Cynamonowy ogród -2009

Cynamon · Post » 24 lip 2009, o 14:45

Cieszę się na spotkanie

... miałam na myśli również całość ... "założenia ogrodowego"

Ciekawam Twojej opinii

Daisy · Post » 24 lip 2009, o 14:56

bishop pisze:
Cynamon pisze:[...]
[...]
Toż to wymarzony początek Italii w ogródku... lub Hiszpanii... ew. Mexyku

A ja widziałabym tam kącik grecki!

W donicach bougenville, drzewka pomarańczowe, oleander, lawenda, stolik z niebieskim obrusem, niebieskie krzesełka, na murze greckie akcenty namalowane przez Ewcię, ach raj.... Kolory niebieski, biały, pomarańcz, amarant....

Namalować możesz bramę a przez nią widok ogrodu południowego.... ale się rozmarzyłam, szkoda, że ja nie mam takiego zakątka....

Cynamon · Post » 24 lip 2009, o 15:18

Ech, też się rozmarzyłam

Skąd wiedziałaś, że to moje ulubione kolory

... w realu wszystko jest bardziej szare

... ale z grubsza taki miałam/mam plan, sama jestem ciekawa jak to wyjdzie w realizacji ... mam już nawet kosze na kwiaty, pomalowane na odpowiedni odcień niebieskiego

No i oczywiście na honorowym miejscu cynamon, wspaniała roślinka, którą dostałam od Daisy ...

jeszcze raz wielkie dzięki Ewuniu !!!!

mag · Post » 24 lip 2009, o 19:49

Cynamonku, murek jest genialny i obojętnie co zaaranżujesz w jego zaciszu, będzie wspaniale

hanka55 · Post » 24 lip 2009, o 20:06

Hihihihi, to faktycznie miejsce dla Ewy-Daisy.
Nawet mikroklimat byłby wzorcowy,
bo nagrzany beton, działałby, jak nocna grzałka dla ciepłolubnych.
Obrazek

Beton, można zasypać żwirkiem i np.

Obrazek

http://deco.plurielles.fr/objet-deco/po ... 2-402.html

już teraz, w skrzynach na tle białych ścian, posadzić:

Obrazek

http://en.maures.latitude-gallimard.com ... arden.html

minismok · Post » 24 lip 2009, o 20:10

Pachnaca

..jak czegos nie mozna zwalczyc to trzeba pokochać..........mur faktycznie meksykański i sewietnie paruje oblany woda w te upały..........aleale pytałam o to szare bo wiedziałam!, wiedziałam ze tam bedzie sadzawka

a oko to zródło ........ech pirtol obowiazujaca estetykę.......nie chowaj! tylko wyeksponuj!w koncu co jak co ale beton jest akurat z naturalnych komponentów +woda!chociaz daleko mu do skały jak jezynie do rózy a to jeden gatunek hmmm

cmokasy gorace

ps chociaz smutnawe bo mam kłopot z moja sunia

hanka55 · Post » 24 lip 2009, o 20:14

Wiem !
Wyjściem byłoby zorganizowanie warsztatów malarskich
pt. "Ćwiczymy antyczne freski".
Serio.

Cynamon · Post » 24 lip 2009, o 21:13

Magiczna Mag

... cieszę się, że tak we mnie wierzysz ... sama mam trochę wątpliwości ... ale może te planowane południowe klimaty uratują sytuację.

Hanuś, to ogromne i kolczaste, to jak mniemam, agawa ;) ... latem czułaby się dobrze, a zimą

... jak tu dźwigać takiego kolosa??? Już teraz mam problem w wielkimi donicami z daturami, sporą liczbą róż itp.
Myślałam także o żwirku, ale mi odradzono, bo ... już nie pomnę wszystkich argumentów, ale finansowy był wśród nich

Warsztaty z młodzieżą, prowadzę tu regularnie i nawet ostatnio miałam pomysł na malowanie na murku, ale nie uzyskało to akceptacji osoby, prowadzącej grupę.

Smokini ... co suni dolega??? Nie martwotaj, będzie dobrze, mam nadzieję, że to chwilowa niedyspozycja!

Wiem, wiem, "akceptuj to, czego nie możesz zmienić" - stosuję to do bólu ;)

To szare, przed wodopojem, to betonowa kałuża ;) , jest tam obniżenie terenu i spływa deszczówka, która zresztą dość szybko wsiąka w trawnik.
Murki były fatalne (jest jeszcze drugi identyczny vis a vis

w warzywniku), ale po pewnych modyfikacjach dają się znieść ... mają taką zaletę, że nie zaglądamy sobie, z sąsiadami, do talerzy

Cynamon · Post » 24 lip 2009, o 21:29

To warsztaty plastycze, sprzed kilku dni, w galerii ...

... i finał ... pod wielką wierzbą ...

Hanuś ... zobacz, co mogło być na ... wielkim meksykańskim murze

Cynamon · Post » 25 lip 2009, o 13:54

Wielka arystokratka ... Schloss Ippenburg ... o czarownym aromacie i odporna na choroby.

... i ostatnie chwile życia pięknej damy ...

minismok · Post » 25 lip 2009, o 15:15

Cynamoniu

..............Slchoss i schluz!

..........spokojnie ponowi we wrzesniu

wiesz meksykanski mur to wcale nie musi być pustynia skalista.chociaz sie wsuwa jak wtyczka do kontaktu hihihihi.....puscimy wodze fantazji przy śliwkach?

ale i tak fajnie wyobliłas mu kanty ......chyba nie lubisz kubistów?

za smocza jaskinia stoi drewutnia prowizorka [ niemozliwie trwała

chyba ma juz 40 lat] i "sławojka"

nieuzywana od dawna ale jednak

.......pokrzywy po pas

1 krok........beeeeee ,wyrównac spychem
2 krok.......ale trwałe i orginalne
3 krok .....nawet fajne,podeprzemy ,zaszalejemy kolorem
5 krok.......psu-da-sie

6 krok ZAROSŁO

cmokasy

Cynamon · Post » 25 lip 2009, o 15:31

Smokini ... zatem idę Twoim śladem ;) ... wszystkie sześć etapów już zaliczyłam

Pustyni mówimy - nie!!! Kubistom też - jeśli chodzi o murek ;)

Śliwkowa pora będzie nasza

Teraz wiśniowy potop

, a w spiżarni jeszcze ubiegłoroczne, w soku własnym ... się niecierpliwią

mag · Post » 25 lip 2009, o 22:00

Cynamonku, a gdyby tak polubić beton (ja lubię

) i w naturalne pęknięcia i szczeliny ponasadzać trawy, miskanty. Te co ekspansywniejsze jak np spartyna same sobie poszerzą przestrzeń życiową, delikatniejsze zostaną utrzymane w ryzach. Zaszaleć kształtem, wysokością i kolorem od limonkowej zieleni po bordo. A za rogiem, pomiędzy, za kępą zaskoczenie...donica z różycą

Tak bym to widziała...

Cynamon · Post » 26 lip 2009, o 11:04

Witaj Magiczna Mag

... taki pomysł miałam na samym początku [chaciałm nawet miejscowo poszerzać liczne pęknięcia] i chyba do niego wrócę ;) , ale trochę obawiam się wszędobylskiej jeżyny, która kolczastymi rozłogami panoszy się wszędzie ... również wyłazi rysami w betonie.
Dzięki za magiczną sugestię, mam nadzieję, że z czasem trawy, mchy i inne ozdobne zadarniające "cosie", rozpełzną się po betonie, pozostawiając ścieżki dla dwu- i cztero-nożnych gości plenerowej galerii ;)

nigella · Post » 26 lip 2009, o 11:46

Trudne decyzje masz do podjęcia. Poczytałam uważnie i...mam inne zdanie

Myślę, że trzeba przykryć beton.
Najlepiej kamieniem. Wiem, ze najkosztowniej. Ale najpiękniej i na zawsze...To miejsce z fragmentem muru jest świetne!
I warto poświęcić czas i uwagę na jego urządzenie. Może nie musisz całości wyłożyć kamieniem? Patio i ścieżki, resztę
betonu zbić i zrobić żwirowe rabaty...Miejsca pod kamień możesz zostawić na kilka lat w betonie, przyjdą środki, kupisz
kamień. A dekoracjami typu- kolory, kształty, obrusy- zabawa od zaraz!
Próbę pozbycia się jeżyn podjęłabym od jutra! Definitywnie! W ogrodzie, gdzie przyjmuje się tylu gości, powinno być
bezpiecznie. Twoje miejsce za kilka lat ma szansę być wspaniałe!!!