Tu będę przedstawiał własnoręcznie wykonane produkty , zapisane w czasie nauki, własnych podręczników, a nie z NETU, czy mylnie rozumianych książek o tematyce medycznej.
Na 1 ogień przedstawię Tincture z Propolisu, tak mylnie porównywaną jako tożsamość z kitem pszczelim.
Propolis
jest ważnym składnikiem kitu pszczelego, w skład które wchodzą również wosk, pyłki kwiatowe,pierzga, kurz, kawałki roślin, odnóża i skrzydełka pszczół oraz innych owadów. Aby uzyskać czysty propilis należy w warunkach domowych oddzielić go od zanieczyszczeń i wosku, który z wielu względów nie jest wskazany w tincturach.
Są dwa rodzaje propolisu:
1. Surowy - oczyszczony z zanieczyszczeń i wosku.
2. Farmakologiczny - przerobiony przez firmy do celów farmakologicznych.
Aby uzyskać z ulu propolis o dużej aktywności biologicznej, trzeba przestrzegać następujących zasad:
1. Kit czyszczony z zanieczyszczeń typu słoma, wosk, martwe owady może być płukany w wodzie.
2. Nie wolno go podgrzewać > 40 C? bo nieuaktywnianą się jego składniki.
3. Nie wolno go zbijać w mocno zwarte kulki.
4. Produkt musi być zabezpieczony przed zapleśnieniem i larwami mola woskowego.
Aby propolis działał na choroby, musi być aktywny biologicznie (zawierać substancje, które albo pobudzają, albo hamują zachodzące procesy, np. hamują rozrost grzybów, bakterii). Aktywność biologicznie czynnych substancji zawartych w propolisie zależy od warunków klimatycznych w danym roku i od roślin, z których pszczoły zbierają materiał wyjściowy. Według przeprowadzonych badań najcenniejszy jest propolis z topoli, brzozy i sosny.
Czyli zebrany propolis od różnych pszczelarzy ma różne aktywności biologiczne. Szacuje się, że około 20 do 40 % zebranego kitu pszczelego jest nieaktywna biologicznie.
Wytwarzanie propolisu farmakologicznego wygląda następująco: skupowany jest kit pszczeli od różnych pszczelarzy z różnymi składnikami, bez sprawdzenia, czy dany kit pszczeli jest aktywny biologicznie. Miesza się go i uaktywnia w procesie czyszczenia. Rozpuszczenie kitu 70 % alkoholem etylowym powoduje jego uaktywnienie.
Taki uaktywniony propolis jest aktywny biologicznie do 7 miesięcy. Po tym okresie jego zdolność walczenia z chorobami maleje. A preparaty sprzedaje się przez dłuższe okresy.
Dodatkowo zebrany propolis w stanie surowym może być przechowywany przez 2 lata. Po tym czasie jego aktywność biologiczna maleje i znika.
Czyli, na jakość propolisu mają wpływ:
1. Jakie ma składniki ? okres zbierania kitu.
2. Jak go pszczelarz zbierał i przechowywał.
3. Jak długo był przechowywany (surowy 2 lata, przerobiony 7 miesięcy).
4. Propolis farmakologiczny ma słabsze działanie od propolisu surowego.
Łatwo można domowym sposobem sprawdzić aktywność propolisu. Do dwóch wyparzonych wrzątkiem kieliszków nalewamy świeże mleko (wiejskie od krowy, ewentualnie pasteryzowane, nie UHT) i do jednego z nich wrzucamy grudkę kitu pszczelego lub dajemy kilka kropel nalewki propolisowej. Jeżeli mleko z kitem się nie skwasi, podczas gdy w drugim kieliszku już się to stanie, to oznacza, że propolis jest aktywny (propolis zwalcza mikroorganizmy, bakterie).
Pszczelarze mają różne sposoby aby pobrać sam propolis , są to specjalne poziome ramki, które się wkłada do ula, mają wbudowane "okienka", które pszczoły dokładnie zaklejają czystym propolisem, aby im nie wiało i aby pozbyć się nieproszonych gości. Taki propolis zbiera się na bieżąco.
Nie będę tu opisywał jakie właściwości ma propolis i na jakie choroby jest skuteczny. Polecam książkę :Tichonow - Teoria i Praktyka wytwarzania leczniczych preparatów propolisowych.

Skupię się na technice oczyszczenia kitu pszczelego, aby otrzymać w miarę czysty propolis. Jest kilka metod:
1. Tą ja zastosowałem, kit miałem mocno zanieczyszczony.
[*] Namoczyłem ściągnięty z ramek i kijków kit przez 24 h w przegotowanej i ostudzonej wodzie:


[*]Wszystkie zanieczyszczenia wg działania sił grawitacji wypłynęły na powierzchnię, propolis i wosk zostały na dnie.
Delikatnie zebrałem zanieczyszczenia, osad przełożyłem na wyparzony talerzyk, aby odparował.Znalazłem jeszcze kilka kawałków drzewa , są po lewej stronie obok talerzyka.

[*] Następnie jak wszytko dobrze wyschło, zamroziłem na 48 h
i rozdrobniłem :

[*] Uzyskany miał zalałem 60% destylatem zbożowym , uzyskałem 20 % tincturę, 3-mam ją w ciemnej butelce przez 30 dni, a następnie zleję nalew a resztki z osadem przefiltruję , aby w pełni pozbyć się wosku i mieć czysty propolis.
Taka 20% tinctura jest bazą do 3% i 5 % maści oraz, albo nawet przede wszystkim do picia w bólach gardła, czy innych infekcjach.

Następny kit pszczeli czeka od zaprzyjaźnionego Pszczelarza, organoleptycznie stwierdzam, że jest o niebo czystszy od tego , który pokazałem powyżej.
Tutaj zastosuję inną technikę oczyszczania, choć uważam, że ta którą przedstawiłem jest najdokładniejsza.