Nasze Najlepsze Przepisy - DESERY, CIASTA i INNE WYPIEKI

chatte · Post » 27 paź 2006, o 09:07

Kochane, uwierzcie mi : robiłam wszystko jak należy, nie otwierałam piekarnika, nie wyciągałam zbyt szybko. Czekałam czasem nawet aż ciasto bedzie letnie, a i tak po wyciągnięciu "klapało". Moze dlatego, ze pieczenie nie jest jednak moja pasją ;) To taka kara ;:22 Ale jak nie to nie, nic na siłę. Jak mam jakichś gości to zawsze mogę zrobic babke makową albo paluszki i chyba poszerzę repertuar o kokoski

Moze jeszcze cos wyłowię z Waszych przepisów?

Pozdrawiam

Nela · Post » 27 paź 2006, o 19:08

Wiele moich ciast zjadły szczury na śmietnisku/ na wysysypisku pewnie są

/. Ale próbowałam dalej. Nocą wynosiłam ciasta nieudane i znowu robiłam od nowa- aż przyszedł moment, że zaczęło wychodzić

.
Na pewno też ma znaczenie piekarnik.

18. PLACEK Z JABŁKAMI

margaryna
3 jaja
1 szkl cukru
3-4 szkl mąki
0,5 proszku do pieczenia.

Margarynę,jaja,cukier utrzeć, mąkę z proszkiem przesiać na stolnicę, dodać utartą masę, zarobić ciasto. Podzielić na 3 czesci i upiec. /15-20 minut /. Usmażyć jabłka z cukrem i cynamonem i przełożyć upieczone placki gorącą marmoladą z jabłek. wierzch polać polewą.

basa gabriela · Post » 28 paź 2006, o 02:14

Chatte nie załamuj sie bo nie ma czym ja tak jak Nela kilkanaście razy wywalałam i wywalam nawet teraz po tylu latach nieudane plaki do kosza klnąc przy tym jak szewc,najgorzej wychodziły mi makowce te z ciasta drożdżowego,do dzis mam z tym czasami kłopoty a swoją pierwszą strucle do dzis pamiętam jak micha z ciastem drożdżowym o 2 w nocy latała po kuchni jak kaczki puszczane na wodę,a tylko dlatego że ciasto nie chciało oderwać się od ręki

(to było 3 ciasto robione w tym dniu 2 poprzednie wylądowały w koszu)i jak mnie wkurzyło jak trzasłam michą dobrze że była metalowa tak poszła w dal odrywając sie od ręki i zrywając cała rodzinę i chyba sąsiadów na równe nogi

.Wyobraż sobie jak to ciasto pięknie wyrosło po tym wstrząsie i było b.dobre.Jeżeli przy pieczeniu robi się zakalec to może być to wina mąki zbyt wilgotna,nie przesiana,za krótko ucierane ciasto(muszą ukazywać sie pęcherzyki),lub za długo ucierane,składniki muszą być dokładnie odmierzone bo na oko to chłop umarł

chyba że jest sie wytrawnym kucharzem ale ja nim nie jestem więc wszystko dokładnie ważę lub odmierzam ewentualnie twój piekarnik jest stary wypalony i zakłamuje temperaturę nie może być ani za niska ani za wysoka no i piekarnik wcześniej nagrzany tylko nie za bardzo!Te niby pierniki (bo są bez miodu) to naprawdę b.łatwe ciasta i tanie więc sie na nich możesz uczyć dużo nie stracisz.Wrzucisz wszystko do michy i ucierasz mikserem do momentu az zobaczysz pęcherzyki do foremki,do nagrzanego piekarnika i już.Dla mnie trudniejsza jest twoja babka którą u nas nazywają pieguskiem.

Pozdrawiam.Gabi

basa gabriela · Post » 28 paź 2006, o 02:33

19. Łatwy biszkopt

5jajek,5łyżek cukru,5 łyżek mąki,mały cukier waniliowy,1 łyżeczka proszku do pieczenia.

Ubić żółtka z cukrem na jednolitą masę.Ubić białka na sztywno.Wymieszać żółtka z białkami przekładając z mąką i proszkiem na jednolita masę.Wylać na dużą blaszkę posmarowaną tłuszczem.Piec 30 min. w temperaturze 180-185 stopni

Krem

1paczka masła,1/2 litra mleka,cukier waniliowy,2 żółtka,2łyżki mąki ziemniaczanej,1 łyżeczka mąki pszennej,1/4 lub 1/2 szklanki cukru zależy jak kto woli.

Z mleka odlać 1/2 szklanki,wymieszać w tym mąki.Resztę mleka zagotować z cukrami.Żółtka utrzeć do utartych żółtek wlewać pomału wrzące mleko i mąki wymieszane w mleku,gotować do zgęstnienia.Po wystudzeniu utrzec z masłem.Na wystudzony biszkopt wylożyć krem na wierzch kremu poukładać jagody (dość gęsto) mogą być użyte jagody mrożone tylko wcześniej lekko rozmrożone .Ciasto najsmaczniejsze jest na 2 dzień

Nela · Post » 28 paź 2006, o 08:10

Gabi, z Twoich przygód z ciastem uśmiałam się " jak pszczoła "Fajnie to opisałaś. Drożdzowych ciast nie piekę do dziś bo mi nijak nie wychodziły.Ktoś mi powiedział że żeby drożdżowe dobrze rosło to trzeba przynajmniej 300 razy zamięsić.

Raz policzyłam - faktycznie wyszło/ może przypadek

/ . Ale nie mam cierpliwości tyle gnieść.I nie robię.Ale inne ciasta się nauczyłam . I kolekcjonuję różne przepisy- czytając składniki od razu "widzę " jak to się robi i zapisuję albo wklejam w zeszyt. Mam już kilka zeszytów-wszystkio zapisane tematycznie aby szybko znalezć. Chociaż najczęściej robię ciasta ulubione.

Serdecznie pozdrawiam

chatte · Post » 28 paź 2006, o 09:10

Gabi, ja sie wcale nie załamuję! Po prostu dałam sobie spokój. Nie zamierzam "trenować" pieczenia do końca zycia. Mam parę takich wypieków, które robi się szybko i w razie czego gościom mozna podac . Kiedyś próbowałam podpatrzeć moją bratową, jak robi ciasto ( jej zawsze udają się wszystkie wypieki). Ona robiła wszystko na oko! Zgroza!

Ja natomiast zawsze bardzo dokładnie odważałam każdy składnik i robiłam wszystko ściśle w/g przepisu, zawsze jednek z tym samym efektem

. Ale czy ja muszę piec? Przecież to nie jest niezbędne do życia ;) Znalazłam inną dziedzine, w której w rodzinie uchodzę za mistrzynię

, wcale nie zasłużenie, bo wszystkie sałatki robię w/g znalezionych przepisów, czasem je trochę modyfikując

.
A babka makowa jest naprawdę bardzo prosta. Przeciez wystarczy ubuć białka i dodać do nich pozostałe składniki - prostsza być nie moze

Spróbuj, a sama stwierdzisz, ze to najłatwiejsza babka pod słońcem ;:2

Pozdrawiam

Nela · Post » 28 paź 2006, o 17:27

czas na placek nr

20.CIASTO KOLOROWE

1,5 kg jabłek
40 dkg mąki
5 żółtek /białka pójdą do piany /
0,5 szkl cukru
1,5 łyżeczki proszku do piecz.
margaryna

Z powyższych składników zagnieść ciasto / na większą blachę trzeba 1,5 porcji /
Wyłożyć mniej niż 3/4 ciasta na blachę, nakłuć widelcem, nałożyć starte na grubym tarku, odciśnięte jabłka , posypać cukrem waniliowym. Pozostałe ciasto podzielić na 2 części. Do jednej dodać dużą łyżkę kakaa, zagnieść. /na zdjęciu jest placek bez dodatku kakaa- też dobre / Na jabłka zetrzec na tarku białą część ciasta. Piana ubita z 5 białek ze szklanką cukru
i dodanym kolorowym kisielem/ proszkiem/. Wyłożyć na białe ciasto, a na pianę zetrzeć ciemne ciasto.
Piec 45 minut.

Reposit-10 · Post » 28 paź 2006, o 22:23

Pytanko do Neli :
czy "margaryna" - znaczy : kostka margaryny ??? ( przepis nr 16)

Widzicie jak przydaje się numerowanie przepisów.....
Admin.

Nela · Post » 28 paź 2006, o 22:48

Tak, a jak pisze -"cukier" to zwykły cukier, jak ma byc puder to pisze, że puder.
Jak margaryna- to kostka margaryny.

W ogóle , jeśli chodzi o wypieki to do mas daję zawsze masło, nawet jak pisze w przepisie że może być margaryna. Nie lubię smaku "surowej " margaryny- chyba mi to zostało z czasów kiedy było przekonanie-MARGARYNA JAK MASŁO /

/

chatte · Post » 28 paź 2006, o 23:17

Podzielam Twoja opinię, Nelu. Margaryna jest be, nie cierpie margaryny ;:57 choć w wypiekach mi nie przeszkadza.
Jednakże ciasto na maśle na pewno jest smaczniejsze

Mariola54 · Post » 29 paź 2006, o 14:57

Nela przepis nr 16 upieczony i zniknął w oka mgnieniu.
Pychotka - dodam, że zamiast margaryny też użyłam masła.
Nelu a może masz sprawdzony przepis na tani sernik.
Idą święta

Elizabetka · Post » 29 paź 2006, o 15:08

Przydałby się jakis fajny przepis na gofry z ciasta drożdżowego.

Trzeba zacząć wykorzystywać zapasy zimowe tj. dżemy.

Pozdrawiam.

Nela · Post » 29 paź 2006, o 16:04

Mam kilka przepisów na gofry, niektóre robiłam / jakoś mi nie smakowały /

, ale wszystkie przepisy na proszku do pieczenia- na drożdżach niestety ani jednego.

Mariolu, na pewno jakieś przepisy do świąt się jeszcze pokażą na forum

. Również obiecuję coś poszukać- ale czy są tanie, to nie wiem. Coś na pewno wybierzesz.

Wszystkich pozdrawiam