Drogi Franciku, na mączniaka nie wygląda, bo nie ma nalotu. Plamki na liściu na początek są malutkie, a po dobie zlewają się w jedną dużą. Plama to praktycznie suchy kawałek ,w dotyku jak cienki biały(może raczej biało-kremowy) papier. Rwie się jak papier. nie widać w nim, ani na nim żadnych korytarzy. Pierwsze moje skojarzenie, jak to zobaczyłam, to było poparzenie słoneczne. Pomyślałam, że padał deszcz, a po nim przyszło intensywne słonko. Ale teraz pogoda bez deszczu a plam przybywa i jak mówiłam ,z malutkich, jak przecinki, po dobie robi się duża, "kremowa papierowa " plama. Pozdrawiam mabama3
Franciku, przesyłam zdjęcia sadzonek pomidorków, posadzonych w skrzynce, bo to samo dzieje się z nimi co w ogródku.
Pozdrawiam.