Ogrodniczo Działkowe Forum

To nie jest dziki pęd - masz normalną szlachetną róże

Gabriela - na zdjęciu na dole różowa wygląda jak Baronesse

Pytanie inne - dlaczego 30 letnie róże wsadziłeś do donic - zabierając je z ogrodu? Kompletnie nie rozumiem sytuacji

Aga - przytnij ją niżej - od dołu odbije liście z pędami i będzie ładniej wyglądać.

No śliczna jarzmianka, ja wiosną kupiłam 4 odmiany bo zamiast róż postanowiłam dokupić nowe rośliny. Oczywiście róże też doszły ale tylko kilka. Jak zwykle mieliśmy w maju i do połowy czerwca duże upały ale teraz mamy burze. Na szczęście nic nie stało się, niedługo zresztą rusza cięcie róż, dobrze ż...

Tak, dawno nie byłam w ogrodach innych ale to staram się nadrabiać, róże są pięknie. Jak u Ciebie - miałaś znowu silne deszcze?
Widziałam piękną jarzmiankę przy różach - duża rośnie?

80 osób? Ładnie rozwinął Ci się otwarty ogród ale przy Twoim ogrodzie to warto go zobaczyć
Za to mi się coś przypomniało - ale róże pięknie zakwitły.

Przyglądałam się zdjęciu róży Charming Piano - u mnie wygląda inaczej - jesteś pewna tej róży?
Ma też inny kształt krzewu - ma po kilkanaście kwiatów na łodydze.

Gloria Dei może osiągnąć taką wysokość bo ma wersję pnącą. Poza tym moja znajoma ma Augustę Louisę o wysokości ponad 300 cm - wiele zależy od cięcia danej róży oraz podkładki.

Bartosz - obetnij ją na krótko i niech rośnie od nowa. Możliwe że wcześniej te pędy po prostu zmarzły.

Daysy - musisz już zaczynać nowy wątek
Przykre to jest gdy patrzysz na połamane róże, też ostatnio mieliśmy ten problem z burzami.
Co do róż - rozsadź je i uważaj na versicolor - lubi rozchodzić się rozłogami i zajmuje dużo miejsca.

Tak - jest dość charakterystyczna, czasem ma kilka płatków różowych

Wygląda jak Winchester Cathedral

daysy - altaica zrzuciła kwiaty, w sumie zakwitła jednym kwitkiem ale ładnym, dzięki - na tamte róże u Ciebie odpowiedziałam. silvaverum - co o Kiftsgate - nie mam jej ale powinna mieć liście podobne do dzikich róż, może któraś z kobiet pomoże Tobie. Na pewno warto poczekać do następnego roku, chyba...

Ta różowa jest różą bez nazwy - dostałam dwie w prezencie - jedną wysłałam Tobie.
Versicolor jest w paski, a Chloris jest jasnoróżowa z oczkiem i pachnie.