Domowo i zdrowo

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Domowo i zdrowo

Post »

rtk10 pisze:Biotit,

Gdybyś znalazł wolną chwilkę i udałoby Ci się odszukać, to bardzo, bardzo Cię proszę o przepis na "śliwki afrodyzjaki".
I proszę Cię bardzo o sprostowanie mnie, czy dobrze myślę, że seler włoski z tego przepisu to:
- seler włoski = seler naciowy,
- seler włoski = koper włoski = fenkuł?
Bardzo podobne śliwki były kiedyś robione u mnie w domu, tylko zamiast czarnej gorczycy była używana biała. Niestety, pożyczony komuś ten przepis już nigdy do mnie nie wrócił - zaginął bezpowrotnie. Trochę pracochłonne było ich wykonanie, ale były przepyszne. Może przy Twojej pomocy, do przyszłego sezonu, uda mi się ten przepis odtworzyć?

Apap jest cudny. Ma takie fajne, oryginalne imię. Opisana przez Ciebie przygoda z narodzinami jego mamy wzruszyła mnie do łez.

Pozdrawiam
Renata
przepraszam za zwłokę.
wg mnie Fenkuł , to nazwa całej bulwy Selera włoskiego , który kupuję w Auchan.
tak wygląda:

Obrazek

koper to to zielone, podobnie jak u naszego kopru, ale smakuje inaczej, przekwitłej rośliny w naturze nie widziałem, ale koper ma podobne baldachimy do naszego. Podaję przepis:

Śliwki Afrodyzjaki

Składniki
1 kg twardych węgierek (dojrzewają przełom sierpnia/września, wcześniejsza odmiana odpada)
2 łodygi selera naciowego
400 ml octu jabłkowego 5-6% lub winnego białego
200 ml wody
500g cukru
80g czarnej gorczycy (biała odpada), świeżo zmielonej
3g (1/2 łyżeczki) soli niejodowanej

Wykonanie:
Gotujemy chwilkę ocet z wodą, cukrem i solą, dodajemy śliwki bez pestek i pokrojony w paski seler naciowy, do czasu , aż śliwki się zeszklą, muszą być twarde, studzimy pod przykryciem. Ja gotuje b.krótko, śliwka rozgotowana odpada. Musi być jędrna.

Pasteryzacja
śliwki wkładamy do słoików 0,5 l , dodajemy gorczycę i zalewamy przestudzoną zalewą, gotujemy 10 min.
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
tralaluszy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3302
Od: 5 sty 2010, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Domowo i zdrowo

Post »

Fenkuł to na pewno jest koper włoski, ale żeby seler? :shock: Pierwszy raz spotykam się z taką nazwą.
Pozdrawiam - BabajAGA
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7825
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Domowo i zdrowo

Post »

Witaj Piotrze :wit
Wstąpiłam na chwilkę do Ciebie i widzę kulinarny talent masz .W późniejszym czasie przejrzę wszystkie strony bo ciekawe przepisy znajduje u Ciebie ,jeśli pozwolisz oczywiście :D
Pozdrawiam Alicja
rtk10
100p
100p
Posty: 187
Od: 12 sie 2011, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Domowo i zdrowo

Post »

Piotrze,
dziękuję za przepis na śliwki afrodyzjaki.
Seler włoski, to z pewnością nazwa potoczna, zwyczajowa, bo bulwy rosną częściowo zagłębione w ziemi podobnie, jak u selera korzeniowego. Ma wspaniały, jak dla mnie, smak - świeży, lekko chrupiący z nutką aromatu anyżku. Jest doskonały do surówek, sałatek, a także zapiekanek. Pomysłów wykorzystania tego warzywka może być bardzo wiele.
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Domowo i zdrowo

Post »

Dziś przelewałem kolejną miksturę z ostrych papryk, trochę mnie zatykały opary,
wypiłem 30 ml nalewki z gynostemium i było po bólu.


Obrazek


Następnie spróbowałem smakołyków od Eli:

Obrazek

Przeżyłem kolejne starcie z cieniem, po kilkunastu minutach doszedłem do siebie.
Najpierw poczułem słodycz czekolady, potem cytrusy , a na koniec: ogień. W drugiej te dwie ostatnie.
A wyglądają tak niewinnie
Dlatego b.proszę o przepis.
8-)
Moje wątki
Festina Lente
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Domowo i zdrowo

Post »

A ja poproszę o przepis na salceson . Tak się składa , że mam świeżo zamrożny wieprzowy żołądek . Kiedyś robiłam salceson , ale nie do końca byłam zadowolona . Smakowo było ok , ale chyba popełniłam błędy przy parzeniu . Chętnie bym spróowała jeszcze raz . ;:92

Pozdrawiam ,Beata .
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
krynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1494
Od: 13 sty 2014, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice stolicy

Re: Domowo i zdrowo

Post »

Biotit pisze:

Następnie spróbowałem smakołyków od Eli:

Obrazek

Przeżyłem kolejne starcie z cieniem, po kilkunastu minutach doszedłem do siebie.
Najpierw poczułem słodycz czekolady, potem cytrusy , a na koniec: ogień. W drugiej te dwie ostatnie.
A wyglądają tak niewinnie
Dlatego b.proszę o przepis.
8-)
:twisted: Skoro cytrusowo,to pewnie Ci się Naga M przytrafiła na pierwszy ogień ;:306 Ona była chyba najostrzejsza z wszystkich,ale mocno owocowa . Jak liznęłam ją na surowo,to zdrętwiała mi buzia :twisted: Pocieszę Cię,że mnie też dziś się chyba Naga dostała,bo piekło mnie długo w różnych częściach przewodu pokarmowego- dobrze,że w barku wiśniówka była :lol:

Po skarmelizowaniu papryczki znacznie tracą na ostrości,ale za to syrop ;:oj . Na początku miałam wrażenie,że po zabiegu wszystkie mają jednakową ostrość- jednak teraz wiem,że tak nie jest. Niby zachodzi reakcja osmozy,ale przecież teoretycznie kapsaicyna rozpuszcza się w alkoholu i tłuszczu,a tu jest tylko syrop :roll:

Robiłam z tego przepisu;

http://www.ostrakuchnia.pl/content/view/179/49/
Pozdrawiam serdecznie- Ela
guru302
500p
500p
Posty: 583
Od: 14 lip 2012, o 23:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Biskupca woj. Warmińsko - Mazurskie

Re: Domowo i zdrowo

Post »

krynka pisze:Piotr,masz może zdjęcie kulebiaka pieczonego w/g tego przepisu?

Kulebiak robiłam chyba ze 2 razy z różnych przepisów i za każdym razem porażka :roll: I nie o sam smak chodzi,ale o to,że po upieczeniu między farszem a ciastem robiła się dziura na 2 cm,a to sprawiało,że kruszyło się wszystko podczas krojenia.
Zrezygnowałam więc,bo to bardzo pracochłonna potrawa .( dla mnie wszystko,co wymaga uzycia maszynki do mielenia mięsa jest pracochłonne :wink: ),a efekty mało spektakularne :roll:
To dokładnie jak ja . Używanie dla mnie maszynki do mielenia mięsa jest pracochłonne . Ale przepis na kulebiak chętnie wypróbuje .
pozdrawiam serdecznie Gabrysia
Awatar użytkownika
Biotit
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2299
Od: 20 cze 2014, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: W-wa

Re: Domowo i zdrowo

Post »

Ela
pracowity ten przepis, 7 dni zabawy. O czekoladzie tam nic nie znalazłem, jaką dodałaś i na jakim etapie.




Dziś zapraszam na Salceson ozorkowy, tez jest trochę roboty, ale smak oddaje Nam poświęcone deptanie w kuchni.

Salceson warszawski ozorkowy

Obrazek

składniki na 1 duży żołądek wieprzowy:
2 polówki wieprzowej głowy
5-6 ozorków wieprzowych
1 golonka tylna
2 serca wieprzowe
przyprawy : sól/peklosól, pieprz czarny świeżo mielony, czosnek suszony i mielony, otarty majeranek.
starta gałka muszkatołowa, (liść laurowy, ziele, cebula - w czasie parzenia mies)


Wykonanie:
Mięso myjemy, z serca usuwamy krew, golonkę trybujemy, skórę odkładamy. Głowy opalamy.
Ważymy i odmierzamy mieszankę sól niejodowana/peklosól 50/50 w ilości 20g/kg
Osobno przygotowujemy 4% r-r w/w solanki i nastrzykujemy każdy ozór i golonkę w ilości 10% wagi mięsa.
Następnie wszystkie elementy solimy , wcierając mieszankę sól/peklosól i odstawiamy na 4 dni do temp 4-8 C,
Osobno samą solą w takiej samej ilości jak mięso solimy skórę z golonki.

Potem wszytko płuczemy i parzymy w temp 85 C kilka h, dodajemy przyprawy i cebulę.
Wody wlewamy niewiele, ma tylko przykryć parzone mięso.
Sprawdzianem, czy mięso jest już ok , jest wbity term w mięso .68-70 C jest idealna temperaturą.
Jest również inna metoda, jak nie mamy termometru z sondą. Jeśli żuchwa się swobodnie otwiera, mięso jest wystarczająco miękkie. :)

Gdy mięso się gotuje, przygotowujemy żołądek. Wywracamy go na druga stronę , usuwamy tłuszcz (ale nie do końca).
wielokrotnie płuczemy. Odwracamy na właściwą stronę i zaszywamy 2 niewielkie ujścia: przełyk i dwunastnica.

Nie polecam mrożenia żołądków, lepszym sposobem jest zasolenie go, zgrzanie próżniowe w torebce i i przechowywanie na dnie lodówki.

Wyjmujemy mięso, a rosół chłodzimy, gdyż z zimnego musimy zdjąć kożuch tłuszczu.

Z ciepłych ozorków zdejmujemy skórę, usuwamy gruczoły, obieramy głowy, czyścimy serca. Mięso kroimy w kawałki 2 x 2 cm, część tłuszczu twardego na 1x1 cm, resztę blenderujemy wraz ze skórami w niewielkiej ilości rosołu.

Ostudzony rosół mieszamy z mięsem i przyprawiamy: na 1 kg
2,5 g pieprzu
3g majeranku
2g czosnku
1/2 główki startej gałki muszkatołowej
Rzecz ważna to sól, tu musimy próbować i dodawać na smak , musi być średnio przesolony. Wszytko sie wyrówna w czasie parzenia, więc nie ma co się martwić za wczasu.

Pakujemy wszytko do żołądka , do 3/4 jego objętości, końcówkę zszywamy i parzymy w temp max 85C przez 3 h.

Wyjmujemy ostrożnie, przekładamy na deskę, przykrywamy drugą, obciążamy lub związujemy deski i odstawiamy wszystko na 12 h do chłodu.

Produkt gotowy:






Obrazek
Moje wątki
Festina Lente
rtk10
100p
100p
Posty: 187
Od: 12 sie 2011, o 12:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: woj. mazowieckie

Re: Domowo i zdrowo

Post »

Piotrze,
salceson warszawski ozorkowy w Twoim wykonaniu to poezja smaków.
Wygląda bardzo, bardzo apetycznie.
Awatar użytkownika
besia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1787
Od: 28 maja 2014, o 18:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur

Re: Domowo i zdrowo

Post »

Piotrze , dziękuję za podanie przepisu na salceson . Już wiem jakie błędy popełniłam robiąc mój salceson . Żołądek dostałam już zamrożony , ale dobrze oczyszczony , nawet pewnie za bardzo wyczyszczony . Muszę się teraz zaopatrzyć w resztę produktów i do roboty .
Od mojego zaprzyjaźnionego masarza dostałam również wieprzowe pęcherze moczowe , w postaci mrożonej , a również suszonej . Zamierzałam w nich zrobić przysmak , który robiła moja babcia Frania . Nazywała to " Maciek " . Zamierzałam , zrobić nie mogę bo przepis przepadł . Wiem , że napychała pęcherze peklowanym mięsem , zaszywała , kładła pomiędzy dwie deski dociśnięte kamieniem i leżakował ten maciek w chłodnej , ale suchej piwnicy . Ile dojrzewał nie wiem , pamiętam tylko jak dziadek dużym , ostrym nożem kroił cienkie paseczki , które jadło się z chlebem posmarowanym masłem .
Oczywiście wiem , że teraz mogę kupić kilka plasterków szynki włoskiej dojrzewającej , albo hiszpańskiej , ale to nie to. Kińdziuk też tego nie przypomina .
Może spotkałeś się z takim maćkiem ? ;:oj

Pozdrawiam . Beata .
Pozdrawiam, Beata.
Awatar użytkownika
Iochroma
500p
500p
Posty: 575
Od: 6 sty 2012, o 17:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kurpie Zielone C9

Re: Domowo i zdrowo

Post »

Ciekawe, u nas Maciek to flaki wołowe. Większość osób używa tej nazwy.
Udanych plonów.
Magda
Awatar użytkownika
alicjad31
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7825
Od: 28 lip 2013, o 20:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Domowo i zdrowo

Post »

Piotrze piękny salceson ;:333 i na pewno smaczny
Pozdrawiam Alicja
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”