Nasze Najlepsze Przepisy - DESERY, CIASTA i INNE WYPIEKI

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
miluck
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2491
Od: 22 lut 2008, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Police

Post »

Przepis ten znalazłam w necie i wypróbowałam .Jest świetny
JABŁECZNIK NA BISZKOPCIE

5-6 jajek (zależy od wielkości biszkoptu)
1/2 szk mąki tortowej
1/2 szk mąki ziemniaczanej
3/4 szk cukru
1 łyżeczka proszku
Oddzielić białka od żółtek i do żółtek dodać 1/2 łyżeczki octu roztrzepać i zostawić
Białka ubić z szczyptą soli +cukier +żółtka+ mąka z proszkiem zmieszana = ciasto ,czyli spód naszego placka

1 1/2 do 2kg jabłek (ja daje2) zetrzeć na grubych oczkach i smażymy około 5 minut (jak jabłka kwaśne można dodać 2 łyżeczki cukru , można dodać np. cukier waniliowy lub cynamon , to wedle uznania)
2 budynie śmietankowe rozrobić w skąpej 1/2 szk wody i wlać do jabłek i smażymy mieszając cały czas do rozpuszczenia grudek .
Gorąco masę na biszkopt wykładamy
Można użyć już gotowych usmażonych jabłek ze słoika.
PO WYSTYGNIĘCIU
1/2 lub 3/4 śmietany 30% ubić z 1lub 2 łyżkami cukru pudru + 2 – 3 śmietano fix ( w zależności od ilości śmietany albo zamiast fix można dać 1 łyżkę żelatyny )
KONIECZNIE na wierzch zetrzeć 1/2 gorzkiej czekolady ( ja daje Wedel)
Obrazek
Awatar użytkownika
Teresa600
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1275
Od: 10 mar 2008, o 11:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

POCAłUNEK MURZYNA

ciasto:
1 szklanka mąki
1 szklanka cukru pudru
1 szklanka kwaśnej śmietany
1 jajko cale
1 łyzeczka sody
1 łyżka octu
3 łyżki maku (moze być nie mielony)
2 łyzki kakao
rodzynki,migdały,orzechy , troszkę skórki otartej z pomarańczy

Utrzeć jajo z cukrem+śmietana+mąka wymieszana z sodą+ocet.......wyrobić.Podzielić ciasto na 3 części:do pierwszej dodać sparzony mak, do drugiej kakao, a do trzeciej drobno posiekane bakalie. Piekarnik nagrzać do temp 185 st. Upiec 3 placki.(ok.12-15min)Najlepiej piec na papierze do pieczenia (każdy na osobnym).Ponieważ placki są cienkie. ciasto rozsmarowuje na blaszce pędzelkiem.Ja robie to na blaszce o wymiarach 24x24cm.Na większą blaszkę należy zwiększyć proporcje

MASA

1/2 mleka,1 budyń śmietankowy 2 łyszki mąki przennej.można dodac 2 żółtka........Udotować
1 1/2 kostki masła prawdziwego(82%) ,10 łyżek cukru pudru
Po wystudzeniu ugotowanej masy połaczyć z utartym masłem dodać kieliszek wódki.
Mozna też masę podzielić na 2 części i zrobić dowolny smak np: jedna z wódką druga kawowa

Ostudzone placki przełożyć masą.Wierzch ciasta można polać polewą.

Placek najlepiej zrobić 3 dni wcześniej aby ciasto skruszało.

Wiem ze pracochłonne ale za to jaki SMAK ;:8
Teresa
------------
Moje Kwiaty w hydroponice
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Miodownik

Post »

Podaję ten przepis w związku z Czerniną, na którą przepis podałem TUTAJ, w wątku o zupach.

Miodownik I
(bardziej wykwintny)

Składniki:
60 dkg mąki tortowej,
15 dkg cukru (ok. ½ sklanki),
½ kostki smalcu,
½ kostki masła,
3 żółtka,
3 łyżki śmietany,
1 łyżeczkę sody oczyszczonej,
10 dkg miodu

Masa do przełożenia:
1 litr mleka,
6 łyżek kaszy manny,
2 opakowania cukru waniliowego,
1 kostkę masła roślinnego,
1 kostkę masła śmietankowego,
1 szklanka cukru,
2 żółtka,
40 dkg jak najbardziej kwaśnych powideł

Bierzemy się do pracy:
Do miski wkładamy przesianą mąkę tortową. Przesianie mąki jest dosyć istotne, ponieważ dzięki temu wtłaczamy do ciasta więcej powietrza i jest ono bardziej lekkie po upieczeniu. Do mąki dodajemy cukier, smalec, masło, żółtka, śmietanę, sodę i miód. Całość zagniatamy aż do uzyskania jednolitej masy. Ciasto kruche ma to do siebie, że musi swoje odpocząć. Odstawiamy, na całą noc do lodówki.
Następnego dnia, dzielimy wypoczęte ciasto na trzy równe części i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 220 stopni. Ciasto musimy upiec na złoto w postaci trzech równych placków. Ich kształt może być dowolny, byle były trzy jednakowe..
Kiedy ciasto się upiecze i wystygnie, zajmiemy się robieniem masy do przełożenia naszych placków. W tym celu do rondla wlewamy mleko. Na gotujące się mleko wsypujemy kaszę manną (można też i na zimne, często mieszając nie zrobią nam się krupy) i cukier waniliowy. Gotujemy aż masa zgęstnieje. Pamiętając o mieszaniu. Nie możemy doprowadzić do stwardnienia masy.
Masę studzimy, cały czas mieszając. Można rondel wstawić do miski z lodem albo zimną wodą. Kiedy całość jest już zimna, w misce (najlepsza do tego celu jest kamionkowa makutra) ucieramy masło roślinne, kostkę masła śmietanowego z cukrem cukru. Ideałem jest utarcie kremu na gładko (na biało), tak by nie dało się w nim wyczuć ani grudki cukru. Nie warto się zniechęcać, bo od "gładkości" masła z cukrem zależy wasz kulinarny sukces. Do ucieranej masy dodajemy jedno po drugim żółtka i dalej ucieramy. Następnie nie przerywając ucierania zaczynamy dodawać po łyżce ugotowaną i ostudzoną wcześniej mannę. Nie możemy dodawać jej zbyt dużymi porcjami, bo masa się nam zważy.
Kiedy mamy gotową utartą masę z manny i reszty składników bierzemy pierwszy placek ciasta, smarujemy połową jak najbardziej kwaśnych powideł, jakie znajdziemy w sklepie. Nie żartuję. Te powidła mają być naprawdę kwaśne. Na powidła kładziemy połowę masy i przykrywamy drugim plackiem. Na to idzie reszta powideł. Pamiętacie, że mają być kwaśne? I ponownie przykrywamy je resztą masy, zostawiając dwie – trzy łyżki, które wykorzystacie do wyrównania boków ciasta. Przykrywacie ostatnim plackiem i lekko dociskacie. Resztką masy wyrównujecie boki ciasta i odstawiacie do lodówki na 24 godziny.

Zapominamy o cieście na te 24 godziny
Dopiero po 24 godzinach ciasto zmięknie nam odpowiednio i przejdzie smakiem tak, że stanie się delikatesem.
Ci, którzy nie dotrwają srogo się zawiodą. Wytrwali zaś, będą wynagrodzeni...:D


Miodownik II
(wersja prostsza)

Składniki:
1 ½ szklanki mąki pszennej,
1 szklanka rozpuszczonego miodu,
3 łyżki cukru,
1 łyżeczka do kawy mielonego imbiru,
1-2 łyżeczki do kawy mielonego cynamonu,
2 łyżeczki do kawy sody,
4 łyżki dobrego oleju lub oliwy,
1 łyżeczka otartej skórki pomarańczowej,
2 jaja,
5 łyżek soku z pomarańczy

Bierzemy się do pracy:
Mąkę wymieszać w misce wraz z cukrem, sodą, imbirem i cynamonem. Dodać płynny miód, sodę, olej lub oliwę, jajka i sok z pomarańczy. Wszystko razem utrzeć drewnianą łyżką lub mikserem. Płaską formę do pieczenia wyłożyć papierem do wypieków i przelać do niej ciasto.
Nagrzać piekarnik do temperatury 180°C i piec ciasto 50-60 minut.
Kiedy stężeje, jest gotowe. Pozostawić w formie do wystygnięcia. Owinięte folią przechować, co najmniej 2-3 dni, aby ciasto zmiękło i przeniknęły się wszystkie smaki i zapachy. Kroić na niewielkie kawałki.


Smacznego
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Awatar użytkownika
anulka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2462
Od: 23 mar 2007, o 21:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Tort Anulki

Post »

W tym roku obrodziły orzechy więc podaję przepis na tort orzechowy z 1921 roku :D


4 szklanki mielonych orzechów
szklanka cukru
3 jajka
mały kubek smietanki kremowej
pół szklanki bułki tartej
szczypta proszku do pieczenia

Żółtka z cukrem ubić na parze.Zdjąc z ognia,dodac smietankę i dalej ubijać(ok.10 min).Ubic pianę.Połączyć z ubitą na sztywno pianą.Masę delikatnie wymieszać z orzechami.Dodać tartą bułkę i szczyptę proszku do pieczenia.Znów delikatnie wymieszać i przełozyć masę do tortownicy o śr.20 cm.Na większą tortownicę musi byc podwójna porcja.
Piec ok 50 min. w temp.160 stopni.
Przestudzone ciasto przekroic na ile się da krązków.Piszę tak ,bo mnie się udaje tylko na pół przekroić.Ciasto jest zbite i mocno nie wyrasta.

Spodnią część tortu mozna posmarowac dobrym dzemem i następnie przełozyc kremem.

Krem

1 całe jajko plus 3 zółtka ubic na parze z 25 dkg cukru pudru
Rozpuscic w kąpieli wodnej 1 tab.gorzkiej czekolady +2 łyzki kakao.Połączyć to wszystko z ubitymi jajkami z cukrem.Dobrze rozprowadzić.Rozprowadzic w makutrze lub mikserze 30 dkg masła ''Osełka''.Gdy masa jajeczna przestygnie dodawać łyzkami do masła,az do całkowitego utarcia.Nastepnie dodac spirytus w/g uznania i dalej ucierać.
Łączyc spokojnie delikatnie ,aby masa się nie zważyła.
Przekrojony biszkopt orzechowy mozna skropić spirytusem 70 %

Cały tort posmarowac kremem i udekorowac orzechami

Ja zrobiłam to wszystko w mikserze i tez wyszło Obrazek Obrazek
Pozdrawiam, Ania
Moje dalie i lilie
Mój ogród:2007/08/09/10/11/12
Awatar użytkownika
zanna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1852
Od: 24 maja 2008, o 22:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Suflet ptysiowy

Składniki:
1 1/2 szklanki mleka
6 dkg masła
10 dkg mąki
4 żółtka (jak małe to 6, tyle ile białek)
10 dkg cukru
6 białek (piana)
2 dkg masla i bułka tarta do posypania formy

Zagotować mleko, dodać masło, a gdy stopi się, wsypać mąkę, szybko i starannie rozcierając grudki drewnianą łyżką. Ciasto cały czas ogrzewać na niezbyt gorącej płycie.
Gdy ciasto wysmaży się i stanie się przejrzyste, wyłożyć je do miski; do gorącego ciasta wybijać po jednym żółtku, ucierając cały czas i dosypując po trochu cukier.
Ubić białka na pianę, wyłożyć ją do utartego ciasta, lekko wymieszać.
Ciasto wyłożyć na półmisek ogniotrwały, wyrównać je, wstawić na blachę i wsunąć do silnie rozgrzanego piekarnika. Piec około 25 min.
Suflet po wyjęciu natychmiast podawać, bo jest bardzo delikatny i szybko opada.
Podawać ze słodkim sosem owocowym, sorbetem surówkowym lub sokiem smażonym.

Obrazek Obrazek
/"Zdrowo i smacznie, Poradnik racjonalnego żywienia rodziny w zdrowiu i w chorobie", Wyd. V pod red. doc.dr. Władysława Kiersta, Warszawa, 1965 r./
Awatar użytkownika
miluck
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2491
Od: 22 lut 2008, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Police

Post »

miluck pisze:
FIGA pisze:Taki sernik znalazłam w internecie :P
Popatrzcie takie cudo, aż mi ślinka cieknie. :P
http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=14230
Bardzo dziękuję Figo za ten link.
Upiekłam na Święta "sernik gazetowy",rewelacja .
Polecam :D :D :D
Dzisiaj upiekłam ponownie ten serniczek oto on:

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
miluck
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2491
Od: 22 lut 2008, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Police

Post »

Dzisiaj ten sam sernik co wyżej w wersji a'la zebra :wink:

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
miluck
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2491
Od: 22 lut 2008, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Police

Post »

Oto mój serniczek W/W wygląda po przekrojeniu :D W smaku pyszny, taki piankowy.
Obrazek Obrazek
Dla ułatwienia wkleję przepis podstawowy :
Torcik serowy
czyli sernik gazetowy


Kruchy spód:
150 g mąki ( niepełna szklanka)
5 łyżek cukru -pudru
100 g zimnego masła
2 żółtka

Masa serowa:
750 g tłustego twarogu ( 9 % tłuszczu )
250 g sera śmietankowego (np. mascarpone)
1 szklanka cukru
6 jaj
5 płaskich łyżek mąki pszennej
6 płaskich łyżek mąki ziemniaczanej
2/3 szklanki mleka ( 160 ml)
50 g roztopionego masła
cukier -puder do posypania

oprócz tego:
2 kartki z gazety typu Trybuna Ludu lub Wyborcza

Są one potrzebne do owijania boków tortownicy z sernikiem. Kolorowe czasopisma i gazetki reklamowe się nie nadają! Muszą to być zwykle, codzienne, miękkie szmatławce! Zmoczone łatwo chłoną wodę i potem ją oddają w postaci pary wodnej. Dzięki temu ciasto nie pali się nawet w 250 stopniach i nie przywiera do ścianek tortownicy.
Dzięki mokrym gazetom ciasto jest puszyste jak ptasie mleczko, wilgotne i łatwo odchodzi od ścianek tortownicy. Para wodna z mokrych gazet spełnia poniekąd rolę kąpieli wodnej.

Wykonanie:
Składniki ciasta posiekać, zagnieść i rozwałkować. Wyłożyć ciastem dno tortownicy o średnicy 26 cm ( ja wzięłam tortownicę o śr. 28 cm i wyszło super - przygotowany sernik sięgał niemal do samego brzegu, a podczas rośnięcia nawet go sporo przekroczył). Nakłuć powierzchnię ciasta widelcem i zapiekać przez 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. ( wg mnie - lepiej w 200 C, jak każde kruche). Podpieczony spód przestudzić.
Przygotować gazety: kartkę złożyć wzdłuż na pół i jeszcze raz na pół. To samo zrobić z drugą kartką. Przygotowane opaski włożyć do miski napełnionej zimną wodą . Położyć na nich coś ciężkiego, by nie wypływały.
Rozdzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywno, dodając pod koniec ubijania pół szklanki cukru. Żółtka ubić z resztą cukru, dodać ser, twaróg, mleko, roztopione masło i mąkę pszenną zmieszaną z ziemniaczaną. Wszystko dokładnie wymieszać. Można też nie ubijać żółtek z cukrem, tylko wymieszać je z masą serową, a cały cukier dodać (partiami!) do ubitych białek. Zwiększy to puszystość ciasta. Do masy serowej dodawać porcjami ubitą pianę, delikatnie mieszając. Otrzymaną masę wyłożyć na podpieczony spód. Piekarnik nagrzać do 250 stopni. Boki tortownicy obłożyć przygotowanymi mokrymi opaskami z gazety. Wstawić do piekarnika na 10 minut, po czym wyjąć. Nie bać się, nie opadnie! Piekarnik wystudzić do 160 stopni. Opaski zdjąć i jeszcze raz namoczyć w wodzie. Ponownie owinąć formę i wstawić do piekarnika na 1 godzinę. Do ciasta można dodać wanilię i 2 białka, które zostały z pieczenia kruchego spodu. Ja nie dawałam, bo mi się zapaćkały żółtkiem. Dodałam za to cukier z wanilią i skórkę otartą z cytryny. Jeśli ser jest rzadki, można moim zdaniem zmniejszyć nieco ilość mleka.
Sernik pięknie wyrasta, nieznacznie tylko opada i jest równiutki jak stół.
Sernik piekłam z sera o zawartości 3% tłuszczu ( z Lidla) i mascarpone.

Wersja Zebra
Sernik zrobiłam tak, jak zwykłą zebrę. Przygotowałam masę serowa jak w przepisie, tylko dodałam do niej o dwie łyżki mąki pszennej mniej. Podzieliłam ciasto na pół ( jeszcze przed dodaniem piany z białek), do jednej części dodałam łyżkę kakao, do drugiej - łyżkę mąki. Połączyłam obie masy z pianą ( również podzieloną po połowie) i wykładałam na środek tortownicy naprzemiennie po 3 łyżki jasnej i ciemnej masy. I to wszystko! Paski zrobiły się same!
(przepis pochodzi ze strony cincin i jest dziełem Joanny)link podała wyżej FIGA
Kaja
500p
500p
Posty: 849
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Wypatrzyłam wg mnie ciekawy przepis i od razu zrobiłam.Nie miałam wszystkich składników,a więc trochę musiałam zmodyfikować i nie zrobiłam wszystkiego.
Dałam serek z Piątnicy w pudełeczku i zamiast herbatników płatki kukurydziane,ale niestety nie skleiły się.Jak dla mnie jest trochę zbyt słodkie,chociaz czuć kwas z cytryny.Nie jest takie gęste jak z żelatyną,ale nie rozlewa się no i dla mnie bardzo ważne jest to,że właśnie nie ma jej posmaku jak przy innych sernikach na zimno.

1.CYTRYNOWY SERNIK NA ZIMNO
ilość osób: 8
trudność: łatwe
Składniki ciasta
10 herbatników digestive
50g roztopionego masła
25g brązowego cukru demerara
Składniki farszu
150 ml śmietany 18%
jedna puszka mleka skondensowanego o pojemności 387g
175 chudego, białego sera
skórką i sok z 3 dużych cytryn
Składniki wierzchu
150 ml ubitej śmietany
ubite białko
cukier
winogrona i miechunka
Przygotowanie
Wymieszać herbatniki, masło i cukier. Wyspać do tortownicy o średnicy 23 cm, docisnąć. Zostawić, aby masa stwardniała.
Przygotować farsz: wymieszać śmietanę, mleko skondensowane, ser i skórkę z cytryny. Stopniowo wlewać sok z cytryny, ubijając, aż masa zgęstnieje. Przelać do tortownicy i zostawić w lodówce 3-4 godziny lub na całą noc. Przybrać bitą śmietaną i owcami. Należy je zanurzyć w ubitym białku i cukrze, następnie zostawić do wysuszenia.
Obrazek
Awatar użytkownika
GosiaOsw
200p
200p
Posty: 218
Od: 8 gru 2007, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Osobiście wolę jeść niż cokolwiek w kuchni robić,ale czasem zdarza mi się zrobić Halawę

Halawa:

Składniki na dwie/trzy porcje

-pół szklanki kaszy manny
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki cukru (lub miód)
- 1,5 szklanki wody
- łyżka soku z cytryny
- dojrzały banan
- rodzynki
- szczypta kardamonu

Masło roztopić na patelni, wsypać kaszę i prażyć (cały czas mieszając) aż nabierze złotej barwy, dodać odrobinę kardamonu. W drugim garnku zagotować wodę z cukrem, sokiem z cytryny i z rodzynkami i na wrzącą wsypać kaszę (uważać, bo będzie chwilkę pryskać), dodać pokrojonego banana. Gotować tak długo, aż masa będzie odchodzić od ścianek garnka.

szybkie,proste i smaczne,ja nie dodaje rodzynek,a zamiast bananów można poeksperymentować i dodać inne owoce :)
"Nie stój nad kwiatem z konewką i batem,to na nic..."
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Zbyszek444 pisze:Pyszne ogóreczki z " chili", a oto przepis:
Post przeniosłem TUTAJ, ogóreczki z "chili" to chyba nie deser :D

Paweł Woynowski,
Moderator Forum
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
Zbyszek444
100p
100p
Posty: 163
Od: 30 sty 2009, o 19:41

Post »

A to są właśnie pączusie według powyższego przepisu

Obrazek
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1572
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

Szukałem wątku gdzie można by było wstawić ten przepis i po kosmetycznej zmianie tytułu wątku, wrzucam go tutaj.:D
Jest to przepis na pyszny i prosty w robocie chleb. Dostałem go od sąsiadki dwa tygodnie temu i od tamtej pory nie kupuję chleba w sklepie. Wręcz zażeramy się nim z żoną, mimo tego że się "odchudza" nie mogła mu się oprzeć :D

Chleb z otrębami

Zaczyn:
5 dkg (50 g) -- drożdży
3 płaskie łyżeczki - mąki
½ l - ciepłej wody (może być z kranu)

Robimy zaczyn:
Do miseczki wsypujemy mąkę, dodajemy drożdże, i dolewając powoli ciepłą wodę mieszamy aż do uzyskania jednolitej konsystencji. Po wyrobieniu odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. ½ godz. do wyrośnięcia, można miseczkę przykryć czystą lnianą ściereczką, aby nie „przeziębić” zaczynu.

Ciasto:
1 kg - mąki pszennej
1 ¾ - szklanki otrąb (żytnie lub pszenne lub, jakie kto lubi)
4 płaskie łyżeczki - soli
letnia woda - w zasadzie tyle ile ciasto weźmie ok. 1 l łącznie z zaczynem

Sposób przyrządzenia:
Do miski wysypujemy przesiana mąkę, otręby, sól. Mieszamy wszystkie składniki dodając powoli wodę i zaczyn, ciągle rozrabiając ciasto. Wyrabiamy ręcznie lub mikserem z końcówkami do gęstego ciasta, do momentu aż ciasto nabierze gęstej konsystencji, takiej, aby po przechyleniu miski bardzo powoli, tak ledwo, ledwo spływało.
Następnie smarujemy wnętrze dwóch form (35x12x8 cm) tłuszczem (olej, masło, margaryna) i obsypujemy otrębami. Do tak przygotowanych form, wykładamy ciasto tak, aby zapełnić jedynie ½ formy. Wyrównujemy powierzchnię na gładko (np. moczoną w wodzie łyżką). Odstawiamy do wyrośnięcia na ok. ½ godziny. Z tych proporcji wychodzą nam dwa chleby.
Rozgrzewamy piekarnik do ok. 150o C, i wkładamy formy. Po włożeniu po ok. 5 min podwyższamy temperaturę do 180o C. Pieczemy ok. 80 min. Po ok. 60 min sprawdzamy patyczkiem. Nie włączamy termoobiegu w nowszych kuchniach.
Na 5 min przed końcem pieczenia można wierzch chleba posmarować roztrzepanym jajkiem, nabierze dukatowego połysku.

Jak ktoś lubi, to można do ciasta dodać 1 lub 1 1/2 szkl. pestek słonecznika, lub dyni.

Obrazek Obrazek Obrazek
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
ODPOWIEDZ

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”