Witam Was - kochane kobietki, widzę, że licznie mnie odwiedziłyście

Lilie mam pierwszy raz, więc na razie nie ma w nich mojej zasługi, powolutku niestety przekwitają, jednak jeszcze klika dni będę się cieszyła wyglądem i zapachem.
Gloksynka dość szybko przekwita, lekko przywiędły jej kwiatuszki, mam nadzieję, że to tylko czas na aklimatyzację.
Ceropegia nadal utrzymuje kwiat, i nie tylko, ma masę pąków - proszę więc o cierpliwość tych, którzy czekają na szczepki, ale żal mi ciąć, gdy ma zaiar kwitnąć - myślę jednak, że już nie długo.
Nie chce zapeszać, ale znalazłam mikro pączek na belli, linearis, i multiflorce javanice.

Trzymajcie kciuki.