Różanka na słonecznym ranczo

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6309
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Neferet/ Moniko - kupiłam lipę na pniu. Mam ją trzeci sezon, jest śliczna. Bardzo polecam, mam mały ogród i jak tu mieć lipę.. A jednak jest.

Wando - kolejne róże ;:215
Krwawniki masz przepiękne.
A jak budleje, zaczynają odbijać liśćmi?
Kukliki zerkają na orliki - które piękniejsze... :D I te i te masz cudne.
Pozdrawiam ;:3
krasna101
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 960
Od: 5 gru 2011, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: suwalszczyzna

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Witaj Wando bardzo u Ciebie już kolorowo ;:oj Piękne Róże kupiłaś do swojej kolekcji. ;:138
Wando widzę, że jesteś znawczynią uprawy Róż więc zwrócę się do Ciebie z taką prośbą; Otóż po raz pierwszy zakupiłam chemiczny nawóz do Róż i mimo przeczytania ulotki jakoś nie jestem zdecydowana go użyć. Boję się ,że jest to mocna chemia i mogę wyrządzić krzywdę swoim jeszcze malutkim , ledwo wschodzącym Różyczkom . Czy użyć jej dopiero jak pojawią się mszyce lub czarne plamy? z góry dziękuję , za poradę ;:180
oto ten nawóz
Obrazek
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16055
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Annes, ta Chippendale to popularna odmiana i występuje w wielu ogrodach, ale nie ma się co dziwić, że tyle osób się nią zachwyca. Przychodzą i odchodzą różne mody, ale to co dobre, pozostaje. A nie zamierzasz jeszcze raz wprowadzić jej do swojego ogródka?

Davros, pierwsze kwiaty nowo zakupionych róż są tak wyczekiwane, jak żadne inne. Czy odmiana się sprawdzi, czy kwiat zachwyci, jak będzie pachniał, czy okaże się trwały? Wspaniałe uczucie :roll:

nefret, pomyłki, błędne nazwy zdarzają się przy wszystkich roślinach, ale w przypadku róż jest to szczególnie dotkliwe. To nie jest tak, że chcemy po prostu znać imię róży, ale najważniejsze jest to, jak mamy z nią postępować. Jak wiosną ciąć, jakie dać stanowisko. Ja mam na przykład niektóre róże z kartoników i nie dość, że kolor się nie zgadza, to jeszcze nie mam pojęcia, czy są to róże pnące, czy rabatowe. Wypuściły sobie bardzo długie pędy, co wskazywałoby na pnącą, ale przecież czasem i parkowa czy rabatowa wytworzy długaśny pęd. Na razie zakulkowałam, a potem się zobaczy. :wink:

Igala, kamasje mam pierwszy raz. Cebule kupiłam zimą, przechowałam w donicy w garażu i na wiosnę przeniosłam do gruntu. Podobno niewymagające i dobrze zimują. To na razie takie moje z nimi doświadczenie.
Róże odmianowe kupuję u p. Hyżego, uważam, że to najlepsza szkółka. Już nie eksperymentuję z innymi.

Beaby, witaj Beatko! Te moje budleje to szczerze mówiąc jakby stoją w miejscu. Mają się ani lepiej, ani gorzej. Ale ta zeszłoroczna też tak późno się ruszyła, więc teraz czekam cierpliwie. Nastawiłam się na wysokie krzaczyska, może jednak zdążą tak mocno dorosnąć do jesieni.

krasna, ja chyba Moniko niewiele Ci doradzę. Sama nie stosuję chemii do róż. Kiedyś robiłam różne opryski, ale nic to nie dawało. Teraz sypię tylko obornik i to wszystko.
Nie znam tego środka. Napisane jest na nim, że działa przeciw szkodnikom. Trzeba poczytać, czy jest to środek systemiczny, czy kontaktowy. Jeśli kontaktowy, to należałoby zastosować, gdy mszyce się już pojawią. Jeśli systemiczny (wnikający w roślinę i czyniący ją trującą dla owadów), to można zastosować profilaktycznie (wieczorem). Szczerze mówiąc akurat mszyce, choć wyglądają paskudnie, czynią najmniejszą szkodę różom. Można się ich pozbyć mechanicznie. Najgorsza jest bruzdownica, która niszczy pąki, bo na nią dotychczas nie ma skutecznego środka.
Biedne te róże, że tak wszystko do nich lezie. :(

Zakwitła pierwsza róża. Kanadyjka J.P.Connell. Pięknie pachnie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21833
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Nie dość,że jest piękna ta róża, taka dystyngowana,delikatna to jeszcze pachnie! Cóż chcieć więcej...
Wandziu pozdrawiam Cię i ciągle podglądam jak Twój ogród zmienia swój wygląd! Masz cudowne miejsce do relaksu . ;:167
KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
Awatar użytkownika
Davros
200p
200p
Posty: 205
Od: 18 maja 2023, o 16:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płońsko, Zachodniopomorskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu to wyczekiwanie i ciekawość są zawsze wynagradzane kwiatem. Jaki by nie był to cieszy :) 'J. P. Conwell' wygląda obłędnie. :)
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4345
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Róże - pierwsze róże. Sam wiem jak cieszy ich pierwsze kwitnienie. Już zaczyna się ten czas :heja
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
cyma2704
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11617
Od: 5 mar 2013, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu kanadyjka cudna i świetnie z niebieskim orlikiem się komponuje. ;:oj
Zdjęcia uroczych kuklików wspaniałe. ;:138
Dziękuję za informację o kamasjach. ;:196 Naczytałam się, że trzeba wykopywać na zimę, a ja niestety nie mam gdzie przechowywać. Pewnie się skuszę na cebulki.
Dobrej pogody na działkowe przyjemności. ;:168
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11700
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu Chippendale może jeszcze zaproszę , poczekam na Twoje zdjęcia tej urokliwej różyczki :D I Eden też bym zaprosiła, tylko teraz mam ograniczone miejsce i muszę wybierać.
Zakupiłam trzy zimowe róże ciemierniki, podoba mi się to określenie :D
Twoja kanadyjka cudna, jeszcze u pana Hyżego nigdy nic nie zamówiłam, ale oglądałam swego czasu filmiki na youtube. Widać, że kocha to co robi i ma wiedzę na temat róż.

Miłego dzionka ;:3
Awatar użytkownika
neferet
200p
200p
Posty: 220
Od: 18 paź 2014, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Piękna ta różyczka. A skoro jeszcze pachnie to prawdziwe cudeńko. :)
Czy to znaczy, że już czerwiec w przyrodzie?...
Czy wchodzimy, czy wychodzimy z ogrodu furtka jest początkiem drogi.
Pozdrawiam, Monika
Za furtką
krasna101
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 960
Od: 5 gru 2011, o 21:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: suwalszczyzna

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wando bardzo dziękuję ;:180 za odpowiedź, bardzo mi pomogła. Natomiast czytając Twoje posty i odpowiedzi innym forumowiczom bardziej zrozumiałam ogólne podejście do uprawy Róż. ;:108 Dużo serca, miej strachu , a natura sobie poradzi. Na szczęście u mnie nie brakuje miejsc dzikich , naturalnych z chwastami , pokrzywami i owadami i stosuję różne domowe gnojówki. Więc już nie będę tak przeżywać nawet małe porażki ;:223
serdecznie pozdrawiam Bożena
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16055
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Karo, Davros, Any, Cyma, Annes, Neferet, Krasna - witajcie moi mili i dziękuję Wam, że zechcieliście mnie odwiedzić i zostawić tu swoje sympatyczne uwagi.
Lubię ten czas, kiedy w ogrodzie robi się biało-niebiesko. Chciałabym zagospodarować tym kolorem większe połacie rabat. Oczywiście będę dzielić i sama rozmnażać sadzonki, które już posiadam. Ale na razie muszę zaczekać z tym do późnego lata, bo ostatnio zrobiło się trochę upalnie i nowe roślinki mogłyby się nie przyjąć. Mogę więc tymczasem cieszyć oczy tylko kępkami rosnącymi gdzieniegdzie w różnych miejscach. Razem z błękitem nieba pozwalają zmysłom się wyciszyć i na jakiś czas odpłynąć w niebyt.
A więc mam dla Was dzisiaj różne szałwie, kocimiętki i margerytki, czasem w towarzystwie stopniowo przekwitających bladoróżowych orlików.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1304
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Dotarłam i do Ciebie, Wandziu :wit

Pięknie wyglądają takie duże kępy kwiatów, takie większe plamy koloru, tak naturalnie :)
Kolor krwawnika jest oszałamiający :D Muszę wreszcie swój wysiać, bo zwlekam już drugi rok. Chyba wysięję go do dużych donic, bo ten łąkowy zachwaszcza mi rabaty i pewnie wypieliłabym przez przypadek. :lol:
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7675
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różanka na słonecznym ranczo

Post »

Wandziu.....jak to dobrze mieć areał na którym można się rozopścierać i snuć plany co gdzie ma rosnąć.
Niebieskości w ogrodzie też bardzo lubię, u mnie irysy rozmnożyły się na niebiesko i działają bardzo kojąco od samego rana.
Zaglàdam na to Twoje ranczo i podziwiam tempo jakie sobie narzuciłaś, niedawno była zielona przestrzeń a już teraz można zatapiać się w kolorach.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”