Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2025
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
Zamierzam wyciąć starą trzydziestoletnią , niezbyt wysoką, "papierówkę", natomiast w jej sąsiedztwie, w minimalnej odległości
ok. 1m, dosadzam winorośl. Mam nadzieję, że korzenie w żaden sposób nie zaszkodzą młodym sadzonkom. Co o tym myślicie ? Czytałem o grzybach, szkodnikach, ale chętnie wysłucham porad.
ok. 1m, dosadzam winorośl. Mam nadzieję, że korzenie w żaden sposób nie zaszkodzą młodym sadzonkom. Co o tym myślicie ? Czytałem o grzybach, szkodnikach, ale chętnie wysłucham porad.
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
Kilka lat temu usuwałam starą śliwkę, która wszędzie wypuszczała "odnóża". Metoda opisana wcześniej: dziury wywiercone wiertarką, saletra, roundup i ocet (ocet wychodzi najtaniej)! Poskutkowało.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
Odświeżam temat, bo czeka mnie zniszczenie pnia po klonie (ok. 30 cm średnicy ) i zniszczenie pnia klonu, z którego na wszystkie strony wyrosły już grube gałęzie. Gdzieś widziałam w inter., że wierci się w pniu dziury, zasypuje do nich siarczan magnezu (sól gorzka) i polewa roztworem tej soli. Nie wiem tylko ile czasu trwa rozkład tego pnia po operacji. Kupiłam już tę sól, przyda się też do innych celów.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1428
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
A po co sól?
Wystarczy wywiercić kilka otworów w pniu i przez kilka dni wlewać do nich hebicyd potem wystarczy tylko czekać kilka miesięcy i każde drzewo padnie.
Potem jeśli pień nie jest jakiś bardzo duży wystarczy wbijać w niego młotkiem siekierę tak głęboko jak się da,poruszać nią na boki i robić to tyle razy żeby cały pień był poryty i miał wgłębienia.
Wtedy tylko rozpala sie na pniu ognisko i po zgaszeniu pień rozbiera się rękoma.
Wystarczy wywiercić kilka otworów w pniu i przez kilka dni wlewać do nich hebicyd potem wystarczy tylko czekać kilka miesięcy i każde drzewo padnie.
Potem jeśli pień nie jest jakiś bardzo duży wystarczy wbijać w niego młotkiem siekierę tak głęboko jak się da,poruszać nią na boki i robić to tyle razy żeby cały pień był poryty i miał wgłębienia.
Wtedy tylko rozpala sie na pniu ognisko i po zgaszeniu pień rozbiera się rękoma.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3788
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
Konkretnie w jakim miesiącu wiercić te otwory i na jaką głębokość?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- Ogrodnik88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1428
- Od: 17 cze 2010, o 22:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
W takim żeby temperatura miała z kilkanaście stopni.
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
Zimą wlewasz wodę w otworki. Woda zamarza i rozsadza pień. Ja tak właśnie robiłam. A teraz najlepszy i najtańszy będzie ocet - czyni cuda!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1360
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
Jak działa ten ocet?
Zawsze myślałem że siarczan amonu sypany w otwory , ale ocet byłby tańszy !
Zawsze myślałem że siarczan amonu sypany w otwory , ale ocet byłby tańszy !
- Agrokasia
- 200p
- Posty: 497
- Od: 14 kwie 2010, o 15:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
Ocet po prostu wypala. Lepiej nie lej go na trawę, bo na drugi dzień będzie biała. Kiedyś przy pomocy octu wyznaczyłam teren warzywnika. Polałam wzdłuż wyznaczonej linii i na drugi dzień miałam "narysowany" warzywnik, gotowy do przekopania.
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
Na łańcuch i może wyciągarka da radę.
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
Witam.
Chciałbym zasięgnąć porady odnośnie tego korzenia. Tuja miała 18 lat. Korzeń zaczął podnosić grobowiec, jak i "atakował" sąsiada mojego dziadka.
Drzewo zostało wycięte przez grabarzy, ale....zostawili korzeń. Po 6 miesiącach wywodów i omijanek, postanowiłem sam się zabrać.
Piła łańcuchowa się klinuje, pień jest strasznie mokry. 2cm i łańcuch nie bierze. Siekierka dziadkowa się złamała. Łupiemy po kawałku. Piłą kabłąkową i płatnicą. Też nie jest rewelacja. Boki i odrosty całe ścięte. Został główny pień, plan jest, aby dociąć jak najniżej i zasypać ziemią. Jednak chciałbym go usunąć całkiem. I pytanie - czym go otruć?
Chciałbym zasięgnąć porady odnośnie tego korzenia. Tuja miała 18 lat. Korzeń zaczął podnosić grobowiec, jak i "atakował" sąsiada mojego dziadka.
Drzewo zostało wycięte przez grabarzy, ale....zostawili korzeń. Po 6 miesiącach wywodów i omijanek, postanowiłem sam się zabrać.
Piła łańcuchowa się klinuje, pień jest strasznie mokry. 2cm i łańcuch nie bierze. Siekierka dziadkowa się złamała. Łupiemy po kawałku. Piłą kabłąkową i płatnicą. Też nie jest rewelacja. Boki i odrosty całe ścięte. Został główny pień, plan jest, aby dociąć jak najniżej i zasypać ziemią. Jednak chciałbym go usunąć całkiem. I pytanie - czym go otruć?
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2518
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
Dobry na pnie jest Bioekol tylko trzeba trochę poczekać.
Re: Jak się pozbyć korzenia ścietego drzewa owocowego
Przeczytałem wszystkie wpisy. Niektóre mnie przeraziły (szczególnie te z solą i octem; dlaczego nie dynamit albo sentex?).
Ciekawe - te z grzybami.
Przy wypalaniu musimy pamiętać, że fragmenty nadpalone, ale nie spalone, przeżyją wieki.
Ja robię robię najprościej jak to tylko możliwe. Ucinam pień na wysokośi ok. 1,2 do 1,5 m (im wyżej, tym lżej zrobić dźwignię). Potem szpadlem odkopuję korzenie. Co niektóre traktuję siekierką. A potem obejmuję pień i na bok, do parteru. Jeśli jest możliwość przypięcia wielokrążka do przewrócenia, to już poezja
Nigdy nie było traktorów i lin bo jak niby wjechać na działkę ?
Użycie piły - szczególnie łańcuchowej - to dla niej zabójstwo.
Jeszcze jako dzieciak (!)użyłem drąga jako dźwigni i wywalilem pień po orzechu. Przy krótkim pieńku polecam tą metodę. Miękkiedrzewa można po kawałku wyrąbywać.
Ciekawe - te z grzybami.
Przy wypalaniu musimy pamiętać, że fragmenty nadpalone, ale nie spalone, przeżyją wieki.
Ja robię robię najprościej jak to tylko możliwe. Ucinam pień na wysokośi ok. 1,2 do 1,5 m (im wyżej, tym lżej zrobić dźwignię). Potem szpadlem odkopuję korzenie. Co niektóre traktuję siekierką. A potem obejmuję pień i na bok, do parteru. Jeśli jest możliwość przypięcia wielokrążka do przewrócenia, to już poezja
Nigdy nie było traktorów i lin bo jak niby wjechać na działkę ?
Użycie piły - szczególnie łańcuchowej - to dla niej zabójstwo.
Jeszcze jako dzieciak (!)użyłem drąga jako dźwigni i wywalilem pień po orzechu. Przy krótkim pieńku polecam tą metodę. Miękkiedrzewa można po kawałku wyrąbywać.