Świerk PUSH

[x-M-k]

Witajcie. Na mojej działce rósł od początku, pośród innych świerków pewien świerk, który jako jedyny ostał się po wycince drzewek pod budowę domu. Świerk, jak świerk, rósł sobie dość szybko. Dziś ma jakieś 5 m. Przechodząc koło niego zauważyłam różowe szyszki.

Zaczęłam szukać i znalazłam go pod nazwą świerk push. Podejrzewam, że nikt go tu nie sadził, raczej jestem tego pewna. Czy jest to odmiana świerka, która pospolicie rośnie w polskich lasach?

[beatazg]

U mnie tak wygląda świerk Mayera i to pewnie nie są szyszki , tylko kwiaty żeńskie ,bo szyszki są inne , ale za bardzo się na tym nie znam .
Beata

[x-M-k]

Słuszna uwaga Czyli to po prostu pospolity świerk przynajmniej miałam okazję powtórzyć sobie lekcję biologii ale pozostałe świerki nie mają takich różowych szyszek

[beatazg]

Jeżeli to jest świerk Mayera , to wcale nie jest taki pospolity ,ma dużo małych szyszeczek w górnej części , nie rośnie tak szybko jak inne i ładnie zwieszają mu się gałązki jak ma młode przyrosty , mój jest od dołu podcięty bo był bardzo szeroki a ma około 20lat . Zdjęcie z tamtego roku , teraz ma masę takich czerwonych kwiatków .
Beata

[x-M-k]

Twój jest taki bardziej niebiesko-srebrzysty. Mój z kolei jest bardziej zielono-żółty, jeżeli to jakoś obrazuje sprawę ;) Zrobię jutro zdjęcie całego

[Q-Storm]

Okaz ze zdjęcia ma igły tępe czy zaostrzone? Świerk pospolity ma zawsze zaostrzone. Jeżeli to on, to kwitnienie związane jest z osłabieniem drzewa. Piszesz, że ma zabarwienie żółto-zielone - najwyraźniej choruje, czując rychłą śmierć wysila się na wytworzenie potomstwa [drzewa tak już mają, że przed ostatnim tchnieniem jest ostatni urodzaj].

[x-M-k]

To ja może pokażę zdjęcia.
Tu jest zdjęcie gałązki z kwiatami dwóch świerków, (w tym jeden srebrzysty), które jak widzicie na zdjęciu rosną obok siebie. Widać różnicę w kolorach, o której mówiłam. Ciężko mi ocenić te igły, bo nie są aż tak mocno zaostrzone, w każdym razie nie kłują tak jak igły pozostałych świerków. 
Drzewo faktycznie wygląda na chore. Może ktoś ma pomysł i wie jak można je ratować, bo mamy do niego sentyment i żal by było się z nim rozstawać.

[x-M-k]

Dziś zaobserwowałam, że drzewo u góry obsypane jest takimi dziwnymi szyszkami. Zaczęłam szukać informacji na ten temat i okazało się, że to nibyszyszki stworzone przez ochojnika. Wyglądają tak:
Zdjęcie z internetu.

[beatazg]

Te szyszeczki to wysuszone i puste galasy mszycy świerkowo modrzewiowej .Jeżeli jest ich dużo to drzewo jest osłabione . CHYBA gdzieś w kwietniu pryska się na mszyce , bo później wyrastają takie zielone galasy , ale też nie na wszystkich świerkach . Twój świerk to na pewno nie Mayera , bo ten od dołu jest bardzo szeroki .Mój świerk tylko na wiosnę ma takie kolory , teraz też odcień jest zielono żółty
Beata

[rudzikiem]

U mnie tak wygląda świerk Mayera i to pewnie nie są szyszki , tylko kwiaty żeńskie ,bo szyszki są inne , ale za bardzo się na tym nie znam .
Beata

O ile mi wiadomo z tych różowych kwiatostanów żeńskich powstają później szyszki

[ZbigniewG]

Monika z twojego opisu podpada pod świerk kaukaski - Picea orientalis 'Aureospicata'
zielono żółty, igły nie kłujące itd
te czerwone "szyszeczki" to kwiaty męskie szyszki są podłużne fioletowe zwisają w dół, później brązowieją

tytuł wątku zobowiązuje więc oryginalny Pusch lub jak kto woli Acrocona Pusch





inny starszy z poprzedniego roku - ładniejsza czerwień chyba wpływ temperatury

[x-M-k]

Dziękuję za cenne informacje. Zastanawiam się, czy pryskanie pomoże, bo u góry jest aż "czarny" od tych nibyszyszek. Pień poraniony i żywica się leje, gałązki przy dotknięciu osypują się z igieł. Wysypał w tym roku bardzo dużo tych różowych męskich ( Zbigniewie) szyszek i chyba, tak jak pisał Q-Storm, to było jego ostatnie tchnienie. Może faktycznie to świerk kaukaski, stąd zabarwienie, ale czytałam, że jeżeli drzewo jest osłabione przez ochojnika to właśnie igły robią się żółtozielone.

Nie wiem co z nim robić.

Przepraszam za literówkę ale nie wiem jak to zmienić

[ZbigniewG]

Monika tak teraz na spokojnie obejrzałem zbliżenie igieł i to raczej nie kaukaski , zasugerowałem się określeniem "zielonożółtym " -skojarzenie z złocistymi młodymi przyrostami -chociaż zdjęcia gubią proporcję i trudno wyrokować

co z nim robić najlepiej poszukaj w wyszukiwarce masa porad

[x-M-k]

Leśniczy, który nas przypadkiem odwiedził polecił ściąć. I chyba tak zrobimy. Mówił, że można spróbować pościnać te chore gałęzie, zrobić oprysk, ale jak się bardziej przypatrzył drzewu stwierdził, że nie warto, bo za mocno sobie ten ochojnik poczynał.
Masz rację Zbigniewie, to nie kaukaski. Pospolity.

[x-M-k]

Zrobiliśmy z mężem przegląd naszych leśnych świerków. Na wszystkich oprócz srebrzystych (tych, które sadziliśmy po osiedleniu sie tutaj) są galasy.