
W.o. Psach cz.7 (2009.03 - 2009.08)
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Dziękuję Kasiu.
Dziś na spacerze użądliła w łapkę Licziego pszczoła (albo jakaś inne wredne latające stworzenie). Kulał strasznie, jednak na łapce nie było nic widać. Jakieś 20 min po powrocie ze spaceru zaczął puchnąć pyszczek. Więc w te pędy do naszego weterynarza. Podobno właśnie często są takie objawy, że zaczyna puchnąć pyszczek, a w miejscu ugryzienia nie ma nawet śladu. Dostał zastrzyk i tabletki na 10 dni "immuno-coś tam" na wzmocnienie ukł. odpornościowego + wapno dla dzieci.
Liczi wygląda teraz jak bullterrier ;)

Dziś na spacerze użądliła w łapkę Licziego pszczoła (albo jakaś inne wredne latające stworzenie). Kulał strasznie, jednak na łapce nie było nic widać. Jakieś 20 min po powrocie ze spaceru zaczął puchnąć pyszczek. Więc w te pędy do naszego weterynarza. Podobno właśnie często są takie objawy, że zaczyna puchnąć pyszczek, a w miejscu ugryzienia nie ma nawet śladu. Dostał zastrzyk i tabletki na 10 dni "immuno-coś tam" na wzmocnienie ukł. odpornościowego + wapno dla dzieci.
Liczi wygląda teraz jak bullterrier ;)

Milena straszne co się przytrafiło Licziemu
piękny piesek i chyba na żywo to ja nigdy takich nie widziałam
a jak tam Lorka, uwielbiam rottki
daj jej fotki jak masz
a mandaty za takie wykroczenia to zazwyczaj dostają ci co najmniej szkodzą, no ale taki stróż prawa musi się wykazać zawodowo i przecież nie będzie zadzierał z "trudną młodzieżą"



a mandaty za takie wykroczenia to zazwyczaj dostają ci co najmniej szkodzą, no ale taki stróż prawa musi się wykazać zawodowo i przecież nie będzie zadzierał z "trudną młodzieżą"

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Soniu - to zdjęcia z Wielkanocy
Lorka mieszka od paru lat z moją Mamą na drugim końcu Polski
Liczi i Lora:





A tu na samym początku, jak Lora do nas trafiła w 2003 r. - jeszcze z moim ukochanym Maksikiem [*] Lora to rottweiler z rodowodem, była psem pracującym, jednak została oddana do schroniska gdy firma została zlikwidowana. Ze schroniska została zabrana przez hodowcę i stamtąd trafiła do nas (w wieku 5 lat). Miałam kilka psów, ale muszę przyznać, że tak dobrze ułożonego i mądrego psa jak ona, nie znałam..








A tu na samym początku, jak Lora do nas trafiła w 2003 r. - jeszcze z moim ukochanym Maksikiem [*] Lora to rottweiler z rodowodem, była psem pracującym, jednak została oddana do schroniska gdy firma została zlikwidowana. Ze schroniska została zabrana przez hodowcę i stamtąd trafiła do nas (w wieku 5 lat). Miałam kilka psów, ale muszę przyznać, że tak dobrze ułożonego i mądrego psa jak ona, nie znałam..

Milu czy ja Cię nie spotkałam przy temacie z dosmaczaniem? Haha świat (znaczy net) jest mały
Faktycznie ma profil jak bullowty -- > http://images45.fotosik.pl/170/5335eabaf0ab14fc.jpg
Czy po lekach i wapnie jest poprawa? Mizianka dla poszkodowanego przez osę terrorystkę.
Dzięki za trzymanie kciuków za udany zabieg. Może nie padnę w tej klinice, bo oczywiście na krok się stamtąd nie ruszę, będę sterczeć pod drzwiami
BEN NEVIS,ileż terrierów Ty masz w avatarku
Jest szansa, by podziwiać nie tylko fotkę w avatarku?

Faktycznie ma profil jak bullowty -- > http://images45.fotosik.pl/170/5335eabaf0ab14fc.jpg
Czy po lekach i wapnie jest poprawa? Mizianka dla poszkodowanego przez osę terrorystkę.
Dzięki za trzymanie kciuków za udany zabieg. Może nie padnę w tej klinice, bo oczywiście na krok się stamtąd nie ruszę, będę sterczeć pod drzwiami

BEN NEVIS,ileż terrierów Ty masz w avatarku

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Dorka - tak tak ;) Tylko na dgm nicka mam jak zauważyłaś innego (tam jestem już... 6 lat
) A Ciebie (Was) już jakiś czas temu rozpoznałam (BTW - super masz galerię
) Liczi na razie śpi, opuchlizna jakby mniejsza no i już nie kuleje
Sterylizujesz Pandzię standardową metodą?
Ja do weterynarza jechałam dziś w totalnym amoku, nie wyobrażam sobie mieć dziecka i sytuacji, gdy byłoby chore, po prostu się do tego nie nadaję
No właśnie Kasiu - chcemy zobaczyć trochę więcej niż fotkę w avatarze ;)



Sterylizujesz Pandzię standardową metodą?
Ja do weterynarza jechałam dziś w totalnym amoku, nie wyobrażam sobie mieć dziecka i sytuacji, gdy byłoby chore, po prostu się do tego nie nadaję

No właśnie Kasiu - chcemy zobaczyć trochę więcej niż fotkę w avatarze ;)
Mandragora, wiesz, że nawet nie wiem jaka to metoda
Wiem, że po 40 minutach Pandzisz jest do odbioru i nacięcie będzie tylko kilka cm. Zabieg będzie rano, popołudniu jeszcze nas w domu wet odwiedzi by sprawdzić czy wszystko jest O.K.
Galeria haha - a wiesz, że ja też u Was byłam
Bo ta platynowa grzywa coś znajoma mi się wydawała
Następnym razem zostawię ślad po swojej obecności 

Galeria haha - a wiesz, że ja też u Was byłam



- mora1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 579
- Od: 31 mar 2006, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Super są, ja się kocham w terrierach, ale bojówkach. Czernysze piękne , co ja gadam, wszystkie są piękne. Jednak stadko terrierów to jest to, do mojej Świnki właśnie dokładam Trolla, już urodzony, jeszcze w hodowli. Odbieramy dopiero w sierpniu, będzie się działo
. Dla mnie ogród bez psów to też nie ogród. Wstawiaj więcej fot, ja mogę gapić się bez końca
. Na zawodach IPO w tym roku Airedale Terrier nie miał sobie równych, piękna praca z przewodnikiem. „Pszeniczek” jeszcze pod ręką nie miałam, ale zachwyciły mnie małe diabełki u hodowczyni mojej Świnki czyli Cairn Terriery , normalnie byłam w szoku, jaki dynamit w nich drzemie. Bardzo lubię czytać o wszystkich terrierach i tych dużych i tych malutkich , no i o moich ukochanych też. Jestem od prosiaczków jednak uzależniona i chyba długo się nie wyleczę ze świńskiej choroby już ponad 10 lat choruję, a może i dłużej
.
Zmieniłam, bo napisałam jak analfabeta



Zmieniłam, bo napisałam jak analfabeta

Pozdrawiam Monika
moja skarpa
moja skarpa
Nie przesiaduję w terierach więc nie wiem co to za zdrobnienie "Troll"mora1 pisze: do mojej Świnki właśnie dokładam Trolla, już urodzony, jeszcze w hodowli.


Urodzony - czyli będzie facet? Zdradź szczegóły a jeszcze lepiej pokaż

Od jakiegoś czasu urabiam "M"na drugiego Berdeda, mam czas do przyszłego roku ,może mi się uda ;-) A wszystko przez te wakacje... i patrzenie jak Panda z Protem dokazuje.
BEN NEVIS, piękne to Twoje stadko. Fotka szczeniaków, sprawiła, że jeszcze bardziej zatęskniłam za maleństwem... Przy takim stadku to chyba całymi dniami musisz skubać
