Witaj Marysiu. Mam nadzieję, że domowe sposoby pogoniły katar . Moje dalie już pochowane, przymrozki zdziałały swoje. Niebo ma wygląd iście pielkielny, albo wulkaniczny . Miłego dnia od poniedziałku .
Witaj Marysiu w ten pochmurny ranek . Mam pytanie za 100 punktów , czy wiesz co zrobić z rajskimi jabłuszkami? Pierwszy taz mam ich trochę na młodej jabłonce.
Witaj Marysiu. Wczoraj u nas były takie same śniegi, a dziś już tylko chłodna jesień . Taki śnieg o ile nie sypnął grubą warstwą, robi mniej szkód niz przymrozek który niestety zwarzył już cześć roslin.
Pozdrawiam
Marysiu moje kiwi ma już swoje lata i nie mam pojęcia jak się nazywa. Podziwaim Twoją zdolność do tak wczesnego wstawania . Przecież Ty budzisz słońce.
Marysiu ta dzida jest kapitalna . Nie widziałam jeszcze czegoś takiego . Jezeli chodzi o kiwi, to ja też mam obojnaka , bo od początku kwitnie i owocuje. Nawet nie widziałam, że można mieć z nim talkie problemy.
P ozdrawiam jesiennie
Ja bardzo lubię jesień, choć wywołuje u mnie melancholię. Lubię też zimę, ale tylko taką co trwa 3 miesiące. Potem niech już będzie wiosna:). Niezła ze mnie marzycielka co?
Witaj Marysiu w nowym wątku. Piszesz,że lato minęło, ale trochę jeszcze potrwa . Mają być jeszcze temperatury ok. 30 stopni .
Pozdrawiam Cię serdecznie i podziwiam jak zawsze Twoje rośliny.
Ostróżki to jedne z moich ulubionych kwiatów. Siałam ze sklepu tyle razy z kiepskim efektem, tylko kupione były cudne. Teraz spróbuję wysiew własnych nasion, tak jak radzicie.