Pokażę Wam jak rozbujały mi się pelargonie, te ostatnio otwarte są olbrzymie, 2x większe od wcześniejszych, wyglądają jak piwonie Jak bony dydy, nie wiem czemu, w życiu nie miałam takich pelargonii! Ziemia z lasu..??
Kolejny "wielkolud" w mojej kolekcji roślin domowych: Peperomia magnoliaefolia “variegata”:
I wariacja na temat liści, które uwielbiam ze względu na ich ciapatą różnorodność- nie ma dwóch takich samych!
W wątku Adama Sowińskiego wyczytałam przed chwilą, że wiele osób skarży się, że peperomia wolno im rośnie- u mnie zasuwa na wszystkich końcach, liść za liściem! Może jakaś "szybsza" odmiana? ;) W każdym razie polecam, jest bezproblemowa.
Witaj Agnieszko :P , jestem z rewizytą u Ciebie. przyglądam się Twojej peperomi i faktycznie podobna
jest do mojej , ale czy to ta sama odmiana trudno powiedzieć . Nie wiem jak Twoja , ale
u mnie jest jeszcze młodą rośliną a ma takie coś na końcach łodyk jak niby kwiatki, czy
u Ciebie też tak ma ?, a poza tym Twoja peperomka jest nieźle tozrośniętym okazem , a może
jej ta ziemia z lasu tak służy i tak szybko buja.Bardzo ładne masz wszystkie kwiaty bez wyjątku,
no ale pelargonie istny cud , takie ogromniaste pompony - wyglądają na bardzo zdrowe.