Ogrodniczo Działkowe Forum

Cena gry to ok. 100zł. Wiem, że w Polsce można ją zamówić mailowo, pisząc na adres grabiblijna@gmail.com.

Faktycznie, gra przypomina trochę teleturniej. I ma tak wiele kart z pytaniami, że nawet grając piętnasty raz możesz spodziewać się nowego

Ja również polecam gry planszowe, jako formę relaksu, rozrywki, a także pogłębiania wiedzy:) Naszym nowym nabytkiem jest gra biblijna " W drodze z Maryją, Matką Jezusa ". Wędruje się po planszy, uczestnicząc w różnych wydarzeniach z Pisma Świętego. Każde pole, które jest oznaczone liczbą, ...

Też sądzę, że to chyba jakiś ligustr.

Cóż, za niedługo chyba i ja poćwiczę koszenie jego odrostów, bo ten co znów się pojawił, rośnie tuż koło naszej dzielącej siatki.

A u mnie miłek zaginął.
Nie wysiał się w poprzednim roku, choć liczyłam że to zrobi i nie zebrałam nasion.
Za to kosmos, mam wszędzie.

Nie palę z powodu zarazy, tylko raczej ze względów estetycznych. marcinki rzadko u mnie dopadają choroby, choć w tym roku pojawił się mączniak. Palę bo nie lubię stojących smętnie badylków i nie chcę by ich nasiona zajęły sporą część mojego ogródka, zresztą one i tak same poprzez rozłogi już wspania...

Ja próbowałam ukorzeniać szczepkę wziętą od sąsiadki, niestety nie udało mi się.
Próbowałam ukorzenić w wodzie.

Sumak jest wprost niezniszczalny.
Po usunięciu go z sąsiada ogrodu 5 lat temu, znów się u niego pojawił.

Moja niezbyt solidnie jak widać zabezpieczona zaledwie na jedną zimą, zmarzła.
Moje zdanie więc jest takie, że należy ją przechowywać w chłodnym miejscu, ale w domu.

Ja zawsze ścinam i palę zeschnięte marcinkowe badylki, ale nigdy nie okrywałam żadnego z moich marcinków.