Nasze Najlepsze Przepisy - DESERY, CIASTA i INNE WYPIEKI

[dawidbanan]

Babeczki kruche z kremem i owocami



Babeczki kruche:

Składniki na ciasto:
- 3,5 szklanki mąki
- niepełna szklanka cukru pudru
- 4 żółtka
- 1 całe jajko
- szczypta soli
- cukier waniliowy
- łyżka proszku do pieczenia
- 2 łyżki gęstej, kwaśnej śmietany
- 60g margaryny
- 140g masła
- łyżka smalcu

Zagniatam najpierw tłuszcz z mąką, potem dodaję pozostałe składniki i wyrabiam ciasto. Schładzam w lodówce przez 30 minut (to ciasto można też mrozić!). Po wyjęciu z lodówki rozwałkowuję na grubość ok. 3mm i dużym kubkiem wycinam kółka, którymi wylepiam foremki na babeczki. Nakłuwam ciasto widelcem, wstawiam do nagrzanego do 170 stopni piekarnika i piekę przez ok. 25 minut (na złoty kolor). Po ostygnięciu napełniam kremem(przepis poniżej) i dekoruję owocami.

Krem cukierniczy-Crema pasticcera:

Składniki:
250 ml mleka
100 g cukru (zwykłego)
50 g mąki pszennej
2 żółtka
skórka z cytryny

Przygotowanie:
Do rondelka (najlepiej o grubym dnie) wsypuję cukier, dodaję żółtka i mieszam dokładnie. Stawiam na małym ogniu, wsypuję mąkę i skórkę z cytryny. Cały czas mieszając, dodaję stopniowo mleko (robię to powoli, uważam żeby nie powstały grudki). Gotuję na małym ogniu (cały czas mieszając) tak długo, aż krem zgęstnieje (kilka-kilkanaście minut). Jeśli pojawia się grudki można przetrzeć przez sito. Studzę i gotowe


Mi wyszło z tego przepisu 37 babeczek!

[dawidbanan]

Jak tak patrzę na te babeczki co piekłem, to mogę stwierdzić, że mi się udały-a teraz burczy mi w brzuszku..

[Kaja]

Porządkują szufladę natknęłam się na karteczkę z zapisanym kiedyś przepisem na wafle, a że miałam wszystkie potrzebne składniki to od razu przystąpiłam do dzieła.Wyszło bardzo smaczne.
Puszka mleka słodzonego- u mnie gotowana 2,5 godziny,ale można kupić gotową
200 g masła-na przyszłość raczej dam mniej,lub część zastąpię rozpuszczoną gorzką czekoladą
2 szklanki mleka w proszku
Zmiksować masło z karmelem i dodawać mleko w proszku cały czas miksując.
Posmarować wafle,obciążyć i konsumować po kawałeczku,bo bardzo słodkie i kaloryczne.

[Anpio7]

Bardzo ciekawa wersja na masę do wafli - nie znałam jej - wkrótce spróbuje

Ja robię tradycyjną podobną jak do "bloku czekoladowego" - przepis na moim wątku na str.2 na samym dole

[x-k-k]

Błyskawiczny sernik na zimno

2 op. galaretki owocowej
1 op. 500 g serka śmietankowego naturalnego o zawartości 24% tłuszczu (np. Delfiko)

Galaretki rozpuścić w 400 ml wrzącej wody.
Serek przełożyć do większego pojemnika, miksować i wlewać gorące rozpuszczone galaretki aż utworzy się lekka pianka.
Przelać do przetartej olejem formy, np. do pieczenia babki z kominkiem.
Jeżeli wybierzemy tortownicę, po zastygnięciu serniczka można na wierzch położyć owoce (np. brzoskwinie) i zalać galaretką w dowolnym kolorze .
Smacznego.

-- 5 lis 2011, o 14:39 --

Wychodzący jabłecznik (bo zawsze i każdemu "wychodzi")

5 szt dużych jabłek
cynamon
5 szt jaj
15 łyżek cukru
15 łyżek mąki (tortowej, wrocławskiej lub innej)
15 łyżek oleju (np. Kujawski)
1 łyżka proszku do pieczenia
1 cukier cukier wanilinowy

Blachę do pieczenia smarujemy masłem i posypujemy tartą bułką.
Jabłka obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy na ćwiartki. Później ćwiartki "byle jak" na drobniejsze kawałki i wysypujemy na blachę i posypujemy cynamonem.
Pozostałe składniki łączymy 3 min. mikserem i wylewamy na jabłka.
Wstawiamy do zimnego piekarnika na 1 godzinę, temp. 150 - 160 stopni.
Po upieczeniu gorący jabłecznik wyjmujemy, można posypać cukrem pudrem.
Uwielbiam gorący z gałką lodów.
Smacznego.

-- 5 lis 2011, o 14:40 --

[marzena06]

zacieawił mnie ten przepis ,jak mam to rozmieć wszystkie składniki jednocześnie,nie ma żadnej kolejności?



,,Pozostałe składniki łączymy 3 min. mikserem i wylewamy na jabłka.
Wstawiamy do zimnego piekarnika na 1 godzinę, temp. 150 - 160 stopni.''

[x-k-k]

Dokładnie tak, wszystko wrzucamy do pojemnika i miksujemy

[marzena06]

Super ,w takim razie jutro biorę się za szarlotkę

[x-k-k]

Ale musisz uważać, bo ona jest "wychodząca" z jeszcze jednego powodu.
Jak wracam z pracy następnego dnia po upieczeniu i pytam: "A gdzie jabłecznik?" zawsze słyszę w odpowiedszi: "Wyszedł"

[marzena06]

U mnie to jest trochę inaczej ,piekę do kawy zjadam 1 symboliczny kawałek i wychodzę na długi spacer - przy okazji modlę się by zniknął po moim powrocie

[marzena06]

Upiekłam szarlotkę oto ona -jest wspaniała,taka puszysta i soczysta




tak wygląda po jednym podejściu moich łakomczuchów

[x-k-k]

Marzenko, kamień z serca mi spadł. Bałam się, że będziesz może pierwszą osobą, której "nie wyjdzie" i każesz mi to zjeść.
Cieszę się, że podwójne "wyszedł" się sprwdziło

[X_Ro-a]

Alu!(kokolidek) melduję wykonanie zadania.Jabłecznik upieczony i zjedzony, oczywiście z lodami.
To co widać na fotce to była reszta ale teraz to już wspomnienie.Nadmieniam, że udział w orgii brały tylko 4 osoby
Psy nie dostały ani kawałeczka.