
Mimo, że czeka Cię jeszcze dużo pracy to z pewnością bedziesz długo cieszył się ty i twoja żona swoim domkiem i ogródkiem, który jak widzę też się rozwja i pięknieje.
Już teraz widzę, że to będzie wspaniała rezydencja.

[danutab]

Nalewko to zdjęcie jest właśnie w tym linku który podałam u Andrzeja.
Wystarczy na stronce wpisać hortensja jak pisałam u pokaże się właśnie to
zdjęcie.