Witaj, Gabi na Forum!
Widzę, że mamy podobnej wielkości działeczki, choć moja nieco mniejsza, bo zaledwie trzyarowa.
Twoja jest pięknie zagospodarowana,

z mnóstwem ślicznych kwiatów.
Czy warzywka też uprawiacie?
Podagrycznik i u mnie się panoszy i mimo kilkuletniej walki nie mogę się go pozbyć.

Wszystko dlatego, że sąsiadka zupełnie ignoruje to zielsko i nieustannie od niej do mnie przełazi.
Życzę Ci wspaniałej przygody wśród roślinek i sukcesów w ich uprawie oraz powodzenia w walce z podagrycznikiem.
