Coś nie tak z narcyzami

[Jurek_stok]

Witam wiosennie Forumowiczów!
Zwracam się o podpowiedzenie co może być za przyczyna, że pąki narcyzy nie rozwinęły się, a są zaschnięte. Wcześniej bywały porażone pojedyncze, a w tym roku masakra. Bardzo dużo ich jest, natomiast liście są zdrowe jędrne. Nie wiem co może być tego przyczyną. Szukałem odpowiedzi, na mój problem, na Forum, ale nie znalazłem - widać z narcyzami nie macie kłopotów. Jeżeli jednak ktoś miał takie doświadczenie, to proszę się ze mną podzielić uwagami.
Pozdrawiam serdecznie.
Jurek55

[luthiew]

przyczyn może być wiele. źle posadzone cebule (powinny być posadzone na głębokości rownej 2-3 ich wysokości), złej jakości cebulki, zainfekowane przez grzyb, zbyt jałowa lekka lub gliniasta ciężka ziemia..może w poprzednim roku części zielone uległy zniszczeniu zanim cebula zdążyła zmagazynować odpowiednią ilość substancji pokarmowych. jeśli rosną na jednym miejscu kilka lat, może warto je przesadzić?

[Jurek_stok]

"luthiew" dziękuję za wskazówki. Okazały się cenne. Z podanych przez Ciebie przyczyn, to ta jedna z nich okazała się właśnie tą, o której w ogóle nie myślałem. A mianowicie, chodzi o wcześniejsze pozbawienie liści cebulek narcyzy. W poprzednich latach zapewne były ścinane wtedy kiedy była właściwa pora, ale to było pewniej dziełem przypadku aniżeli zamierzoną czynnością pielęgnacyjną, a pewne jest całkowicie, że w ubiegłym roku zostały ścięte tuż po zakończeniu kwitnienia. I to był błąd. Teraz, dzięki Twojej podpowiedzi, wiem jakie to jest ważne.
Pozdrawiam.

[selli7]

Liście i łodygi narcyzów zasychają stosunkowo długo w porównaniu do innych cebulowych i należy je zostawić, jak przeszkadzają to można spleść, albo zagiąć lekko i położyć na ziemi.Ja usuwam dopiero jak zżółkną i łatwo dadzą się wyrwać z cebulek, czasem to już jest koniec czerwca.

[Jurek_stok]

"selli7" Twoja uwaga dopełniła moją wiedzę w zakresie postępowania z narcyzami. Dotychczas zapewne udawało mi się przypadkowo postępować właściwie, aż nastąpił ubiegły rok, w którym popełniłem błąd ścinając przedwcześnie liście, o czym nie miałem pojęcia i dlatego moje zdziwienie w tym roku. W między czasie zanim otrzymałem odpowiedź od Ciebie, podzieliłem się uwagami, otrzymanymi od "luthiew", z moimi sąsiadami gdyż u nich wystąpiła ta sam sytuacja. I co, i okazało się, że oni też w ubiegłym roku ścięli tak samo liście narcyzy, czyli zaraz po przekwitnięciu. Teraz nie tylko ja mam nowe wiadomości ale i innym przekazałem cenne uwagi. Dziękuję zatem za odpowiedź, którą również się podzielę.
Pozdrawiam.

[luthiew]

cieszę się, że mogłam pomóc Pozdrawiam