Podpinam się i ja pod temat i proszę o porady.
Co byście zrobili z takim czymś?
To szklarnia na mojej działce zakupionej od pijaczka. Jest bardzo stara, w niektórych miejscach przerdzewiała, ale ogólnie konstrukcja jest. Przez lata służyła pijaczkowi, aż pożar strawił całą działkę i szklarnia wybuchła. Szkło rozsypało się po całej działce, a resztki malowniczo zwisały zaklejone gipsem.
Wygląda to szpetnie, a ja niezbyt wiem co z tym zrobić. W środku rosną róże i w drugiej części hoduję sobie w tym roku warzywka.
Parę razy interesowałam się zgładzeniem tego w diabły, albo odnowieniem, ale totalnie nie potrafię się do tego zabrać. Doradzicie coś?