Mój domowy kawałek natury : )

[anoli]

Masz piękną kolekcję kwiatów, są bardzo okazałe - zwłaszcza szeflera. Hoja wygląda rewelacyjnie, zwłaszcza po prysznicu. Chciałabym, żeby mój zamio już był taki ogormny, na razie strasznie się obija.

[Agita]

Edyto, Andziu, Miro, dziękuję w imieniu moich kwiatków, cieszę się

2izo, tak czytałam, ale trudno mi powiedzieć, mam nadzieję, że jeszcze mu takich nie zafundowałam Na pewno nie ma specjalnych wymagań.

Mamo Aguni, ten mój miał bardzo małą plastikową "firmową" doniczkę, którą musiałam rozerwać, żeby go wyjąć, tak ją rozepchnął korzeniami, niemal w nią wrósł! - teraz boję się bo mam go w ozdobnej glinianej, nie chciałabym jej tłuc, bo zalezy mi żeby stał w niej dalej. Myślę raczej o wymianie ziemi i zrobieniu dobrego drenażu- podobno ważne. Dzięki za informację o małej doniczce, o tym nie wiedziałam. On rzeczywiście nie lubi przelewania, staram się hamować w jego przypadku, bo od kiedy wykorzystuję wodę po storczykach, mam tendencję do przelewania. [Z 15-oma litrami wody tygodniowo coś trzeba zrobić, a tych doniczkowców znowu nie tak wiele. Myślałam, że skrzynki balkonowe w sezonie rozwiążą problem, ale nie, wody wciąż nadmiar...]

Anoli, dziękuję za miłe słowa i trzymam kciuki za Twojego leniuszka ;)

[Mama Aguni]

Agnieszko jak masz nadmiar wody to tylko wyśmienity pijak-papirus jest ci potrzebny , spija niesamowite ilości wody

[2iza]

No wiem coś o tym codziennie latam z baniakiem a i tak ma sucho.

[Agita]

Dzięki za podpowiedz, już lecę oglądać w necie jak to cudo wygląda... ;)

update: Noo, nawet kojarzyłam, że coś w tym stylu :P Tyle pije,a tak niepozornie wygląda?! ;) Muszę się rozejrzeć i poczytać o nim czy dam radę...

[magi]

zamioculcas cudny
a tak w ogóle - jak to masz nadmiar wody ??, jakoś nie zrozumiałam

[Agita]

To powtórzę, hi hi Mam nadmiar, bo wykorzystuję do podlewania wodę, w której wcześniej moczyłam storczyki. Żal mi jej wylewać, bo to jest dobra miękka woda z niewielkim dodatkiem nawozu, więc po moczeniu rozlewam na bieżąco do doniczek, a nadmiar zlewam do konewki czy baniaka. I te naczynia zawsze stoją pełne, coś nie mogę nadążyć ze zbytem, chyba muszę dokupić trochę "zielonych" ;)

[2iza]

Papiruski bardzo łatwo się uprawia moim zdaniem i są śliczne niestety dużo miejsca zajmują

[magi]

dziękują za wytłumaczenie - wychodzi moje nieczytanie

myślę że twoje rozwiązanie jest dobre - dużo roślinek rozwiąże problem wody

[Mama Aguni]

Iza ma całkowicie rację. .Rosną bez problemu jak mają wody pod dostatkiem, a swojego to już nie wiem gdzie postawić bo wszędzie mu ciasno

[2iza]

Mój mnie zaczyna smyrać po głowie ja przy komputerze siedzę hehe

[Mama Aguni]

A ja swojego zestawiłam na podłogę i teraz mam problem z dojściem do szafy , wycięłam już chyba z 20 piór kotu do zabawy

[Agita]

To takie duże one są?! Hmm, na duże nie mam już miejsca... A jak ze światłem, dużo im potrzeba? Rozumiem, że gęsto rosną- ja nie lubię rzadkich kwiatków, a na niektórych zdjęciach w necie były takie rachityczne... ;) Chyba pójdę pomyszkować w Waszych wątkach, pewnie się nimi chwaliłyście

[Edek_13]

Ale olbrzym z zamiokulkasa!

[Agita]

Dziewczynki, widziałam wczoraj Wasze papirusy- są imponujące, zrobiłyście mi chętkę na nie ;) Macie jednak tak długie wątki (po 70 stron! ), że trochę potrwa zanim je doczytam, dlatego na razie nie zadaję pytań- być może odpowiedzi znajdują się już w waszych wątkach. Pytać będę jak skończę czytać
2iza, masz ślicznego synka (po Mamusi!) i nosi moje ulubione męskie imię!

Edek, dzięki za odwiedzinki i zapraszam ponownie

A to z dzisiejszego podlewania:



Na początku biedronka nie chciała mi pozować...



...ale się w końcu dogadałyśmy ;) :